Prorocze sny?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Prorocze sny?

Re: Prorocze sny?

autor: Aneirol » 2009-03-03, 23:05

Nie taki proroczy bo poszedłbyś innego dnia i też byś dostał ;p

Re: Prorocze sny?

autor: zalewa » 2009-03-03, 22:48

Mój sen proroczy z udziałem nie żyjącego dziatka to taki że mówił mi we śnie abym nie szedł do szkoły poszedłem i dostałem 1...

autor: sasquatch89 » 2006-09-21, 18:51

No mnie też nie zdarza się wyprzedzać akcji. Kiedyś miałem szczególny sen - kilka scen, które dotyczyły szkoły i wypełniały się przez cały tydzień. Nie wiem jak wzbiłem się na taki poziom, bo później takiego snu już nie miałem.

Kolejny sen dotyczył rajdu integracyjnej w liceum. Musiliśmy wymyślić jakąś piosenkę czy coś innego na konkurs. Nikt nic nie robił i wiadomo było że dostaniemy ostatnie miejsce, ale ja wiedziałem że będzie inaczej. Jegen z moich kolegów sam zrobił tekst w czasie rajdu i wygraliśmy. Przypomniało mi się w trakcie jej wykonywania.
Kilka tygodni wcześniej nawet się nie znaliśmy, ale widziałem go w śnie jak rapował.

[ Dodano: 28-09-2006, 11:37 ]
Wydaje mi się że te sny "wyprzedzające" które mam, to jakiś rodaj deja-vo. Przy normalnym deja-vo ludzie nie są w stanie sobie przypomnieć kiedy, ale wiedzą że tu byli. Moje sny to jak gdyby świadome deja-vo ale nie wiem co to powoduje.

autor: ArturVonFornal » 2006-09-21, 17:06

Po prostu przypomina mi się sen, który miałem jakieś parę miesiecy temu. Przypomina mi się cały więc i to parenaście chwil następnych, jako tako wiem jak się wszystko potoczy.

Np. raz mi się wydarzyło w szkole, że nauczycielka zapytała mojego kumpla, wtedy własnie dostałem takiego przebłysku i przypomniało mi się, że miałem identyczny sen, zadała identyczne pytanie jak we śnie i wiedziałem, że za chwilę znajomy nie za bardzo będzie umiał odpowiedzieć na jej pytanie i ona poprosi go do tablicy.

I nie działało to na zasadzie, że "o, pewnie nie będzie wiedział i jak zwykle zechce do tablicy", po prostu wiedziałem że tak się stanie, nie zzwyjłe domysły na zasadzie, że tak jest zwykle to tak będzie i teraz.

Aczkolwiek to nie za czeste, najwięcej mam takich, które przypominają mi się wraz z rozwojem akcji, bez wyprzedzenia.

autor: sasquatch89 » 2006-09-21, 16:43

Sorry za nieporozumienie. No tak jak mówiłem to przychodzi falowo. Raz widzisz przyszłość odległą o kilka miesięcy a innym razem tygodni. Ale jeżeli rzeczywiście jesteś w stanie zobaczyć to co się stanie za kilka sekund to jeteś ode mnie lepszy ;).
Te "szybkie" wizje przychodzą podczas snu, czy na jawie w formie jakiegoś transu?

autor: ArturVonFornal » 2006-09-20, 23:30

Dlaczego mam nie wierzyć skoro to samo przydarza się mnie, jedynie nie zapamiętuję najczęsciej tych snów (a jeżeli zapamiętuję nie traktuje ich poważnie i po jakimś czasie zapominam, szczególnie że moje wizje sprawdzają się po bardzo długim czasie), dopiero przy zdarzeniu przypomina mi się cały. W tym czasami kilka sekund do przodu wiem co się stanie, chociaż i tak wtedy po prostu patrzę na to co się dzieje, zbyt oszołomiony jestem w takich przypadkach.

I jak mówiłem, najczęsciej przypominają mi się wtedy sny sprzed pół roku albo i więcej.

Wcześniejszy moj post był ironią i nie odnosił się w ogóle do Twoich przeżyć. To tak dla wyjaśnienia.

autor: sasquatch89 » 2006-09-20, 22:53

ArturVonFornal pisze:Ekhm, przepraszam kurwde bardzo, ze nie umiem opowiadać ładnych bajek
To nie bajki, to dzieje się na prawdę ale wierz w co chcesz. Nikt ci nie broni.

autor: ArturVonFornal » 2006-09-20, 21:08

Ekhm, przepraszam kurwde bardzo, ze nie umiem opowiadać ładnych bajek

autor: sasquatch89 » 2006-09-20, 20:24

Na pewno nie mam deja-vu, ponieważ od czasu gdy zdałem sobie sprawę że miewam prorocze sny,prowadzę dzienniczek snów. W ciągu obecnego roku sprawdziło się już kilka z nich i niektóre czekają na weryfikację.

[ Dodano: 20-09-2006, 19:29 ]
ArturVonFornal pisze:Ostatnio mi się zdarza, że podczas sytuacji niektórych przypominają mi się sny sprzed pół roku około z dokładnie taką akcją. W dodatku wydaje mi się, żę te sny zapamiętywałem wcześniej tylko przez ten czas zdązyłem zapomnieć i dopiero gdy dochodzi do zdarzenia przypomina mi się jako tako kiedy miałem ten sen i że najczesciej uważałem go za głupote :p
Jeżeli nie masz nic ciekawego do napisania to lepej nie pisz wogóle

autor: ciemność » 2006-09-20, 20:24

Właśnie o tym mówiłem. Jakbyś nie przypomniał sobie tego snu, to byś stwierdził, że to deja-vu.

autor: sasquatch89 » 2006-09-20, 20:20

Dzisiaj wracałem jak zwylke autobuem ze szkoły i widziałem wycieczkę z jakiejś szkoły. Przyśniło mi się to kilka tygodni temu i tych osób wcześniej nie widziałem na oczy w sensie fizycznym. Nie sądzę żeby to było deja-vu.

autor: ciemność » 2006-09-20, 19:30

Też tak mam, nawet bardzo często bo pamiętam bardzo duży procent swoich snów. Jest to jednak całkiem normalne i wiemy na czym polega. Pod wpływem zdarzeń w rzeczywistości, przypominamy sobie podobne zdarzenia, o których śniliśmy i czasami już wiemy skąd to skojarzenie. Jednak czasem wydaje nam si, że to deja-vu, które w praktyce może być fragmentem niezapamiętanego snu. :)

autor: ArturVonFornal » 2006-09-20, 17:46

Ostatnio mi się zdarza, że podczas sytuacji niektórych przypominają mi się sny sprzed pół roku około z dokładnie taką akcją. W dodatku wydaje mi się, żę te sny zapamiętywałem wcześniej tylko przez ten czas zdązyłem zapomnieć i dopiero gdy dochodzi do zdarzenia przypomina mi się jako tako kiedy miałem ten sen i że najczesciej uważałem go za głupote :p

autor: ciemność » 2006-09-20, 17:23

Ja miewam często sny prorocze. Często dotyczą ważnych wydarzeń, czasami jakichś mało ważnych. Niemniej jednak praktycznie zawsze się sprawdzają następnego dnia, bądź po kilku dniach.

autor: sasquatch89 » 2006-09-18, 20:53

Ja mam od ponad trzech czy nawet więcej lat prorocze sny, na które na początku nie zwracałem uwagi i zapomniałem o nich po kilku dniach. Po pół roku miałem w identyczną sytuację jak we śnie i nagle sobie go przypomniałem z najdrobniejszymi szczegółami.Później sny przychodziły w równych odstepach, czyli co 2-3 miesiące ale ich szybkość spełniania się wzrastała. Doszło nawet do tego że w lipcu (7-go), miałem sen który spełnił się następnego dnia. Wczoraj też miałem sen ale spełni się w przyszłym tygodniu, bo jest to klasówka.
Nie wiem od czego zależy kiedy wypełnią się te wydarzenia, ale myślę że u mnie przychdzi to w postaci fali, nawet zrobiłem taki wykres. Na dole fali wypełniają sięw przeciągu 6 m-cy a na górze kilku godzin. Ale sny dotyczą tylko mojego życia, więc nie ocalę nikogo przed tragedią chyba że będę sam w niej uczestniczył. Tylko co będzie gdy pewnego dnia zobaczę własną śmierć...

autor: Ivellios » 2005-06-25, 16:23

Ja nie miałem jeszcze żdanych proroczych snów :)

autor: ArturVonFornal » 2005-06-22, 20:14

Może moje nie będzie zbyt porywające ale dobra :)
To było w zamieszchłych latach 90 :P Sen był taki, czytam sobie jakieśtam pisemko i odczytuję informację o nowej gierce (jaka to była to nie pamiętam :P cośtam na PSX jeszcze), w dalszej części snu spotykam się z moim kumplem z podstawówki i mu mówię o tej nowej zajebicha grze, a on mi na to że Adrian (inny kolega z podstawówki) już ją ma i giercuje. Na tym koniec snu i przechodzimy do rzeczywistości. Dowiaduję się z pisemka o nowej gierce (gierka ta sama która była we śnie czyli pierwsze proroctwo zrobione ;) ), okej idę następnego dnia do szkółki i mówie koledze (temu samemu co we śnie) że jest giera xxx już, a on mi na to że Adrian ją ma i już giercuje!

Nie przejąłem się tym zbytnio wtedy, jakiś czas temu dopiero mi się to przypomniało i zacząłem rozmyślać o tym... trochę błachy ten mój sen proroczy ale spełnił się w 100%

Prorocze sny?

autor: #root » 2005-06-22, 18:18

Czy miewacie swojego rodzaju prorocze sny?
Ja osobiście dzisiaj podczas nocy miałem LD. I zobaczyłem w nim koleżanke zwijającą się z bólu. Podszedłem do niej i spytałem się co jej jest? Ona odpowiedziała że strasznie boli ją brzuch...Sen ciągnął się dalej ale najważniejszy moment był tutaj. Więc gdy się przebudziłem poszedłem do tej ów koleżanki i spytałem się jej czy bolał ją ostatnio brzuch. Ona odpowiedziała że ma problemy z wrzodami i praktycznie codziennie miewa straszne bóle brzucha. Także to jest moje ciekawe przezycie :grin:. Może ktos opowie swoje?

Na górę