Stare Radio

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Stare Radio

Re: Stare Radio

autor: Ruskof » 2009-11-01, 19:23

Spoko,na nastepny raz dam bardzo silny dowod po to zebys uwierzyla :diabel2:

Re: Stare Radio

autor: Dagmara » 2009-11-01, 19:18

Nie chce na forum uchodzić na sceptyka, ja po prostu muszę mieć naprawdę silne dowody żeby w coś uwierzyć.

Re: Stare Radio

autor: Ruskof » 2009-11-01, 18:37

Nie, nie umiemy. Żebyś wiedział...
(czyżby ten temat też był dla zabawy? bo takie wrażenie teraz odniosłem)
Ktoś zakłada temat, to próbujemy dociec, co się stało. I tyle, kaniec filma.
Nie koniecznie byl zakladany dla zabawy,ja to bardziej rozumiem poprzez to ze temat otworzyl armenia z tym co mial do powiedzienia,kazdy kto chcial cos powiedziec to napisal,skomentowal,tylko niekoniecznie musimy zachowywac kamienna twarz,jakby wszyscy byli Raikkonenem :mrgreen:
W gadające do człowieka '' nawiedzone telewizory'' również nie wierzę,
od razu przypomniał mi się ten film ''Duch'' :P
Szanuje to ze nie wierzysz,jednak nikt mi nie powie ze tego nie bylo poniewaz ja tego doswiadczylem,pozniej czy ludzie wierza czy nie to juz ich osobista sprawa :)

Re: Stare Radio

autor: Dagmara » 2009-11-01, 18:31

Ruskof pisze:W nawiedzone telewizory tez nie wierzysz? :)
W gadające do człowieka '' nawiedzone telewizory'' również nie wierzę,
od razu przypomniał mi się ten film ''Duch'' :P

Re: Stare Radio

autor: Ivellios » 2009-11-01, 17:16

armenia pisze:Jezu zamknijmy ten temat nawet bawić się nie umiecie.
Nie, nie umiemy. Żebyś wiedział...
(czyżby ten temat też był dla zabawy? bo takie wrażenie teraz odniosłem)
Ktoś zakłada temat, to próbujemy dociec, co się stało. I tyle, kaniec filma.

Re: Stare Radio

autor: Ruskof » 2009-11-01, 13:15

dagmara pisze:Jestem tego samego zadania co Iv, że ktoś nadajnik testował,
w nawiedzone radia definitywnie nie wierzę :)
W nawiedzone telewizory tez nie wierzysz? :)

Re: Stare Radio

autor: Dagmara » 2009-10-31, 23:09

Jestem tego samego zadania co Iv, że ktoś nadajnik testował,
w nawiedzone radia definitywnie nie wierzę :)

Re: Stare Radio

autor: Crowley » 2009-10-31, 12:07

Czyli zostajemy przy zepsutym radiu. Chyba, że brat nic nie słyszał, a tylko tobie się tak wydaje. Brat jest starszy od ciebie, czy młodszy?

Re: Stare Radio

autor: Ivellios » 2009-10-31, 00:36

Na moje to się bawił jakiś radioamator. Może testował nadajnik.

Re: Stare Radio

autor: Spock » 2009-10-30, 23:47

Dobra odrzućmy dziecięcy poryty łep powiedzmy że to się działo na serio to co to by było?
Zepsute radio.

Re: Stare Radio

autor: Ruskof » 2009-10-30, 22:47

Nie,mam Batista po lewej,i John Cene po prawej.Batista to moj ulubiony,a John Cena zaraz po nim.
Co do tematu,to nie pamietasz innego przypadku,gdy sluchales radia lub czegos innego zeby ten "glos" do ciebie przemowil?


*I tak Rey Misterio skosiłby ich w 2 vs 1 ;)*/ Darnok

Re: Stare Radio

autor: Ruskof » 2009-10-30, 19:49

Moim zdaniem,to co inni uwazaja za dziecinna wyobraznie nie musi byc prawda,ale w niektorych przypadkach jednak faktycznie jest.Gdy mialem 4 lata,mialem operacje mozgu poniewaz mialem guza,bylem w szpitalu na ligocie,i pamietam ze pare dni po operacji, gdy ogladalem TV z lozka,zamiast bajki,cos (wtedy nie wiedzialem co to moglo byc) zaczelo powtarzac "Mateusz,slyszysz mnie?",wtedy odpowiedzialem "tak,..." dalel trzy kropki bo niepamietam tego co powiedzialem pozniej.To cos/ktos przedstawilo się,pamietam tylko imie,nazywal się Darek,pozniej rozmawialismy normalnie,w wiekszosci zadawal pytania o tym jak bylo podczas operacji,ze byl przy mnie,i cos gadal co niepamietam.Przestal mowic gdy moja babcia weszla do pokoju,wtedy bajka zaczela normalnie leciec.Gdy babcia ponownie wyszla,"glos" znow zaczal mowic.Mowil ze musi komus pomoc,i ze moja chemioterapia (po operacji mialem chemioterapie przez 4 miesiace) bedzie dluga i bolesna.
Nigdy to cos/ktos nie przemowilo do mnie z powrotem,przynajmniej nie pamietam zeby znow się do mnie odezwal.

Nie wiem co wy o tym myslicie,jak narazie nikomu nie mowilem o tymy oprocz kuzynowi,ktory się z tego zasmial.

Re: Stare Radio

autor: Dagmara » 2009-10-30, 19:27

Jak byłam mała kąpiąc się słyszałam w szumie wentylacji jak ktoś mnie woła i coś do mnie gada, nawet słowa rozróżniałam... Nie ma to jak dziecięca wyobraźnia ;)

Re: Stare Radio

autor: Darnok » 2009-10-30, 18:15

Dobra odrzućmy dziecięcy poryty łep powiedzmy że to się działo na serio to co to by było?
Ja w tym wieku widziałem babę jagę, usłyszałem kilka wyrazów z plastikowej zabawkowej słuchawki, więc "dziecięcy poryty łep" to najlepsza opcja.

Re: Stare Radio

autor: Crowley » 2009-10-30, 01:30

Zwykłe dziecięce odchyły. Taka już jest wyobraźnia sześciolatka.

Na górę