autor: Kryptozoolog » 2009-12-17, 19:45
No cóż...
Nie wypowiem się tutaj jako przyjaciel, wróg, krytyk czy ktoś naiwny. Napisze tyle ile sam wiem o takich miejscach i wydarzeniach w tym ze swojego życia i nie chcę żeby ktoś mi od razu uwierzył. Nie mam pewności co do moich teorii gdyż nie widziałem ani tego domu, ani tej latarni jednak mam nadzieję że ten post może ci pomóc.
Te domy zawsze budzą w nas poczucie grozy, niebezpieczeństwa... bardziej niż cokolwiek przyciągają naszą uwagę i prawdopodobnie przez nasz ''zwierzęcy instynkt'' albo zbyt dużo opowieści i horrów przez co czujemy w nich coś paranormalnego.
Jakieś dziwne kształty cienie, ułożenia desek, wiatr czy stare szmaty to tylko nasz mózg, który nie wierzy w to iż po raz pierwszy widzi coś takiego i każe nam zakładać iż ma to jakiś określony kształt czegoś znajomego... ale nie ma.
Kiedyś w mojej miejscowości stało dużo takich domów, zazwyczaj ludzie omijali je szerokim łukiem. Jednak pewien człowiek nie wierzył w głupie przesądy i zamierzał to sprawdzić. Okazało się że jest to zwyczajna stara ruina, resztki jakiś dawnych mebli nawet nic takiego co widzimy w horrorze jak jakieś... sam nie wiem... świeczniki Draculi czy też figurki Wodoo
Co do latarni może być wiele wyjaśnień, ale nie chcę udawać żadnego profesora fizyki albo elektryka.
No cóż...
Nie wypowiem się tutaj jako przyjaciel, wróg, krytyk czy ktoś naiwny. Napisze tyle ile sam wiem o takich miejscach i wydarzeniach w tym ze swojego życia i nie chcę żeby ktoś mi od razu uwierzył. Nie mam pewności co do moich teorii gdyż nie widziałem ani tego domu, ani tej latarni jednak mam nadzieję że ten post może ci pomóc.
Te domy zawsze budzą w nas poczucie grozy, niebezpieczeństwa... bardziej niż cokolwiek przyciągają naszą uwagę i prawdopodobnie przez nasz ''zwierzęcy instynkt'' albo zbyt dużo opowieści i horrów przez co czujemy w nich coś paranormalnego.
Jakieś dziwne kształty cienie, ułożenia desek, wiatr czy stare szmaty to tylko nasz mózg, który nie wierzy w to iż po raz pierwszy widzi coś takiego i każe nam zakładać iż ma to jakiś określony kształt czegoś znajomego... ale nie ma.
Kiedyś w mojej miejscowości stało dużo takich domów, zazwyczaj ludzie omijali je szerokim łukiem. Jednak pewien człowiek nie wierzył w głupie przesądy i zamierzał to sprawdzić. Okazało się że jest to zwyczajna stara ruina, resztki jakiś dawnych mebli nawet nic takiego co widzimy w horrorze jak jakieś... sam nie wiem... świeczniki Draculi czy też figurki Wodoo :grin:
Co do latarni może być wiele wyjaśnień, ale nie chcę udawać żadnego profesora fizyki albo elektryka.