Medytacja

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Medytacja

autor: Raziel » 2006-10-30, 11:09

Jak już się rozluźnie i mam wrażenie że się hipnagogi zaczynają ( wczoraj wyskoczył mi taki potworek - szczur pomieszany z aligatorem i jeszcze czymś :D ) to mam uczucie jakby obraz przed oczami się zagłębiał i oczy mi się ruszały lub pulsowały ( mam zamknięte ). Co to jest ?

I znowu oczy. Muszę mieć napięte mięśnie oczu bo jak mam rozluźnione to mi się po chwili lekko otwierają. Wiecie co z tym zrobić ?

autor: Caine » 2006-10-10, 20:55

tych systemow troche jest i wiesz duzo tu opisywac... najlepiej znajdz pozadny spis... :P

autor: Raziel » 2006-10-09, 17:59

Ale dzięki systemom można znaleźć jakieś wskazówki.

autor: Raziel » 2006-10-01, 13:39

No ale przynajmiej większość, takie najpopularniejsze :P

autor: Fenikt » 2006-09-25, 15:21

Raziel to chyba niemozliwe wymienic wszystkei systemy magiczne, filozoficzne itd :P

autor: Raziel » 2006-09-24, 15:47

Chętnie poczytamy, opisz wszystko po kolei :)

A właśnie, co do medytacji z otwardymi oczami. Jak czujesz takie szczypanie i oczy zaczynają się mimowolnie zamykać, to poprostu spróbować zignorować to i nie zamykać oczu ??


A i przy okazji mógłby mi ktoś wymienić wszystkie rodzaje medytacji oraz systemy filozoficzno - ezoteryczne tak jak Huna ?? Mógłbym to poszukać, ale nie chciałbym czegoś pominąć.

autor: Salzar » 2006-09-24, 12:20

Witam
Co do medytacji z otwartymi oczami to jest bardzo ciekawa medytacja OSHO.
Stawiasz przed sobą lustro, a obok lustra świeczkę, tylko tak by płomienia nie było widać w lustrze. Wpatrujesz się później we własne oczy odbite w lustrze bez mrugania.
Jeśli płyną łzy to dobrze. Po pewnym czasie masz wrażenie że twoja tważ się zmienia płynie jak woda, masz wiele twarzy. Mogą się pojawić twarze z innych wcieleń. Medytacja ta ma za cel zerwać nasze maski. Po wielomiesięcznym medytowaniu podobno znika w lustrze nasze odbicie
Próbowałem tego kilka razy, jest bardzo trudne ale naprawdę zaczynałem mieć wrażenie zmiany twarzy. Jeśli ktoś byłby tym zainteresowany to zamieszczę dokładne isntrukcje co do tej medytacji

Co do medytacji to medytuję głównie medytuję Zen, o którym było już tu wspominane- poprostu kieruję maksymalną uwagę temu co mnie otacza, a nie poświęcam uwagi myślom ani wizualizacjom. Cały czas staram się to praktykować jest trudno ale daje to wiele pozytywnej energi. Pozatym sądzę że nieuważność jest powodem bardzo wielu problemów o ile nie wszystkich.
Pozatym siadałem w Zazen, medytowałem emanowanie miłośćią- piękna sprawa, kiedyś o tym tu napiszę. Lubię obserwować pustkę pod oczami tu gdzieś o tym było( pewnego razu pobudziło to czakrę 3 oka miałem bardzo ciekawe wizje)

Medytuję jeszcze , (to chyba też medytacja OSHO- gniew, tak to nazwę bo nie pamiętamdokładnej nazwy. Idę gdzieś w odludne miejsce i uwalniam całą swoją nienawiść , całe zło. Przeklinam cały świat, pozwalam sobie na negatywne pragnienia, zabijania itd.
Później siadam na jakiś czas w bezruchu.
To uwalnia z tych negatywnych uczuć i w głowie nie ma się już tych negatywnych myśli.
Jeśli kogoś to intweresuje to mogę również dokładniej opisać

autor: shatomek » 2005-08-08, 22:22

co do medytacji z otwartymi oczyma to zmuszanie się do niemrugania nie ma sensu. lepiej poswiecic troche czasu i nauczyc się nierozpraszac podczas mrugniecia i w tedy juz otwarta droga do medytacji ciaglej...

autor: Cień » 2005-08-08, 21:04

Ja medytuje od miesiąca, nawet mi wychodzi :P , tylko czsem dochodze do takiego momentu, że zaczyna mną trząść

autor: Maestro » 2005-07-21, 13:20

Medytacja daje mi spokój ducha i opanowanie umysłu. Jest też elementarną czynnością od wielu lat w moim życiu. Podstawa osiągnięcia jakiegokolwiek sukcesu, rozwija czakry i pozwala poznać siebie.

Codziennie wieczorem poświęcam około półtorej godziny na madytacje nad drzewem życia. Kontemplując jego korytarze, gałęzie prowadzące mnie przez Tiphereth do Kether, czuje się wzniośle i wzbudza to moje poczucie mocy. Pozwala mi takze opanować się dokładnie i nie oszaleć po tym co przeżyłem. Takie lekarstwo dla mej duszy.

Czasami zdarza mi się medytować w drodze gdzieś , oprzeć się czasami gdzieś o ściane zamknąć oczy i wzbudzić moce które starałem się opanować przez cały czas. Zdarza się to gdy wzbudzam energię astralną dla uzyskania jakiegoś prostego celu. np. Stwarzam okoliczności, które pozwolą mi się nei spóźnić na ważne spotkanie, odganiam złą pogodę czy po prostu starram się przesłać troche pozytywnej energi chorej osobie którą widzę.

Jeśli chodzi o tematy jakie najbardziej odpowiadają mi do medytacji to wibracje, kiedy badam wubracje otaczające mnei w konkretnych odczuciach, by potem przekształcać je i modyfikować (czysty hermetyzm i alchemia mentalna). Medytuje też nad swpomnianym drzewem życia, czasami nad kartami tarota, tattvy, czy nad cyframi. Najwięcej poświęciłem chyba ósemce, chociaż tak naprawdę nei wiem jeszcze o niej nic. Medytowałem też nad przez bardzo długi okres nad rozwojem czakr, nad pobudzeniem swojej kundalini i otwarciem trzeciego oka.

autor: Fenikt » 2005-07-10, 23:10

Aaaa jesli o to chodzi to moge sobie tak "wylaczyc" wzrok ze patrze na cos ale w sumie czuje się jakbym mial zamkniete oczy bo intensywnie o czyms mysle, ale zeby tak specjalnie robic to bezsens bo mnie tylko oczy bola strasznie potem :P

autor: Kura » 2005-06-30, 23:22

To ja tylko zapytam... po co medytowac z otwartymi oczami..?

autor: Sol » 2005-06-21, 12:28

Ja jak czasami jechałam na Lublin busem to medytowałam :) :razz:

autor: Fenikt » 2005-06-21, 00:06

To takowego nie znam. Aha, najgorsze w tym wszystkim to jest wysuszenie spojowek, i się udalo wytrzymac najdluzej 45. minut bez mrugania 8) ale myslalem ze mi zaraz oczy wyskocza, poza tym czasami ruszalem oczami dookola zeby troche nawilzyc, tak sobie mysle ze po takim snie rano nic bys nie widzial ale co tam;]

Na górę