Ostatnio kupiłem sobie ametyst do zawieszenia na szyi. I spotyka mnie coś czego się nie spodziewałem. Miewam codziennie sny emocjonalne, na które nie mam żadnego wpływu. Są bardzo wyraźne i odbijają się na długi czas w psychice. A co najciekawsze, że ciągle traktują o tym samym. Czyli o pragnieniach które mam ukryte głęboko w sercu. Nie myślę o tych rzeczach w ogóle a i tak mi się śnią. A rano budzę się cały przepełniony różnymi pragnieniami związanymi z tymi snami.

Czy miewaliście podobne przypadki z Ametystem lub z innymi minerałami? Jak one wpływały na sny u Was?