Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: asto » 2013-07-30, 10:11

czasami pewnie masz tak ze rozdwaja się obraz jesli tka masz to jestes na dobrej drodze i cos w tym stylu to ma byc, pozdrawiam i powodzenia

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Yurichimaru » 2013-07-30, 01:20

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jest dokładnie tak jak mówicie, im mniejsze skupienie i zmęczenie umysłu tym jest prościej. Jeszcze trochę mi brakuje ale czuję, że jestem na dobrej drodze :D Cierpliwość i znudzenie są kluczem do sukcesu, przynajmniej w moim przypadku.

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: asto » 2013-07-11, 19:10

Dziękuję Remik za sprostowanie.
Reasumując osoby które starają się dostrzec aure i im to nie wychodzi po prostu mają wrażenie, że tę aurę fizycznie dostrzegą, że będą mogli patrzeć centralnie na nią i dotykać, a jak wiemy tak nie jest. Aura nie jest czymś jak ogień fizyczny albo nawet blask światła.

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Remik » 2013-07-11, 14:53

Yurichimaru nie wiem czy to dla mnie takie proste bylo a dla innych niesamowicie trudne ale wydaje mi się ze wiekszosc osob pragnących ujzec aure czegokolwiek troche przesadza, nie jest to czyms naprawde skomplikowanym i moze ta ich swiadomosc ze jest to trudne ich blokuje. Mnie zadne cwiczenia nie pomogły,
weź sobie usiądź i patrz w jakis przedmiot nie myśląc o tym ze zobaczysz zaraz aure tylko ewentualnie mozesz się zamyślić np. o szkole, pomysl sobie co masz do roboty jutro, wszystko konkretnie na luzie, mysl aury sobie wyrzuc z glowy tylko to co nie podnosi Ci cisnienia, nie mozesz być w stresie "ojej co bedzie jak w koncu ją zobacze, bym się tylko nie wystarszyl" nie wyostrzaj wzroku, bo inni tak wlasnie robią bład, podczas wyostrzania wzroku jakbys czytal nie zobbaczysz jej. !
To bardzo dobra rada. Człowiek posiada w sobie zmysły noszące miano niefizycznych. Znaczy to, że człowiek może widzieć, słyszeć i czuć różne niematerialne istoty. Jednakże człowiek jest przyzwyczajony do myślenia w sposób materialny, przez co nie może zobaczyć czegoś niematerialnego. Osoby uduchowione i artyści zwykle lepiej posługują się swoimi niefizycznymi zmysłami. Dzieje się tak, ponieważ mózg człowieka może operować na różnych częstotliwościach.

Żeby zobaczyć "tamten świat", trzeba nastawić się na inną częstotliwość. Jak to zrobić? Magowie, czarownicy i szamani od zawsze, z pomocą różnych metod, osiągali stan przypominający trans. Ten stan pozwalał im właśnie korzystać ze swoich niefizycznych zmysłów. Trans wiąże się w dużej mierze z sennością i bezczynnością. Dlatego aby przestawić częstotliwość pracy swego mózgu, należy się rozluźnić, wyciszyć i w bez ruchu zanudzać się. Wpatrywanie się w coś nieruchomego lub o ruchu powtarzającym się (jak np. mijane drzewa podczas jazdy samochodem przez las), powoduje u człowieka znużenie, co prowadzi do senności. W podobny sposób działają hipnotyzerzy. Wtedy człowiek może z łatwością dostrzec aurę i wiele innych ciekawych rzeczy.

O ile pamiętam, o aurze dobrze pisał Robert Bruce w książce "Trening widzenia aury", a o częstotliwościach pracy mózgu informacje można znaleźć w książkach Roberta Monroe. Niestety nie pamiętam dokładnie w której, bo czytałem je bardzo dawno temu.

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: asto » 2013-07-11, 14:14

Widzenie aury to nie jest imo nic nadzyczajnego. Ciężko też stwierdzić czy jest to zjawisko paranormalne.
Nauczyłem się widzieć aure dosłownie przez przypadek kiedy siedząc przed komputerem wpatrywałem się w zielonego kwiatka i nagle zobaczyłem "ogień". Nieco się przestraszyłem, wczesniej próbowałem wypatrzeć aure, interesowalem się tym. Podczas tej aury z kwiatka jednoczesnie zrozumialem ze wczesniejsze kroki były zupełnie nieodpowiednie i juz wiedziałem co robiłem źle :)

Ciężko teraz mi ocenic czy widzenie tej aury nie jest zjawiskiem naturalnym, czy kolor naprawde ma jakies tutaj znaczenie, poczynając od tego ze dany kolor oznacza zły stan zdrowotny czlowieka ?



Yurichimaru nie wiem czy to dla mnie takie proste bylo a dla innych niesamowicie trudne ale wydaje mi się ze wiekszosc osob pragnących ujzec aure czegokolwiek troche przesadza, nie jest to czyms naprawde skomplikowanym i moze ta ich swiadomosc ze jest to trudne ich blokuje. Mnie zadne cwiczenia nie pomogły,
weź sobie usiądź i patrz w jakis przedmiot nie myśląc o tym ze zobaczysz zaraz aure tylko ewentualnie mozesz się zamyślić np. o szkole, pomysl sobie co masz do roboty jutro, wszystko konkretnie na luzie, mysl aury sobie wyrzuc z glowy tylko to co nie podnosi Ci cisnienia, nie mozesz być w stresie "ojej co bedzie jak w koncu ją zobacze, bym się tylko nie wystarszyl" nie wyostrzaj wzroku, bo inni tak wlasnie robią bład, podczas wyostrzania wzroku jakbys czytal nie zobbaczysz jej. !

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Yurichimaru » 2013-03-14, 00:34

Wybaczcie mi double posta ale nikt się nie odzywa więc muszę nieco wznowić temat;D
Jestem na etapie widzenia aury eterycznej, czy to na sobie czy na innych ludziach np. w szkole.

W jaki sposób wskoczyć na poziom wyżej tzn. dostrzegania dalszych części aury( chodzi mi o jej kolory).

Ćwiczenia jakie stosowałem to standardowe widzenie powidoków np. w Paintcie i ćwiczenie w lustrze. Niestety póki co nie mogę wejść w to głębiej...jakieś sugestie?

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Yurichimaru » 2013-03-10, 10:50

Kurcze...dlaczego moje posty się nie dodają?! Patrzę w swoje czoło codziennie, obserwuję też aurę na domownikach ale tutaj mam problem, a mianowicie dostrzegam aurę i lekkie kolory np. zieleń, pomarańcz lecz niestety obserwowałem ich na takim tle (zielona ściana i pomarańczowa firanka), w przypadku obserwowania siebie mam ten sam problem. Jak mieć pewność że to co obserwuję nie jest powidokiem lecz aurą?
Napisałem już posta o bardzo podobnej treści więc proszę o wybaczenie jeśli nagle pojawią się 2, ale niestety nie są one dodawane na bieżąco lub tylko mi się tak wydaje. Pozdrawiam

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Karoolczak » 2013-03-10, 03:54

Jednym z najprostszych cwiczen jest codzienne patrzenie się na swoje czolo w lustrze przez jakies 25 min. Z czasem powinienes zauwazac postepy. Gdy juz bedziesz widzial w lustrze swoja aure po jakis 10 minutach, to mozesz smialo probowac "obserwowac" aury innych ludzi ;)

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Dagmara » 2013-03-10, 01:28

W szkole średniej miałam jedną nauczycielkę, która widziała aury innych, potrafiła bezbłędnie wskazać, kto ma problemy zdrowotne, jaki uczeń za niedługo będzie chory po kolorze danej aury, jej blasku.
Z tego co pamiętam ona jedynie koncentrowała się silnie na danej osobie i zawsze patrzyła tak nie co wyżej głowy. Niestety nie było mi dane z nią wtedy porozmawiać o jej zdolnościach, także nie wiem jak ona tego się nauczyła, wyćwiczyła itd.

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Yurichimaru » 2013-03-09, 22:22

Dzięki za odpowiedź ;)
To teraz tak zebrałem kilka informacji na ten temat. Zacząłem ćwiczyć widzenie "aury kolorów" tzn. powidoków i już całkiem mi to wychodzi, niestety nie potrafię dostrzec aury na np. dłoni czy dostrzec cienkiej strużki energii. Natomiast patrząc np na ludzi jestem w stanie dostrzec aurę eteryczną, czasem pojawiają mi się też pojedyncze kolory np. na sobie dostrzegam czasem zieleń, a wczoraj na kuzynce lekką czerwień. Problem w tym że nie jestem pewien czy to nie był wynik np. zmęczenia oczu lub dostrzeżenia powidoku. Skąd moje przypuszczenia? na sobie dostrzegłem zielony odcień patrząc w lustro...niestety kafelki mają kolor zielony, kuzynka siedziała na tle lekko pomarańczowej firanki...stąd właśnie moje pytanie jak mieć pewność że widzę właśnie aurę a nie sam powidok?

Re: Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Glazery » 2013-03-09, 21:37

Miło widzieć coraz to nowe osoby na forum. Witaj :)

Z tą umiejętnością jest podobnie, jak z innymi. Najpierw trzeba skupienia, silnej woli i opanowania. A żeby widzieć aurę, należy "wejść" w człowieka. Oczywiście są osoby, które widzą aurę bez żadnych przeszkód, po prostu patrzą i widzą.
Widzenie aury polega na tym, żeby przez moment stać się tą osobą, poczuć, co ona czuje, widzieć, co ona widzi, później spojrzeć na nią już swoim wzrokiem i ujrzeć. Czasem aurę widzi się i już, bo są ludzie bądź istoty, które tę aurę mają naprawdę silną i widoczną bez specjalnych umiejętności. Myślę, że pomogłem :)
Jeżeli gdzieś się mylę, proszę mnie poprawić :) Pozdrawiam.

Umiejętność widzenia aury- Czyli jak to osiągnoć

autor: Yurichimaru » 2013-03-02, 20:20

Witam jestem nowy na tym forum, tak więc chciałbym was wszystkich przywitać.
Od jakiegoś czasu przeglądam to forum ale prawdę mówiąc nie praktykowałem jeszcze tego co tutaj wyczytałem.
A więc tak zainteresowałem się widzeniem aury. Przeczytałem cały temat pt. "Widzenie aury" ale prawdę mówiąc dyskusja która rozwinęła się w tamtym wątku uniemożliwiła mi wyszukanie jakichś przydatnych informacji ;< Chciałbym aby ktoś kto się na tym zna mógł wypisać w tym temacie wszystko co każdy nowicjusz nie mający dotychczas nic wspólnego z "paranormalnymi rzeczami" miał pojęcie jak się za to zabrać tzn. metody, wiedza ogólna, ćwiczenia i wszystko inne o czym nie mam w tym momencie pojęcia.
A więc proszę o zawarcie wszelkich potrzebnych informacji dotyczących tejże umiejętności ;)

Na górę