moloko - requiem for a dream

deep forest teat. anggun - deep blue sea

lech janerka - paradoksy

rasputina - wszystkie (oprócz tych, które akurat są bardziej psychodeliczne niż depresyjne)

Ja tam mam sentyment do In Flames - Evil in a Closet, Rise Against - But Tonight We Dance i Blood to Bleed tego samego bandu. Ale to raczej ze skojarzeń z jakimiś osobami niż z samego tekstu czy rytmu (no może tekst jednak trochę).

OST z Rekwiem dla snu,OST z FFVII AC(niektore kawalki),OST z Higurashi no Nako Koro ni.

kudlaty666 pisze:No jesli chodzi o pojedyncze kawalki to chyba BLACK PEarl Jamu.

Ahh.. kocham to!

mnie dobijają kawałki ONA a w szczeulnosci "nie kochana", 3 Doors Down- "Here without you", Perfekt-"kołysanka dla nieznajomej", Perfekt-"nietykalni" to sa te piosenki które jak słucham to płacze poniewarz przypominaja mi chwile spedzone z osobami które kochałam :-(

Słuchasz TOOL - polecam A perfect Circle (zamiata - powinneś znać jak słuchasz Tool).

Unplugged in NY Nirvany słuchane z myślą, że niedługo później nie żył.

W ogóle polecam OST Danny the Dog Massive Attack, OST Resident Evil w wersji Orchestralnej. Niektóre utworki Avril są dość smutne.

Polecam, kto umie, po prostu grać na pianinku. Wtedy pięknie można ten stan uzyskać tak niskim kosztem...

Miałem kiedyś takowy zespół... Jeden Osiem L z kawałkiem "Jak zapomnieć". Słuchałem tego, gdy byłem zakochany w przemiłej, przepięknej brunetce z Jaworzna...

BAJM z "Jeziorem szczęścia"

Urszula, nie pamiętam tytułu jej utworu, ale w refrenie jest "...i kocham ten ból, zbyt mocno Cie chcę..."

Budka Suflera "Nieśmiertelnie piękna twarz" ("...ona milion imion ma...") oraz "Droga, którą biegnę" ("Daj serce, daj! Do biegu, więcej mocy, pędź ponad chmury i czas... Daj serce, daj! Pod górę głaz potoczyć ten jeden kolejny raz...")

Nazareth "Love Hurts" ("Miłość cierpi")

Jon & Vangelis "Deborah" (piękny tekst... "Myśląc o Niebie, jak spacerujesz widzę Cię" - tak można przetłumaczyć jedną z linijek)