49

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: 49

Re: 49

autor: Igrek5 » 2009-12-09, 00:02

To nie podświadomość ale pewno kiedyś zajrzałeś parę razy na zegar który wybił tą godzinę zupłnie przez przypadek i tak to skojarzyłeś że teraz patrząc i widząc inną godzinę Twój mózg nie rejestruje już tego w taki sposób jakbyś zobaczył tą godzinę która Cię prześladuje :) Było już coś podobnego z liczbą 23. Którą ja np po poczytaniu o niej i zobaczeniu thrilleru gdzie odgrywało to zjawisko bardzo ważną rolę to również widziałem ją co chwile. np moja matka urodziła mnie w wieku 23 lat. łączna suma liter mojego imienia nazwiska i drugiego imienia wynosi 23. itd itd nie pamiętam już wszystkiego ale było tego multum ale wszystko zobaczyłem dopiero po seansie tego filmie

Re: 49

autor: Ruskof » 2009-11-02, 18:24

Voozie-Jesli przeczytales post armenii tu,to mozna się domyslec ze armenia jest mezczyzna :)

Co do tematu: Mi się codziennie,ale praktycznie codziennie zdarza spogladnac na zegarek o 21:37.Pewnie znacie ta godzine,nie wiem czemu,mam tak od paru meisiecy.Wykluczam zwykly przypadek,za to wnioskuje ze podswiadomosc po prostu wtedy "nakazuje" nam patrzec na zegarek,a dlaczego,to juz nie wiem.

49

autor: crus » 2009-08-25, 20:26

Dobra nie wiem czy to będzie chociaż ciekawe, ale może akurat trafie na kogoś interesującego się numerologią czy czymś takim:)

No ale do rzeczy... od hm będzie już 10 lat co pewien czas przez około miesiąca pojawia mi się liczba 49, nie jedynie na zegarze tylko wszędzie gdzie nie spojrze;) po tym czasie zawsze ktoś kogo znam kopie w kalendarz,a liczba przestaje się pojawiać, możecie powiedzieć że to jakaś obsesja, przypadek, no ale to już trwa bardzo długo, ale dopiero teraz postanowiłem o tym wspomnieć. Warto może dodać że nie szuakm tej liczby, juz tak się do tego przyzwyczailem ze mam troszke na to... nalane:]

Piszę o tym nie po to żeby usłyszeć że mnie zryło, albo że sobie wmawiam, raczej licze naprawdę że trafię na kogoś kto wypowie się na ten temat konstruktywnie, nieważne na jakim podłożu będzie chciał to wyjaśnić, duchowym, ziemskim...

Nie licze też na konkretne wyjaśnienie, ale może naprawdę trafię na kogoś kto miał podobny przypadek, lub jak wspomniałem już wcześniej interesuje się numerologią i po prostu będzie w stanie wspomnieć coś o samej liczbie.

Pozdrawiam

Na górę