autor: Pandemonium » 2011-04-07, 16:42
Najstraszniejsze jest coś czego nie widać, wrażenie ,że ktoś Cię ciągle obserwuję i silnie działająca wyobraźnia w tym czasie. Zaczynamy wyobrażać sobie rzeczy , których nie chcieli byśmy spotkać , zaczyna nas dopadać poczucie bezsilności i jedyne o czym się myśli to uciekać i być gdzie indziej w spokoju i bez trosk
Można to odczuć przebywając samemu na cmentarzu po zmroku , w jakimś opuszczonym domu , konkretnym pomieszczeniu itd.
Równie przerażające jest bliskie spotkanie ze śmiercią , spadnięcie z urwiska , goniące Cię drapieżne zwierzę ,czy inne podobne. W sumie wspólnym aspektem do obu sytuacji jest poczucie bezsilności i moim zdaniem bazsilność nas najbardziej przeraża ,bo jak obuchem w łeb zdajemy sobie wtedy sprawę, że "hej, przecież ja jestem śmiertelny!".
Najstraszniejsze jest coś czego nie widać, wrażenie ,że ktoś Cię ciągle obserwuję i silnie działająca wyobraźnia w tym czasie. Zaczynamy wyobrażać sobie rzeczy , których nie chcieli byśmy spotkać , zaczyna nas dopadać poczucie bezsilności i jedyne o czym się myśli to uciekać i być gdzie indziej w spokoju i bez trosk :P
Można to odczuć przebywając samemu na cmentarzu po zmroku , w jakimś opuszczonym domu , konkretnym pomieszczeniu itd.
Równie przerażające jest bliskie spotkanie ze śmiercią , spadnięcie z urwiska , goniące Cię drapieżne zwierzę ,czy inne podobne. W sumie wspólnym aspektem do obu sytuacji jest poczucie bezsilności i moim zdaniem bazsilność nas najbardziej przeraża ,bo jak obuchem w łeb zdajemy sobie wtedy sprawę, że "hej, przecież ja jestem śmiertelny!".