senny motyw miasta wiezy

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: senny motyw miasta wiezy

autor: pe-orth » 2007-09-26, 15:14

niestety niewiele bylo mi dane tam zobaczyc :(. stalam jedynie na skraju miasta o swicie i tonelam w zlotym swietle chlonac energie. w moim snie znajdowalam się mozna powiedziec na skraju 2 swiatow, wedrowalam, za plecami zostawialam szara rzeczywistosc (gdzies nawet byly bloki) a przede mna wyroslo miejsce skapane w zlotym swietle. i ta wieza. sen byl bardzo krotki (zabawne, bo snil się w trakcie dalekiej podrozy), ale bogaty we wrazenia, przede wszystkim odczucia. nie bylo tam ludzi, choc wiem ze miasto na pewno nie bylo puste. po prostu nikogo nie widzialam. obudzilam się zanim zdazylam tam wkroczyc. wieza byla bardzo wysoka, nie bylo tam innych budowli choc w polowie tak wysokich. gorowala nad miastem i byla jego centralnym punktem. pamietam ze spojrzalam na wierze, poczulam ze to jest miejsce, w ktorym chce pozostac, ze dotarlam do celu. zrobilam kilka krokow w dol zbocza i... obudzilam się :(.
nie widzialam wiele, dlatego wlasnie szukam informacji na ten temat. sen mialam na poczatku stycznia (wlasnie sobie przypomnialam w zwiazku z podroza), od tamtej pory cisza...

autor: Darnok » 2007-09-26, 11:41

A widziałaś te elfie istoty? czy tylko samo miasto? mogłabyś tutaj coś skrobnąć by uświadomić nas o kształcie miasta?

senny motyw miasta wiezy

autor: pe-orth » 2007-09-23, 22:39

jakis czas temu grzebiac w sieci przypadkiem trafilam na pewien artykul:
http://www.jakubniegowski.com/miastowiezy.html
w trakcie czytania owego tekstu malo nie spadlam z kanapy, bo kilkanascie tygodni wczesniej zastanawialam się co taki sen moze oznaczac, co to za miejsce i jak się tam dostac spowrotem (jesli istnieje ;) ).
w owym snie wkraczajac do miasta zatrzymalam się na zboczu i podziwialam widoki. przede wszystkim widok owej wiezy na tle wschodzacego slonca. stalam tak przez dluzsza chwile i upajalam się niewypowiedzianym szczesciem. sen byl tak cieply, radosny i pelen zlotego swiatla, ze po przebudzeniu dlugo nie moglam pogodzic się z faktem ze oto otworzylam juz oczy i znow jest smutno, ciemno, zimno i na dodatek pada (ot i PLASK! rzeczywistoscia w twarz :P ).
ciekawi mnie czy ktos spotkal się wczesniej z motywem owego miasta we snie, wizji, lub chocby posiada jakiekolwiek informacje na ten temat?

Na górę