autor: Priest » 2011-08-14, 12:04
Mi zapadły w pamięci dwa sny bardzo realistyczne jeden z typu sf,goniły mnie kamienie ,ogromne gazy .
A drugi bardziej związany z ,,życiem ,,sąsiedzi zabili się w wypadku ,i po jakimś czasie byłem w szkole ,jakiejś klasie ,,w nocy,,słyszę ze ktoś schodzi po schodach z pierwszego piętra czyję że muszę uciekać niemogę się zdecydować czy wyjść oknem czy drzwiami, jedna decyduje się na drzwi wychodzę na korytarz patrzę a tam ,ta nieżyjąca sąsiadka ,zaczynam biec do drzwi wyjściowych z szkoły a ona za mną dopada mnie przed samymi drzwiami i wtedy się budzę ,sen trwał chyba z cztery lata ,oczywiście nie dzień w dzień .
Mi zapadły w pamięci dwa sny bardzo realistyczne jeden z typu sf,goniły mnie kamienie ,ogromne gazy .
A drugi bardziej związany z ,,życiem ,,sąsiedzi zabili się w wypadku ,i po jakimś czasie byłem w szkole ,jakiejś klasie ,,w nocy,,słyszę ze ktoś schodzi po schodach z pierwszego piętra czyję że muszę uciekać niemogę się zdecydować czy wyjść oknem czy drzwiami, jedna decyduje się na drzwi wychodzę na korytarz patrzę a tam ,ta nieżyjąca sąsiadka ,zaczynam biec do drzwi wyjściowych z szkoły a ona za mną dopada mnie przed samymi drzwiami i wtedy się budzę ,sen trwał chyba z cztery lata ,oczywiście nie dzień w dzień .