Miłość,cud,depresja i wstyd

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Miłość,cud,depresja i wstyd

autor: Raido_ordo_Dei » 2006-12-28, 02:43

Was z tymi demonami chyba pogielo... chlopak się zakochal a wy go demonami straszycie? Poj...lo was do reszty?

Impressjoner powiedz mi - czy pies zanim pokryje suke zastanawia się "ojej a jak ja o niej zle pomysle"? "aaaa... ja mam pewnie za malego...?". Heh.
Nic z tego. Rusza i dziala zamiast robic z siebie oferme.

Zainwestuj to. Obudz ta czesc siebie ktora najwidoczniej zasnela... ;).

autor: assamite » 2006-12-27, 22:25

ewusia pisze:Demony podszywają się właśnie pod ideał, a potem wykorzystują bez granic, ingerują w Twoje myśli, doprowadzają do obłędu.
ehhh jak ja dobrze to pamiętam ;)
ehhh... kobiety, demony niewielka różnica wg mnie :D (Zuzia nie wypowiadaj się prosze xD )

Ale wypowiedź z której wziąłem cytat uznaje za najlepszą radę jaką mogłes dostać coprawda nie jest to łatwe od tak zerwać kontakt ;) Ale troche samozaparcia i wszystko da się zrobić (i troszeczke bezczelności wobec siebie samego dla smaku ;) )

[ Dodano: 27-12-2006, 20:26 ]
btw. chcecie zobaczyć takiego jednego demona zapraszam do albumu tam jest moje zdjęcie z jedną bardzo ładną dziewczyną ;)

autor: hanif » 2006-12-27, 03:09

albo zacząć uprawiać zajebisty sex
to prawie zawsze pomaga
OV powEr!

autor: Spock » 2006-12-26, 16:45

Pewnie masz rację :)

Siedzisz sobie, patrzysz w nią jak w obrazek, marzysz by dusze oddać za jedno spojrzenie... i nic. Nic się nie stanie, bo bałeś się powidzieć cokolwiek byle tylko jej nie urazić. A im bardziej będziesz ją traktował jak jajko, tym gorszego będziesz miał doła i mniejsze szanse.

To miałem na myśli mówiąc o bezczelności.

autor: assamite » 2006-12-26, 15:14

Spock pisze:Weź się w garść
fakt powinienes :)

a czy tylko bezczelnością można coś zdziałać? hehe :) niepowiedziałbym to jest tylko jeden ze sposobów ;) i wg mnie w twoim przypadku najmniej pewny ;)
musialbys byc jeszcze do tej bezczelności tak pewny siebie żeby zęby z bólu wypadały i jeszcze pare innych rzeczy ;) wiec obierz inna droge ;) kazda droga jest dobra :) powodzenia ;)

autor: Mamba » 2006-12-22, 21:22

nie wiem :roll: czyżby został trafiony jakąś strzałą :wink:

autor: Spock » 2006-12-22, 21:12

Eh Mamba, Mamba... naprawdę nie wiesz o co tu chodzi ? :wink:

autor: Mamba » 2006-12-22, 21:07

impressioner pisze:czemu uważasz że to wytwór mojej wyobraźni może tak a może nie
skąd wiesz że nie mam w tym ukrytego celu. Mamba wierzysz w cuda ?.
w pewnym sensie magia też jest cudem...
Nie powiedziałam, że wszystko co napisałeś jest wytworem Twojej wyobraźni i nie wiem czy masz lub nie masz jakiś ukryty cel :roll:

co do wiary w cuda wierzę, że się zdarzają chociaż dla każdego cud jest czymś innym :D magia napewno jest...

autor: Spock » 2006-12-22, 20:58

Stary... Wszyscy to znamy. Weź się w garść, tylko własną bezczelnością możesz coś zdziałać.
Sukcesu nie gwarantuje, ale przynajmniej spróbuj.

autor: impressioner » 2006-12-22, 19:49

Mamba pisze:Czy to jest prawdziwa historia czy wytwór twojej wyobraźni :roll:
czemu uważasz że to wytwór mojej wyobraźni może tak a może nie
skąd wiesz że nie mam w tym ukrytego celu. Mamba wierzysz w cuda ?.
w pewnym sensie magia też jest cudem...

autor: Mamba » 2006-12-22, 19:40

Czy to jest prawdziwa historia czy wytwór twojej wyobraźni :roll: twierdzisz, że prawdziwa więc dlaczego napisałeś coś takiego? chcesz kontaktu i nie chcesz? czegoś tu nie rozumiem :wink:
kontakt z aniołem jest zawsze pozytywnym przeżyciem :)

więc dlaczego to pisze bo czuje że w ten sposub zrażam ją do siebie.
Wtedy kontakt się urwie bo jak narazie żadna myśl tego nie zrobiła

Miłość,cud,depresja i wstyd

autor: impressioner » 2006-12-22, 17:14

Wszystko zaczeło się jak w piosence You're Beautiful hyba właśnie wtedy wyszedł ten klip.
Zobaczyłem anioła później widziałem ją z innym i zaczełem doprowadzić się do depresji.Wiedziałem że żeby z nią być potrzebował bym cudu.Nadchodziły Święta Bożego Narodzenia.Ona wyjechała spowrotem do swojego miasta później okazało się że to nie był jej chłopak.Potrafiłem znaleźć te miasto i ją chociaż niewiedziałem gdzie ona i to miasto są i jak się nazywa.Zaczełem o niej ciągle myśleć wyobrażałem sobie że słyszy każdą moją myśl nie wiem jak to się zaczeło ale zaczełem ją nachodzić w snach nawet o tym nie wiedząc.Nie wiem jak to się stało wiedziała o wszystkim o czym myślałem w dzień i nocy mało tego wiedziała o wszystkim co robiłem.Potem dałem sobie z tym spokój nie dając sobie większych szans na to że pokacha kogoś takiego jak ja.Mineło wiele czasu i zaczeła się dziać rzecz dziwna zaczełem nawiązywać
z nją jakiś astralny kontakt dowiedziałem się wtedy nie bezpośrednio od njej że robiła wszystko żeby upodobnić się do mojego ideału zauważyłem że jest tam ktoś jeszcze w moich snach
póżniej kontakt stał się bardziej bezpośredni dowiedziałem się o niej wielu ciekawych kture
tylko spotengowały to uczucie i zaczął się koszmar przestałem kontrolować swoje myśli
boie się że ją kiedyś obraże jakąś niefortunnom myślom i piękna historia zamieni się
w dramat pomyślałem że jak zostane demonem to kontakt z nią się urwie.
teraz myśle że powinna znaleźć sobie kto nie zrani jej jakąś niefortunnom myślom.
Bo powiedzmy sobie szczerze ona jest pienkna a ja jestem jak bestia.
Pewnie powiecie że ta miłość to wytwór mojej wyobraźni.
więc dlaczego to pisze bo czuje że w ten sposub zrażam ją do siebie.Wtedy kontakt się urwie
bo jak narazie żadna myśl tego nie zrobiła
MIALEM COS JESZCZE DOPISAC ALE ZAPOMNIAŁEM CO DOPISZE PUŻNIEJ

Na górę