autor: Ivellios » 2008-09-27, 22:20
Znalazłem w Internecie:
Pozytywne myslenie - czy moze szkodzic? Scheich Gunter:
"Pozytywne myslenie szkodzi - ta prowokujaca teza nie dotyczy oczywiscie osob z natury radosnych, optymistycznie nastawionych do swiata. Skierowana jest natomiast przeciwko tym psychologicznym szkolom, ktore staraja się nam wmowic, ze wystarczy pozytywnie myslec, a prawie automatycznie osiagniemy sukces, bedziemy bogaci, zdrowi, bedziemy się cieszyc dobrym samopoczuciem. Autor zajal się teoriami pozytywnego myslenia, opierajac się na swojej wiedzy naukowej i praktyce terapeutycznej. Na przykladzie roznych przypadkow wykazuje, dlaczego obietnice sukcesu trwania w szczesciu dawane przez Murphy'ego, Carnagie'go, Peale'a nie moga byc dotrzymane, a w wypadku osob majacych niska samoocene, depresyjnych czy niesmialych moga doprowadzic wrecz do zaburzen psychicznych"
Czy ktoś z was wie coś więcej na ten temat?
Co o tym sądzicie?
Znalazłem w Internecie:
Pozytywne myslenie - czy moze szkodzic? Scheich Gunter:
"Pozytywne myslenie szkodzi - ta prowokujaca teza nie dotyczy oczywiscie osob z natury radosnych, optymistycznie nastawionych do swiata. Skierowana jest natomiast przeciwko tym psychologicznym szkolom, ktore staraja się nam wmowic, ze wystarczy pozytywnie myslec, a prawie automatycznie osiagniemy sukces, bedziemy bogaci, zdrowi, bedziemy się cieszyc dobrym samopoczuciem. Autor zajal się teoriami pozytywnego myslenia, opierajac się na swojej wiedzy naukowej i praktyce terapeutycznej. Na przykladzie roznych przypadkow wykazuje, dlaczego obietnice sukcesu trwania w szczesciu dawane przez Murphy'ego, Carnagie'go, Peale'a nie moga byc dotrzymane, a w wypadku osob majacych niska samoocene, depresyjnych czy niesmialych moga doprowadzic wrecz do zaburzen psychicznych"
Czy ktoś z was wie coś więcej na ten temat?
Co o tym sądzicie?