Wilkołaki

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Wilkołaki

autor: Mawerick » 2006-11-07, 00:22

Dead_but_mad pisze:za wilkołaki czy tez szeroko rozumiane zwierzołaki byli uznawani wojownicy którzy w porywach tzw:"szału bojowego" nadzy okryci tylko skróami zwierząt atakowali swoich wrogów.... Potrafili zagryźć wroga zębami...
To zostało powiedziane a lot of time ago. Przeczytaj, pote pisz.

autor: Dead_but_mad » 2006-11-06, 20:07

za wilkołaki czy tez szeroko rozumiane zwierzołaki byli uznawani wojownicy którzy w porywach tzw:"szału bojowego" nadzy okryci tylko skróami zwierząt atakowali swoich wrogów.... Potrafili zagryźć wroga zębami... :twisted:

autor: Mawerick » 2006-10-24, 15:58

No jeśli chodzi o odwołania do starożytności a w tym wypadku Herodota, to właśnie od takich przekazów bierze się wiedza o wilkołakach.

autor: Koffee » 2006-10-24, 09:18

neurowie, to starożytny lud zamieszkujący ziemie słowiańskie, najprawdopodobniej w dorzeczu dniestru

mieli się oni, wg Herodota, raz do roku zamieniać w wilki

autor: Mawerick » 2006-10-23, 22:41

Nie wiem, nie posiadam takiej wiedzy. Jednak wróćmy do głównego wątku, czyli wilkołaków.

autor: Koffee » 2006-10-23, 19:04

Mawerick pisze:ludzi wilki. Loupgarrou
a neurowie się liczą?

autor: Mawerick » 2006-10-22, 22:14

Co do pływów, to nie zauważyłem, żeby występowały na mnie, ale w sumie, to jak jest pełnia to mam zawsze dobre samopoczucie. I zwykle lepsze sny bo pamiętam je całe... A co do ochoty na seks to też jakby większa, chociaż akurat w moim wypadku to się nie liczy....

autor: Mawerick » 2006-10-22, 10:10

Leśna pisze:jedni wolą seks, inni wolą morderstwa
jedni wolą najpierw seks potem morderstwo. Tu ujawnia się podatnośc większości ludzi na pełnię księżyca. Nam jednak chodzi o wilkołaki, które widywano na świecie- ludzi wilki. Loupgarrou.

autor: Koffee » 2006-10-22, 09:52

jeśli chodzi o pełnie, to większość ludzi można by podciągnąć do kategorii pełnia coś w nim wyzwala

jedni wolą seks, inni wolą morderstwa ;)

autor: Izis » 2006-10-22, 09:45

coz... to moj pierwszy wpis:)

slyszalam kiedys... ze wilkolak to nie jest taki jak go opisuja legendy.. owszem jest owlosienie wieksze ale nie znowu takie zeby nie mogl wyjsc na ulice... podobno mozna nazwacc tak ludzi ktorzy sa bardzo podatni na wplyw ksiezyca podczas pelnie i atakuja kogos za kazdym razem... tylko w ta jedna noc.. statystycznie najwiecej morderstw jest popelnianych podczas pelni
pozdrawiam

autor: Mawerick » 2006-09-26, 23:31

Ivellios pisze:psy miirri nie są wilkołakami.
Iv, wiem, że psy miirii nie są wikołakami, zastanawiamy się jednak, czy nie mają one podobnej natury w sensie ich niematerialności, lub umiejętności poruszania się pomiędzy planami materialnym i astralnym.

autor: Ivellios » 2006-09-26, 22:54

Mawerick, psy miirri nie są wilkołakami.

autor: Mawerick » 2006-09-26, 21:30

Ja w swoim poście nawiązywałem raczej do wypowiedzi Iva. A co do tego, czy są one postaciami niematerialnymi, to można rzeczywiście się zastanowić. Przy tym zauważyć należy, że wilkołaki zawsze nagle się pojawiają i równie nagle znikają.

autor: Koffee » 2006-09-26, 18:31

nie miałam na myśli znikania, ale istoty istniejące na pograniczu dwóch planów - fizycznego i astralnego

nie do końca materialne, mogące się materializować, mogące podróżować po astralu

autor: Mawerick » 2006-09-24, 18:48

No nie wiem czy wilkołaki znikają kiedy się na nie spojzy po raz drugi.

autor: Ivellios » 2006-09-24, 18:39

Mirridogs (psy Mirrii) to istoty występujące w mitologii Aborygenów. Gdy się na nie spojrzy, robią się coraz większe, gdy się spojrzy po raz drugi - znikają.

autor: Mawerick » 2006-09-24, 18:04

Leśna pisze:mirridogs
chodzi o czarne psy, które były uważane za symbol śmierci? Możliwe, że wilkołaki mają podobną naturę.

autor: Koffee » 2006-09-24, 16:49

1. imho nie powinno się uważać wilkołaków za zwierzęta-kryptydy (wszystko można złapać)

2. uważam wilkołaki za istoty półmaterialne, coś jak mirridogs, bytujące na granicy p.f. i astrala

3. nie da się takowego złapać

autor: Mawerick » 2006-09-24, 14:43

Raziel pisze:bardzo dobrze rozwinięte zmysły
Ich inteligencja może wynikać z tego, że są, jak wg podań, przemienionymi ludźmi. Z drugiej strony, nie ma rzeczy, ani zwierzęcia, którego nie dałoby się złapać, trzeba tylko miec sposób!

Na górę