autor: ArturVonFornal » 2006-09-07, 18:25
A może mózg zinterpretował bodziec i postanowił, że chleb jednak musiał skadź przylecieć i zmodyfikował wcześniejsze wspomnienie dodająć fazę lotu, budzisz się oszołomiony, już od razu zapominasz część, mogę się założyć że niektóre czesci snu są domysłami Twoimi. W tym, takim domysłem, może być tez latający chleb :p
A może mózg zinterpretował bodziec i postanowił, że chleb jednak musiał skadź przylecieć i zmodyfikował wcześniejsze wspomnienie dodająć fazę lotu, budzisz się oszołomiony, już od razu zapominasz część, mogę się założyć że niektóre czesci snu są domysłami Twoimi. W tym, takim domysłem, może być tez latający chleb :p