autor: nathan6 » 2006-12-06, 01:42
Przewodnik dla nas jest nie po to, by prowadzic nas za "rączkę", mistrz czy przewodnik duchowy jest nam po to, byśmy sami znaleźli dla siebie drogę. Jest nam po to, byśmy wytrwali na drodze, po której idziemy. Mistrz ma swoja drogę, a ja mam swoją. Mój mistrz mnie wspiera, ale i ja, na tyle na ile potrafię, wspieram swojego mistrza. Dalej mam wolną wolę.
Pozdrawiam Nathan.
Przewodnik dla nas jest nie po to, by prowadzic nas za "rączkę", mistrz czy przewodnik duchowy jest nam po to, byśmy sami znaleźli dla siebie drogę. Jest nam po to, byśmy wytrwali na drodze, po której idziemy. Mistrz ma swoja drogę, a ja mam swoją. Mój mistrz mnie wspiera, ale i ja, na tyle na ile potrafię, wspieram swojego mistrza. Dalej mam wolną wolę.
Pozdrawiam Nathan.