Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Smerfastyczny » 2012-11-15, 20:30

Witam. Zainteresował mnie ten temat ponieważ ostatnio miałem przyjemność obejrzeć sporo odcinków "Starożytnych Astronautów". Ten o tych wrotach, też oglądałem. O ile pamiętam wypowiadający się w nim eksperci, twierdzili z dużym przekonaniem, że wrota były prawdziwe. Jako dowód podali, że leżą one na tym samym równoleżniku co Trójkąt Bermudzki i że ogólnie ten równoleżnik jest niemal "magiczny", bo dzieją się w jego obrębie "dziwne" rzeczy przypominające te z trójkąta (m. in. zjawiska UFO i USO).

Niestety jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Na początku dokumentem "Starożytni Kosmici" byłem bardzo zachwycony. W pewnym sensie nadal tak jest, ale z każdym, kolejnym odcinkiem mam coraz bardziej mieszane uczucia. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale jak dla mnie eksperci, którzy tam się wypowiadają, za bardzo wszystko sprowadzają właśnie do owych kosmitów. Wg nich praktycznie wszystko co pochodzi ze starożytności jest dziełem kosmitów lub inspiracją ludzi, którzy mieli z nimi kontakt. Rozumiem, że na niektóre rzeczy ze starożytności faktycznie ciężko jest znaleźć odpowiedź, ale nie wciągajmy w to niemal wszystkiego, bo starożytni ludzie idiotami nie byli.

Wracając jeszcze do gwiezdnych wrót. Jeżeli tam kiedykolwiek istniały jakieś wrota, to raczej nie w wykutym kamieniu. Już bardziej bym się skłonił do myśli, że kosmici przybywając na ziemię, na swoich "ognistych rydwanach" wynieśli na zewnątrz jakieś urządzenie, które przypominało wrota. Wrota te być może uruchamiali za pomocą jakiegoś niewielkiego urządzenia w złotym kolorze (niekoniecznie zrobionego ze złota). W ten sposób mogli się komunikować ze swoim dowództwem będąc na planecie, na której nie było żadnej technologii. Po wypełnieniu misji, urządzenie z powrotem zabrali i odlecieli. Tubylcy, którzy przyglądali się całej sytuacji, chcieli potem ich naśladować. Wykuli więc w skale drzwi i zrobili ze złota krążek, który miał imitować klucz. Chcieli w ten sposób być może skontaktować się z obcymi przybyszami, których podziwiali. Oczywiście to tylko luźna myśl, z którą nie trzeba się w żaden sposób zgadzać. Szczerze mówiąc to sam nie wiem co o tym myśleć.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: UFOszaman » 2012-10-22, 15:02

A może nazwa " złoty kluczyk " została użyta jako przenośnia do nazwy klucza " uniwersalnego ", który wcale nie musiał posiadać właściwości pozaziemskiej a był zbudowany z jakiegoś materiału nadającego się do tego a zamek mógł być mechaniczny ( np. zapadkowy ) na zasadzie przesunięć bloków skalnych.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: AnnYoo » 2012-08-28, 17:32

Hola Hola! Nie zapędzajmy się zbytnio.
Gdzie jest powiedziane, że owy kapłan użył klucza wykonanego z metalu znanego nam jako złoto?
Powiedziane zostało, że użył "złotego klucza" ale stwierdzenie to może odnosić się to barwy owego przedmiotu.
Wiele metali ma kolor zbliżony do srebrnego, lecz srebrem nie jest ;)

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Timon » 2012-02-16, 18:09

w zasadzie tez mnie zdziwilo ze jako klucz uzyto zlota. po drugie dlaczego nie mozna wlozyc dzisiaj kawalka zlota do "dziurki"? raczej budowa się nie roznil ten klucz od dzisiejszego zlota. za duzo ciezkich pytan by w to wierzyc. chociaz nie powiem portal mnie zaskoczyl.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Pandemonium » 2012-02-11, 00:41

Spooky Fox pisze:
Pandemonium pisze:Takie gdybanie do niczego nas nie doprowadzi. Dopóki nie ma żadnych dowodów, będzie to bajeczką.
Pierdu pierdu, sraty taty. Pogdybać można, wszak od tego jest owe forum, prawda? Mogę napisać o Latającym Potworze Lasagne, bo mi się spaghetti przejadło i też można pogdybać czy możliwym było jego istnienie. Tu nie chodzi o to, żeby za wszelką cenę dociekać dowodów, ale żeby sobie zdrowo podyskutować, zwłaszcza jeżeli tematy mają powyżej 60% sensu.
Jasne ,że pogadać można, dlatego też siedzę na tym forum i udzielam się w wiekszości nieprawdopodobnych tematów. Nie zmienia to jednak faktu, że to do niczego nas nie doprowadzi, a na pewno nie do prawdy ;)
Pogdybać można, wszak od tego jest owe forum, prawda?
Tej samej argumentacji użyłem do zamieszczania na forum niewiarygodnych tematów z portalu niewiarygodne.pl. Co masz na usprawiedliwienie ? ^^

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Vampirio » 2012-02-10, 10:03

Nie mówię, że obca cywilizacja nie jest zaawansowana, ale czy jeżeli Ty byś był w posiadaniu pojazdu antygrawitacyjnego z napędem na promienie x to czy byś wkładał kawałek złota w kamień?
Jeżeli były to wrota dla zacofanych ówczesnych ludzi którzy po coś tam przechodzili, to czemu nie? A jeśli wrota były nadajnikiem przywołującym kosmitów w jakimś celu. Wtedy jest wysoce prawdopodobne, że ludzie nie potrafiliby użyć ,,megasupadupperekstrawypasiony''
Cóż...kawałek plastiku na ścianie NIE WŁĄCZA ŚWIATŁA.

Oczywiście masz racje ja jednak chciałem przedstawić moje przemyślenie. Na ścianie widzisz tylko kawałek plastiku a włączasz światło (jeśli masz do tego kable to idź lepiej po elektryka)

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Spooky Fox » 2012-02-10, 01:28

Pandemonium pisze:Swoją drogą jak złoty krążek włożony w kamień może zainicjować tunel czasoprzestrzenny?
Khym, khym, KHYM! Coś mi tutaj nie teges. Czy ktoś mi chce tutaj powiedzieć, że to:

Obrazek


plus to


Obrazek


równa się to?

Obrazek

:zdziw:

Vampirio pisze:Tak samo jak mały kawałek plastiku na ścianie może włączyć światło.
Cóż...kawałek plastiku na ścianie NIE WŁĄCZA ŚWIATŁA. Światło włącza szereg elektrycznych gadżetów, które łączą plastik z żarówką. Spróbuj nakleić kontakt na ścianę byle gdzie, gdzie nie ma on połączenia elektrycznego. Jak Ci się uda włączyć światło gdziekolwiek, to następnie możesz wziąć na warsztat kawałek złota i kilka głazów.

Pandemonium pisze:No ciekawa mitologia, dobry motyw na jakiś film sci-fi
Obrazek

Może być? :mikolaj:
Vampirio pisze:A co jeżeli ,,włącznikiem'' jest pole elektromagnetyczne wytwarzane przez ten właśnie kawałek złota. Skoro kosmici są tak bardzo zaawansowani technologicznie aby stworzyć taki tunel to możemy nie być w stanie wykryć energii napędzającej wrota lub jest ona przesyłana po włączeniu z ,,drugiej strony''.
Nie mówię, że obca cywilizacja nie jest zaawansowana, ale czy jeżeli Ty byś był w posiadaniu pojazdu antygrawitacyjnego z napędem na promienie x to czy byś wkładał kawałek złota w kamień?

To tak jakbyś zbudował jakiś zajebisty statek powietrzny i napędzał go pierdami po kapuście. :zdziw:

A gdyby tak logicznie? Dlaczego złoto? A nie na przykład coś niespotykanego na ziemi? Przecież i tak to ktoś zajumał, więc mogli wymyślić jakieś megasupadupperekstrawypasiony stop o nazwie znanej tylko w języku suahimadifakiraskim. Ale mieli pod ręką tylko złoto, które od x czasu było dostępne tylko dla bogów.

Więc może, może przyjmiemy za dobrą monetę motyw, który mówi o legendzie?
Pandemonium pisze:Takie gdybanie do niczego nas nie doprowadzi. Dopóki nie ma żadnych dowodów, będzie to bajeczką.
Pierdu pierdu, sraty taty. Pogdybać można, wszak od tego jest owe forum, prawda? Mogę napisać o Latającym Potworze Lasagne, bo mi się spaghetti przejadło i też można pogdybać czy możliwym było jego istnienie. Tu nie chodzi o to, żeby za wszelką cenę dociekać dowodów, ale żeby sobie zdrowo podyskutować, zwłaszcza jeżeli tematy mają powyżej 60% sensu.
Doctore pisze:Jako dowód można uznać to, że Indianie widzieli jak Aramu Mam wszedł przez wrota i już nie wrócił. Ponoć Hiszpanom tę historię opowiedzieli świadkowie zdarzenia.
To nie dowód. To podanie. Ktoś powiedział komuś, kto usłyszał od kogoś, a ten ktoś od dziadka matki ojca syna córki swojej teściowej. Znasz zabawę głuchy telefon, prawda? Kiedy osoba na początku mówi "samolot", a osoba na końcu powie "zupa grochowa z makaronem o smaku potu spod paszki".

Próbuję przekazać, żeby nie uważało się za dowód wszystkiego, co się usłyszy, a czego nie można w jakiś sposób przebadać.

Przykład. Spotykamy się i przy piwie opowiadam Ci, że ciotka męża żony ojca babci mojego wujka widziała UFO i obcych. Uznasz to za dowód czy podanie?

Z drugiej strony, podczas tej samej rozmowy powiem Ci, że to ja widziałem UFO i kilku obcych. Będziesz mógł mnie przebadać wariografem, poddać hipnozie i jeżeli to wszystko co zrobisz da rezultaty stojące za tym, że jednak coś widziałem, to możesz to uznać za dowód. Zwłaszcza, jeżeli moja osoba nie jest znana z mitomaństwa czy oszustw, jestem przykładnym obywatelem i zajmuję jakieś wyższe stanowisko w znanej firmie.

Jest różnica, prawda?

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Sothis » 2012-02-10, 00:33

Vampirio pisze: To ci tak samo przychodzi czy celowo wymyślasz takie cięte hasła?
Spontanicznie to przychodzi. Zazwyczaj w obliczu palniętego przez kogoś głupstwa. ;]

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Pandemonium » 2012-02-09, 21:48

Doctore pisze: Jako dowód można uznać to, że Indianie widzieli jak Aramu Mam wszedł przez wrota i już nie wrócił. Ponoć Hiszpanom tę historię opowiedzieli świadkowie zdarzenia.
To nie jest dowód, tylko mało wiarygodne zeznanie tubylców sprzed 500-set lat. Oczywiście, może to być swoistą poszlaką, ale niczym więcej. Idąc tym tokiem rozumowania, każde nie poparte dowodami zeznanie, było by dowodem samym w sobie na cokolwiek.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Vampirio » 2012-02-09, 20:38

Taaa, coś na zasadzie: Jedna baba drugiej babie wsadziła do dupy grabie. Bardzo wiarygodne źródło informacji.
To ci tak samo przychodzi czy celowo wymyślasz takie cięte hasła?

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Sothis » 2012-02-09, 18:47

Taaa, coś na zasadzie: Jedna baba drugiej babie wsadziła do dupy grabie. Bardzo wiarygodne źródło informacji. :F

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Doctore » 2012-02-09, 16:04

Pandemonium pisze:Takie gdybanie do niczego nas nie doprowadzi. Dopóki nie ma żadnych dowodów, będzie to bajeczką.
Jako dowód można uznać to, że Indianie widzieli jak Aramu Mam wszedł przez wrota i już nie wrócił. Ponoć Hiszpanom tę historię opowiedzieli świadkowie zdarzenia.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Tesuni » 2012-02-09, 01:10

Bardzo ale to bardzo ciekawy temat. Radziłbym pochodzić do tego sceptycznie. Jeśli chodzi o wrota to bardziej starałbym się dowiedzieć w jaki sposób działa ten mechanizm i jak można go otworzyć.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Vampirio » 2012-02-09, 00:14

Najlepiej byłoby jakby odnaleźli ten krążek.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Pandemonium » 2012-02-08, 23:56

Takie gdybanie do niczego nas nie doprowadzi. Dopóki nie ma żadnych dowodów, będzie to bajeczką.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Vampirio » 2012-02-08, 22:48

A co jeżeli ,,włącznikiem'' jest pole elektromagnetyczne wytwarzane przez ten właśnie kawałek złota. Skoro kosmici są tak bardzo zaawansowani technologicznie aby stworzyć taki tunel to możemy nie być w stanie wykryć energii napędzającej wrota lub jest ona przesyłana po włączeniu z ,,drugiej strony''.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Doctore » 2012-02-08, 22:17

Znalazłem w necie dokładniejszy opis legend indiańskich:

Podanie nr 1:
Dawno, dawno temu, wielcy bohaterowie postanowili dołączyć do swych bóstw i przeszli przez bramę, by rozpocząć wspaniałe, nowe życie jako nieśmiertelni. Od czasu do czasu ludzie ci powracali na krótko przez wrota, wraz z bogami, aby skontrolować wszystkie ziemie królestwa...
Podanie nr 2:
Inna legenda opowiada o czasach, gdy Peru najechali Hiszpanie, rabujący złoto i drogie kamienie, należące do plemion inkaskich. Wtedy to kapłan Aramu Mam ze świątyni "siedmiu promieni" opuścił ją, zabierając złoty dysk, zwany kluczem bogów siedmiu promieni. Jakiś czas ukrywał się w górach Hayu Marca, w końcu dotarł do skalnej bramy, której pilnowali szamani. Pokazał im klucz bogów, razem odprawili tajemne ceremonie, na zakończenie których wrota otworzyły się. Z błękitnego tunelu buchnęło światło... Aramu Mam wręczył wtedy dysk szamanom i wszedł do środka. Nigdy go więcej nie widziano!

A tutaj garść innych istotnych informacji:
Bajka? Archeolodzy odkryli niewielkie kuliste wgłębienie (mniej więcej wielkości dłoni), po prawej stronie mniejszych wrót. Być może tutaj należało umieścić złoty dysk... Wrota otworzą się i bogowie powrócą... Niektóre osoby, dotykające dłońmi mniejszych "drzwi" czuły wyraźny dopływ energii, miały wizje gwiazd, słupów ognia i słyszały niezwykłą, rytmiczną muzykę. Inne "widziały" tunel w skale, choć do tej pory nie odkryto w skale najmniejszej szczeliny, sugerującej istnienie wejścia. Przeciwnie, badacze ustalili, że duża brama i "alkowa" wykute zostały z tego samego bloku. Ciekawe, że Puerta de Hayu Marca połączone jest tzw. ley lines (liniami energii ziemskiej) ze starożytnym miastem Tiwanaku oraz pięcioma innymi miejscami wykopalisk. Przecinają się one w okolicach jeziora Titicaca. I właśnie w tych obszarach przez ostatnie dwadzieścia lat często obserwowano pojawianie się... UFO! Zwykle były to jaśniejące błękitne kule i białe "spodki". Indiańskie legendy zawierają przepowiednie, że pewnego dnia otworzą się wrota bogów ("o wiele większe niż dzisiaj") i bogowie powrócą w swych słonecznych statkach.

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Pandemonium » 2012-02-08, 22:11

No dobra, ale włącznik na ścianie działa na elektryczność, trzeba go nacisnąć więc jest tak jakby mechanicznym urządzeniem - na pewno nie da się tego porównać z włożeniem metalu w kamień o,0

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Vampirio » 2012-02-08, 21:53

Tak samo jak mały kawałek plastiku na ścianie może włączyć światło. Według mnie to rodzaj włącznika na klucz (Przyjmując, że teoria jest prawdziwa).

Re: Brama Bogów w Peru i tunele czasoprzestrzenne

autor: Pandemonium » 2012-02-08, 20:19

No ciekawa mitologia, dobry motyw na jakiś film sci-fi ;)

Swoją drogą jak złoty krążek włożony w kamień może zainicjować tunel czasoprzestrzenny ?

Na górę