Świadek wypadku

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Świadek wypadku

autor: Gość » 2008-04-01, 00:11

a co takiego doświadczyłeś;] że trzymasz się zawzięcie swoich teorii ?;]

autor: Gość » 2008-03-31, 00:44

HANIEBNY : "Duch tego dziecka które miało się niedługo narodzić które chciało być przy ojcu . I było przy nim duszą ."

Masz podstawy żeby wysuwać taką teorię??? NIE nie masz bo to tylko Twoja teoria,oczywiscie masz prawo mieć taką teorie.
Myślisz tak a podczas szoku właśnie TAKIE COś można zobaczyć. Dlatego jest to nazywane "_S.Z.O.K._" !.
To ja też Ci teorię przedstawię :::
_Monika mogła zobaczyć dziecko w innym siedze (innego wozu) i podczas właśnie o to S.Z.O.K.U. zobaczyła tak jakby tam (kto zrozumiał to zrozumiał).

autor: Gość » 2008-03-23, 02:18

Czasami mam że jak naprawdę doznam takiego szoku to widzę nie pojęte rzeczy ;]
Np. Dosyć nie dawno z 20 metrów ode mnie był wypadek ciężarowy VS osobówka. (czołówka)
Jak nastąpił trzask to jak serce mi pykneło to słyszałem głosy nie wiem kogo nie wiem czyje;]
Jakieś światła ( a to był dzień) w ogóle jakieś chore akcję ;]
Więc podczas o to podobnego szoku/wypadku to można naprawdę zobaczyć cuda nie widy ;]

autor: Betinka » 2008-03-22, 18:28

Ja tez stawiam ze to przez szok, czasem powoduje ze wszystko nam się wydaje mozliwe

autor: Toruto » 2008-03-15, 22:54

Monika gdy przeczytałem twój post zamurowało mnie!!Sam przeżyłem poważny wypadek samochodowy (było to około 4 lata temumiałem wtedy 9lat )kilka minut po wypadku gdy czekałem na karetke spojrzałem na samochód który w nas uderzył i zobaczyłem na że przednim siedzeniu kobieta trzyma (około 1,5-2 letnie)dziecko !!! Jadąc karetką do szpitala spytałem się sanitariusza ile i jakie osoby zgineły.Powiedział że dziecka tam nie było a mógłbym przysiąć ze widziałem dziecko.Z tamtego samochody prawie wszyscy zgineli jednak mojej rodzinie nic się nie stalo...

autor: Monika » 2008-02-29, 10:16

RFF - dziecka nie było - raport policji i konfrontacja z rodzinami - tak mogłam sobie wyobrazić, jestem z tych "widzących różne rzeczy" przynajmniej w dzieciństwie, mam bujną wyobraźnię, i logika mi podpowiada, że to był wytwór mojej wyobraźni, ale i tak było to bardzo dziwne i inne niż to czego doświadczyłam do tej pory.
Tak jak już pisałam - najdziwniejsze jest uczucie że nie możemy zaufać własnym oczom.

Postaram się to wszystko przeanalizować jeszcze raz - obiecuję :roll:

Jeśli chodzi o jazdę samochodem z dziećmi zawsze jeżdżę ostrożnie !!! Sama też się staram jeździć ostrożnie, jestem kierowcą od 17 lat ( jak ten czas leci :oops: ) i to nie "niedzielnym" ;)

autor: Nyarlathotep » 2008-02-28, 23:44

a jak w coś nie wierzę, to tego nie ma, więc mi zaufaj.
Dlaczego ma Ci zaufac jesli ty sam w nic nie wierzysz czego nie widzisz...

PS.Znam pojecie analiza, nie szaleja mi juz chormony, pomyliles się o 15 lat ;]

autor: Nyarlathotep » 2008-02-28, 00:47

normalmnie? - Administrator forum jak i moderatorzy moga kasowac posty i uzytkownikow. Zawsze jednak byla by odpowiedz na Twoje posty, chyba ze ktos usunol by caly temat. Nie jest to dla mnie cos nadzwyczajnego ;]

Chemik analityk.... tylko mi się kojarzy z sexem analnym ;]]]

autor: Monika » 2008-02-27, 12:41

A ja jestem chemikiem analitykiem :P
sprecyzuj "normalnie"..............

autor: Nyarlathotep » 2008-02-27, 12:06

A jakby wykasowano moje posty i powiedziano, że nigdy nikt taki nie był na forum i nie pisał - jak reagował by Twój mózg ????
Sorry ale jestem informatykiem moj mozg reagowal by normalnie.

Moze dlatego widzialas dziecko bo wyobrazilas sobie sama siebie i swoj wypadek i Twoje dziecko.... Pewnie zdjelas noge z gazu i jezdzisz ostrozniej. ;]

PS.Samolot udezyl w pentagon a pozniej nie odnaleziono samolotu......

autor: Monika » 2008-02-27, 12:03

widzisz nie zawsze :wink: ,
ale tamto zdarzenie było takie realne - nie jestem w stanie tego opisać, :roll: to tak jakbyś widział dom, a na następny dzień ktoś ci mówi że tego domu tam nigdy nie było !!!

A jakby wykasowano moje posty i powiedziano, że nigdy nikt taki nie był na forum i nie pisał - jak reagował by Twój mózg ????

Bo ja właśnie tak się poczułam !!! Ale przeskoczyć przez taki mur ??? też bym chciała :)

Fakt faktem ten zakręt widział niejeden wypadek, do teraz ciarki mnie przechodzą jak jadę tą drogą....................

autor: Nyarlathotep » 2008-02-27, 11:44

Nic nie dzieje się bez przyczyny. To byl jakis znak od kogo? Od kogos z innego swiata? a moze od Twojego umyslu. Musisz tylko potrafic to odczytac a to niestety proste nie jest.
PS.Zawsze wierzysz w to co widzisz??? ;] Zludzenia optyczne magiczne sztuczki itp ;] To tylko gra.

Na górę