Jestem telepata od 11 lat jak wskazuja moje pierwsze papiery ze szpitala psychiatrycznego. Bigi ja bym chcial udowodnic nam nasza telepatyczna znajomosc. Czy jestes w stanie podac mi swoj komunikator. Podczas rozmowy bedziemy pisac o myslach, mysle ze wyniknie z tego fajna zabawa. Spytam jeszcze czy wiesz co jest medium transmisyjnym bo sposobow znam trzy. Napisz mi czy jestes dusza za zycia ktora jest po obee.

Myślę, że mógł zadziałać "efekt obserwatora". Nie wiem dlaczego tak się dzieje, że wszelkie próby udowodnienia zjawisk paranormalnych zawsze kończą się fiaskiem, choć często wcześniej objawiają się w sposób spontaniczny i najcześciej niekontrolowany... Być może "moc" fal mózgowych jest wciąż na tyle słabo odbierana (nawet przez potencjalnych telepatów) że bardzo łatwo ją nieświadomie zakłócić, poprzez "ingerencję" obserwatorów/ uczestników w eksperyment. Być moze łatwiej jest "czytać" przyjaciół bo mamy czas i możliwości aby odpowiednio distroić "odbiornik" do częstotliwości przyjaciela. Tak jak z radiem... Wdł mnie próba w tym przypadku negatywna niczego nie ostatecznie nie dowodzi, podobnie jak pozytywna wciąż niczego by nie udowadniała.

Diana.packUfo pisze:A co z kosmitami? Co jeśli ja potrafię się telepatycznie porozumiewać tylko z nimi?

To zaden fenomen, wiekszosc kontaktow a raczej dialogow z ufo odbywa się droga telepatyczna ,wiekszosc osob porywanych doswiadczylo wlasnie telepatycznych przekazow od ufoludow, czasem rowniez duchy kontaktuja się telepatycznie....

A co z kosmitami? Co jeśli ja potrafię się telepatycznie porozumiewać tylko z nimi?

Undek
Dzięki za opis spotkania

Spotkanie się odbyło

Kilka kwestii logistycznych:
- testowaliśmy na różnych zasadach, m.in. powtarzanie w kółko w myślach jednego wyrazu/zdania, po prostu milczenie i myślenie etc.
- jedynym dowodem wcześniej jaki Bigi miał na potwierdzenie swoich zdolności było zdanie jego kolegi "wyjdź z mojej głowy" po tym jak powiedział jego myśli

Wynik:
- niestety absolutne zero trafności. Bad luck. Nie było nawet blisko.
- po tym jak zaprzeczaliśmy doszło do tego, że zostaliśmy określeni kłamcami Bo przecież Bigi nasze myśli czyta, a my na pewno kłamiemy, że niestety, ale nie trafił. Poza tym mamy złe nastawienie.

Moje wnioski:
- Bigi nie jest telepatą
- na sytuacje z jego kolegą scenariuszy jest wiele..
a) kolega go wkręcał
b) po prostu fuksem odgadł te myśli*
- jest raczej szczerze przekonany o swoich zdolnościach i nikogo wkręcić świadomie nie próbuje

*tego samego wieczoru kolega mój powiedział mi coś w stylu "znam taką dziewczynę która cośtam cośtam" na co ja odpowiedziałem mówiąc jej imię. Nie, nie wyczytałem tego z jego myśli, tylko znam go na tyle, że wiedziałem kogo mógł mieć na myśli. Jako, że tego kolege znam długo, to podejrzewam, że mogłbym z całkiem niezłym powodzeniem jego myśli odgadywać.

Mruczek, jezeli chcesz to pisz po angielsku, a pod spodem po polsku. Nie wszyscy po prostu rozumieją angielski

Jeśli już sam nie rozumiem, że napisałem angielskim, to wyobrażam, że rozumieją wszyscy, co czyta moje stanowisko.
Wydalcie prosi stanowisko jest wyższe.
Będę językiem polskim pisać, a nie angielskim.
Zapewne, z moich zawiadomień już śmieją się ludzie....

Mogę wiedzieć, o co chodzi w tym poscie? Z angielskim mam trudność

Chyba już wolę po polsko-ukraińsku...

Panowie i jeżeli się spotkacie, to bardzo prosze was o relacje

Hejka Bigi , cieszę się że w końcu kogoś znalazłeś

Undek - daj znac czy dostales moja prywatna wiadomość, bo mam jakies problemy.

Wyślij mi PM jak chcesz się spotkać w Krakowie z tym jakie warunki masz, to zobaczymy czy dam rade. Warunki - czy może to być jakiekolwiek miejsce, czy odosobnione, jak długo, jakie "testy" planujesz.

Jeszcze raz sprobuje wyjasnic, aby byl chodziaz jeden zainteresowany, ktos kto potwierdzi, bo znalezc kogos graniczy z cudem. Jakby UFO ze mna rozmawialo to pewnie ktos by się znalazl. Jak to wyglada z mojego doswiadczenia. Moje zdanie na temat ludzkiego mozgu - jest on potrzebny do komunikowania się z innym czlowiekiem za pomoca ust i tlenu. Ja chce udowodnic ze to nie jest potrzebne, aby uslyszec druga osobe. Mnie wystarczy ludzki dzwiek, czyli aura (dzwiek naszego ciala) i slowa niewypowidziane przez usta. Jak to opisac? Kiedy chcesz cos wyrazic slowami to czesto się zastanawiasz, szukasz, aby to bylo odpowiednie slowo, wtedy uruchamia się muzyka w twojej glowie, muzyka niepotrzebujaca slow. Potem pada slowo, ktore wyplywa z muzyki i rozmawiasz, pokazujac osobowosc, tok slow nad ktorymi masz mala kontrole, chyba ze zrobisz pauze i znow się zastanowisz. Tak wyglada rozmowa. Gdzie jest w tym moja moc? W niewypowiedzianych slowach, dzwiekach ktore nas otaczaja. Z moich eksperymentow, te slowa nie padaja zbyt czesto, wlasnie dlatego kogos szukam, kogos z kims bede mogl wspolpracowac, dla dobra postrzegania pozazmyslowego i nauki. Wystarczy dobrze nastawic muzke i jestem przekonany ze się uda. Lecz aby się udalo musze miec pomoc kogos kto zna się na muzyce lub kogos kto dostarczy mi plyte. Dzieki.

Jeżeli grupa Gamma chciałaby się ze mną spotkać, to czemu nie?

W Krakowie będę w sobotę. Możemy się umówić i popróbować.

W jaki sposób się z nimi skontaktować?

Co do motywów "pomyśleć słowem" "myśl z przodu" itd. To z mojego doświadczenia takie słowa pomagają w telepatycznym odczytywaniu.

Dzięki

U wielu ludzi potrafiących jakoby czytać w myślach, powtarza się podobny motyw: "pomyśleć słowem", "myśl z przodu głowy", "myśl świadoma", "na wierzchu", itp. To się przewija. Ciekawe czemu.

Skoro mowa o Krakowie, to grupa Gamma mogłaby się wreszcie wykazać.

Kolejne wyjaśnienie. Jako telepata pewne fakty z mojego życia:

1. Nie jest to śmieszne, wyśmiewanie się z człowieka który widzi i słyszy więcej rzeczy niż zwyczajny człowiek. Poza tym chcę to udowodnić.
2. Jeśli nie udowodnię tego w tydzień z konkretną osobą którą wybierzecie i której nie znam, wtedy możecie się śmiać. To taki warunek.
3. Czy ktoś może spotkać się ze mną osobiście? Kraków, Gliwice, Katowice? To naprawdę dużo pieniędzy.
4. Naprawdę mam zdolności telepatyczne i dla mnie to zupełnie normalne, że czasem usłyszę coś niewypowiedzianego od innego człowieka, w pewnych warunkach jest to prostsze w innych trudniejsze. Aż tak normalne, że nie chciałem tego dowodzić, ale nastał taki czas.

5. Mylicie zdolności telepatyczne z "widzeniem" czy zdolnością widzenia na duże odległości, to duża różnica.
Ja moje zdolności czerpię z dźwięków i z aury osób.

6. Wyobraźcie sobie radio, jako wasz mózg, emituje specyficzną częstotliwość, którą da się odebrać, czasem leci muzyka bez słów, a czasem wiadomości. Ja mam zdolności aby je odebrać.

7. Zależy mi na tym aby byli ludzie którzy to potwierdzą.

Spróbuje opisać swoje zdolności. Z jednej strony to trudne, bo słyszę myśli które trzeba sformułować w słowa. Wyjaśniam: nie wchodzę w podświadomość człowieka tylko słyszę sformułowane słowa, to tak jakby ktoś chciał coś powiedzieć, tylko w ostatniej chwili nie mówi a zamiast tego myśli. Wyjaśniam: Np. Ktoś zadaje drugiemu człowiekowi pytanie. Jaki jest twój ulubiony kolor? Jeśli drugi od razu pomyśli: Czerwony, to ja to słowo usłyszę, jednak jeśli będzie się zastanawiał szukał w pamięci to niestety ja już tego nie usłyszę, chyba że później pomyśli słowem. Czyli najlepiej aby coś mi przekazać przez telepatię jest po prostu powiedzieć w myślach. Mam nadzieje że wyjaśniłem to dość dobrze. Jeśli są pytania to czekam.
Moje zdolności zostały przetestowane w terenie.

Jestem z Gliwic na Śląsku, bardzo bardzo chętnie się z kimś spotkam, aby był już konkretny człowiek który to potwierdzi.

Przekonaj telepatycznie Obame lub Putina, żeby znieśli wizy dla Polaków.