MIROSŁAW BRODA pisze:Czy oczy są zwierciadłem duszy?. Są
Wedle jednego modelu, przyslowia. Sa. Wedle wielu innych, nie sa.
MIROSŁAW BRODA pisze:
Więc czym jest dusza.Świadomością. W mini skali to wygląda tak. Siądź przed telewizorem i przeanalizuj wszystko co jest możliwe a z tym związane.
Uuu, bedzie problem - od 4 lat nie mam telewizora
MIROSŁAW BRODA pisze:
Jeśli przeczytałeś wszystko co napisałem i dalej nie rozumiesz , znaczy to że jesteś albo na początku drogi albo jesteś baaardzo negatywny.
Umm, a nie wziales przypadkiem pod uwage mozliwosci trzeciej - ze Ty nie napisales tego w dostatecznie zrozumialy i sensowny sposob? Zwlaszcza, ze nie bylem jedynym na tym forum, ktory zglaszal taka uwage? Czy ten na ktorego slowa się powolujesz powiedzialby 'jesli tego nie rozumiesz, to albo jestes na poczatku drogi, albo jestes bardzo negatywny' - czy po prostu wyjasnilby w inny sposob, jesli nie metafora to bezposrednio?
MIROSŁAW BRODA pisze:
Telewizor też musi pracować w pewnej częstotliwości by przesylał obraz. W negatywności ta częstotliwość jest tak niska że człowiek nie rozpoznaje wielu rzeczy.Czy czytałeś kilka razy jakąś książkę? Na pewno.Nie dziwiłeś się że za każdym razem rozumiesz ją inaczej?
Nie. To oczywiste i nie trzeba do tego mieszac wzrostu swiadomosci. Ale na pocieszenie - czytalem tez niekiedy ta sama ksiazke po przypadkach, jakbys to ujal, wzrostu swiadomosci - i rozumialem ja tak samo.
MIROSŁAW BRODA pisze:
Wraz ze wzrostem świadomości wzrasta zdolność postrzegania.Myślę że gdybyś na prawdę się tym interesował to wiedziałbyś więcej i nie zaprzeczał sprawom oczywistym.
Oczywistym w jednym modelu, ale ten model nie musi byc modelem absolutnym. Co wtedy? Sam pisales o tym, ze na pewnym poziomie swiadomosci nie dostrzega się pewnych rzeczy - skad wiesz, czy aby ktos na tym forum nie jest na poziomie wyzszym od Ciebie i dostrzega rzeczy ktore Ty, na swoim poziomie, uznajesz za falszywe, poniewaz ich nie dostrzegasz?
A przez swoja sklonnosc do ogolnego pisania - nie pozwalasz takiej osobie pokazac Ci innej sciezki?
MIROSŁAW BRODA pisze:
To trochę jak assamite- nie wie co to dobro i zło. Tak na prawdę wie ale nie ma świadomości dobra i zła.Dopiero gdy pozna na własnej skórze krzyknie eureka.No ale żeby pomądrzyć się i "poświrować" na forum udaje dziecko i mówi jak 5-letnie dziecko. W duchu jednak się śmieje. Powinna raczej z siebie. Świadomość to klucz do wszystkiego.Ufff.Starczy tego pustego gadania pod tym postem. Miło by było gdyby nie było puste:). Ostatecznie ja to inny Ty. Żegnam.
Kurcze, tysiace myslicieli przez wieki rozwazalo czym jest dobro i zlo. Wielu nauczycieli duchowych przedstawialo swoje podejscia ktore niekoniecznie na siebie zachodzily. A Ty po prostu wiesz i juz. I jeszcze wiesz co Assamite robi w duchu, czytasz normalnie w myslach... Jak na moj gust, jest to przejaw, delikatnie mowiac, pychy i wlasnie takiego zamkniecia na swoim poziomie, o ktorym piszesz. Rozejrzyj się czy moze nie jest cos wiecej.
[quote="MIROSŁAW BRODA"]Czy oczy są zwierciadłem duszy?. Są [/quote]
Wedle jednego modelu, przyslowia. Sa. Wedle wielu innych, nie sa.
[quote="MIROSŁAW BRODA"]
Więc czym jest dusza.Świadomością. W mini skali to wygląda tak. Siądź przed telewizorem i przeanalizuj wszystko co jest możliwe a z tym związane.
[/quote]
Uuu, bedzie problem - od 4 lat nie mam telewizora :D
[quote="MIROSŁAW BRODA"]
Jeśli przeczytałeś wszystko co napisałem i dalej nie rozumiesz , znaczy to że jesteś albo na początku drogi albo jesteś baaardzo negatywny.
[/quote]
Umm, a nie wziales przypadkiem pod uwage mozliwosci trzeciej - ze Ty nie napisales tego w dostatecznie zrozumialy i sensowny sposob? Zwlaszcza, ze nie bylem jedynym na tym forum, ktory zglaszal taka uwage? Czy ten na ktorego slowa się powolujesz powiedzialby 'jesli tego nie rozumiesz, to albo jestes na poczatku drogi, albo jestes bardzo negatywny' - czy po prostu wyjasnilby w inny sposob, jesli nie metafora to bezposrednio?
[quote="MIROSŁAW BRODA"]
Telewizor też musi pracować w pewnej częstotliwości by przesylał obraz. W negatywności ta częstotliwość jest tak niska że człowiek nie rozpoznaje wielu rzeczy.Czy czytałeś kilka razy jakąś książkę? Na pewno.Nie dziwiłeś się że za każdym razem rozumiesz ją inaczej?
[/quote]
Nie. To oczywiste i nie trzeba do tego mieszac wzrostu swiadomosci. Ale na pocieszenie - czytalem tez niekiedy ta sama ksiazke po przypadkach, jakbys to ujal, wzrostu swiadomosci - i rozumialem ja tak samo.
[quote="MIROSŁAW BRODA"]
Wraz ze wzrostem świadomości wzrasta zdolność postrzegania.Myślę że gdybyś na prawdę się tym interesował to wiedziałbyś więcej i nie zaprzeczał sprawom oczywistym.
[/quote]
Oczywistym w jednym modelu, ale ten model nie musi byc modelem absolutnym. Co wtedy? Sam pisales o tym, ze na pewnym poziomie swiadomosci nie dostrzega się pewnych rzeczy - skad wiesz, czy aby ktos na tym forum nie jest na poziomie wyzszym od Ciebie i dostrzega rzeczy ktore Ty, na swoim poziomie, uznajesz za falszywe, poniewaz ich nie dostrzegasz?
A przez swoja sklonnosc do ogolnego pisania - nie pozwalasz takiej osobie pokazac Ci innej sciezki?
[quote="MIROSŁAW BRODA"]
To trochę jak assamite- nie wie co to dobro i zło. Tak na prawdę wie ale nie ma świadomości dobra i zła.Dopiero gdy pozna na własnej skórze krzyknie eureka.No ale żeby pomądrzyć się i "poświrować" na forum udaje dziecko i mówi jak 5-letnie dziecko. W duchu jednak się śmieje. Powinna raczej z siebie. Świadomość to klucz do wszystkiego.Ufff.Starczy tego pustego gadania pod tym postem. Miło by było gdyby nie było puste:). Ostatecznie ja to inny Ty. Żegnam.[/quote]
Kurcze, tysiace myslicieli przez wieki rozwazalo czym jest dobro i zlo. Wielu nauczycieli duchowych przedstawialo swoje podejscia ktore niekoniecznie na siebie zachodzily. A Ty po prostu wiesz i juz. I jeszcze wiesz co Assamite robi w duchu, czytasz normalnie w myslach... Jak na moj gust, jest to przejaw, delikatnie mowiac, pychy i wlasnie takiego zamkniecia na swoim poziomie, o ktorym piszesz. Rozejrzyj się czy moze nie jest cos wiecej.