Tarot itp. a dziwne sytuacje.

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Eteryczna » 2019-01-20, 21:50

Wydaje mi się, że to kwestia założenia. Że coś się może stać, jeśli będziemy się magią zajmować. Oczekujemy, że coś się zadzieje. Więc wiele rzeczy potem tłumaczymy 'magią'. Sama też czytam karty, akurat nie tarota. Też interesuję się magią. Stosuję proste, ludowe 'zaklęcia'. Mnie nic nie nawiedza. Myślę, że to jak wiara w duchy albo UFO. Jeśli zakładamy, że coś się zdarzy, to myślę, że z dużym prawdopodobieństwem się zdarzy.

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: kolejar » 2019-01-15, 01:18

Ha! Moja prababcia była podobno Czarownicą! Nie znałem jej, bo zmarła trochę wcześniej, zanim się urodziłem. Wychodzi tak, że my oba Stwory jesteśmy pewnie inkarnacjami (wcieleniami) naszych prababć. Czy Twoja zmarła zanim się urodziłaś? Jak nie, to może wcześniejsza Czarownica (pra-prababcia?). W każdym razie ucz się o tym, bo TO i tak dopadnie... Spokój, zero przesądów i lęków, analiza zjawisk i tyle. I czytać mądre rzeczy, a nie straszące bzdury! Będziesz Czarownicą! To nie łatwa droga... Spokój NAJ! I wiedza!

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Spes » 2019-01-10, 16:47

Dziękuję za odpowiedzi. Może za bardzo skupiłam się w poście na tarocie. Praktycznie od zawsze interesowałam się zjawiskami paranormalnymi i każdą rzeczą, która w jakiś sposób jest temu bliska. Wiem, że moja prababcia i babcia zajmowały się magią i wróżeniem z tarota.

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: kolejar » 2019-01-08, 02:41

Tarotem zajmuję się już 30 lat (od 1988 poważnie). Mogę tyle powiedzieć, że z pozycji wróżącego to nie działa! Przeciwnego zdania były moje kwerentki i kwerenci - oni zawsze po czasie mówili, że super trafnie powróżyłem!
Odpowiedz jest taka, że wg autentycznych Mistrzyń i Mistrzów tą sztuką nie da się wróżyć sobie! Jak ktoś się sugeruje układami kart "dla siebie", to... alarmujące objawy psychozy paranoidalnej! Proponuję szybki kontakt z dobrym psychiatrą, ale... wiem, że o dobrych trudno :(
Można sobie układać Tarota sobie, ale tylko "szkoleniowo" - Zero auto-sugestii! To służy zapoznaniu się z kartami i własnemu rozwojowi do tej sztuki. UWAGA - dostajesz ewentualnie tylko ukierunkowane pytania do medytacji nad sobą, a nie odpowiedzi!

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Piotrek111 » 2019-01-01, 15:45

Witaj,

Nie każdy nadaje się do Tarota.
Zresztą jak sam widzisz pojawił się lęk w Tobie co całkowicie Ciebie dyskwalifikuje do dalszej pracy.

Podłoże lęku ma kilka powodów.
Odłóż te karty i idz na długi spacer, zwyczajnie ciesz się życiem.

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Yuzuki96 » 2018-12-29, 04:41

Nie do końca winny jest tarot. Raczej "los?" :) Zastanów się czy wcześniej nie było czegoś "dziwnego"... Co do tych postaci, jako dziecko często widziałam "cienie?". Czarna postać stojąca w progu, każdej nocy. Dość przerażające, ale z czasem "samo" znikło. Raczej nie wiem czy samo... Czy dlatego, że wmawiałam sobie za każdym razem jak to widziałam, że to tylko wyobraźnia. I spokój :) Póki nie zafascynował mnie tarot :) I mamy kilka dziwnych sytuacji, więc znowu tłumaczenie. Jednak nie do końca chce to zostawić (ciekawość?) więc teraz widuję "cienie" może raz na pół roku, ale już nie tak "wyraźnie" jak wtedy. Więc im bardziej otwierasz się na to, tym więcej czujesz i widzisz... To moja opinia :) Co do rad kościół itp jestem sama ciekawa jaka byłaby ich opinia :)

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: mateusio » 2018-12-18, 14:38

:) Egzorcyzmom mogą się również poddać ludzie innych wyznań i niewierzący. Co jak co ale KK ma już 2000 lat doświadczeń w tej robocie. Po prostu uważam, że warto zdać się na fachowców ;)

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Ivellios » 2018-12-17, 22:57

Katolickie stroniczki? Błagam...

Re: Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: mateusio » 2018-12-14, 11:45

Typowy opis, tego jak kończą się często takie zabawy. :diabel2: Działa.
Najpewniejsza opcja lekarstwa na ten stan , sprawdzona przez wieki doświadczeń to http://egzorcyzmy.katolik.pl/jak-znalezc-egzorcyste/
Pozdrawiam

Tarot itp. a dziwne sytuacje.

autor: Spes » 2018-12-13, 20:45

Witam. Mam pytanie dotyczące tarota. Kilka lat temu dosyć mocno zagłębiłam się w magię, tarota i tym podobne tematy. Nosiłam pierścień atlantów, który pewnego dnia złamał się dosłownie w połowie. Miałam ciągłe wrażenie, że ktoś przy mnie jest. Widziałam czarne cienie chodzące po domu (domownicy również to widzieli. Czasami w tym samym momencie co ja). Kroki, stukanie. Doszło do tego, że miałam bardzo dużo dziwnych snów. Śniły mi się karty, szatan, opętania.. Czułam okropny niepokój. Przestałam czytać i bardziej zagłębiać się w te tematy. Tarota odłożyłam do szafy. Nie dałam rady go wyrzucić. Sny się skończyły. W domu też coraz mniej widzę cieni.
Teraz moje pytanie. Co o tym sądzicie? Czy mogłam przez przypadek przywołać jakiś byt astralny? Ducha? Ciągle się zastanawiam żeby wrócić do tarota ale jednak trochę się obawiam...

Na górę