Amulety. Jak je traktują członkowie waszych rodzin?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Amulety. Jak je traktują członkowie waszych rodzin?

Re: Amulety. Jak je traktują członkowie waszych rodzin?

autor: Yeti13 » 2020-11-30, 17:54

Moja Babcia nosiła zawsze pierścionek . Nie przypominam sobie, aby zdarzyło się, że nie miała go na palcu. Po śmierci Babci odziedziczyłam ów pierścionek. Myślę, że był przez Babcię traktowany jak amulet. Kiedy kiedyś założyłam go na palec Mama krótko i zdecydowanym głosem oświadczyła, że nie powinnam go nigdy nosić. Zrozumiałam to tak, że konkretny przedmiot - amulet należy tylko do konkretnej osoby i nikt inny nie powinien z niego korzystać.

autor: PRRIT » 2008-05-03, 22:32

Amulety i wahadełko trzymam na szyi i szczerze mówiąc tylko raz ktoś to w ogóle zauważył. ;3
Nie macam czyichś krzyżyków, np., więc również i moje rzeczy macane przez innych nie są. W ogóle nie obnoszę się z tym jakoś specjalnie i rodziców nie zastanawia nawet to, czym owe wiszące rzeczy mogą być. ^^
wiem że krzyż to związek a strzałka w góre to wojownik
pę? o.O' A nie lepiej najpierw poczytać i wiedzieć o co chodzi a potem się za dywinację zabierać? >.>' Krzyż to gebo, jak mniemam, i oznacza nie tylko związek ale i prezent, niespodziankę, pocałunek. Strzałka to teiwaz i oznacza również oszczep, cis, krzew.
Zresztą, mniejsza. =='

miałem runy to mi je młodszy brat kolegą opylił
1. J/W -> poczytaj. Wyczuwaj runy intuicyjnie.
2. Skąd Twój młodszy brat wiedział o runach? Jeżeli mu je wcześniej pokazywałeś wiedząc jakie jest do ezoteryki podejście Twojej rodziny, to...x3 Właśnie.

autor: hanif » 2008-01-14, 01:33

moim Okiem Horusa które noszę na szyi bardzo lubi się bawić mój syn i usiłuje brać je do buzi.
Na razie nie ma jeszcze zębów. Troche boje się że jak będzie starszy to je pogryzie. Ale Ola twierdzi że Lucyferowi pozwalam na wszystko.

autor: polikopolik » 2007-12-27, 22:52

u mnie nie jest aż tak źle jak u krypoariona ale moi rodzice no nie interesują się tym a mój tato to uważa za bzdury... heh to współczucia krypo u mnie nikt nigdy by nic mi nie opylił mojego... na pewno nie rodzice a jak ktoś inny to wiedzą że jak to zrobią to nie będzie miło :D

autor: DragonFire » 2007-11-16, 19:32

Krzyż chrześcijański to też w pewnym sensie amulet... Tego się jakoś nikt nie boi i większość ludzi nosi (polaków) coś takiego na szyji, czy staruszkowie gadają do tego... Nie wiem co w tym dziwnego, przecież każdy może nosić co mu się podoba, a jak ktoś tego nie akceptuje, to niech mi powie, po jasną cholere nosi obrączke na palcu, która też coś oznacza, choćby odpycha demony w postaci wolnych osób :-P

autor: Serephinea » 2007-11-14, 12:03

ja mam jeden amulet: Łapacz Snów i nikt z rodziny nie wie, że go mam. Ale cała nasza rodzinka ma w domu takie wiszące coś z lusterkiem, które wskazuje gdzie są źle zyczący nam ludzie i odpychają uroki. no i w sumie jak wisi przed drzwiami tak wisi :)

Amulety. Jak je traktują członkowie waszych rodzin?

autor: Ivellios » 2007-11-14, 02:01

Zapewne niektórzy z was trzymają jakieś amulety czy inne talizmany. Mam pytanie - jak te przedmioty są traktowane przez członków waszych rodzin, waszych znajomych, itd?
Czy szanują je, czy raczej traktują jak jakieś kolejne gówno warte wisiorki?


W moim domu jest parę takich amuletów, z czego jeden w tajemniczych okolicznościach zaginął, zaś z drugim jest tak że próbuję wyegzekwować od rodziny szanowanie go, mimo to ze zgrozą obserwuję jak moja młodsza siostra zostawia go na podłodze w łazience za każdym razem gdy odłożę go w inne miejsce... :|

Na górę