Brakuje w tej liście jednego klasyka - Blood. Oprócz przeciwnika o nazwie Phantasm w grze były całe poziomy nawiązujące klimatem i projektami do opowieści o duchach (One Unit Whole Blood). No i jest jeszcze Realms of the Haunting, fps będący krzyżówką strzelaniny z przygodówką point'n'click. Duchy były też w Redneck Rampage (Redneck Rampage Collection) w bardziej komediowy sposób.

Jakiegoś Slendera dali teraz do CDA. Ale nie patrzyłam jeszcze i chyba nie mam zamiaru. ;p

Słyszeliście o tej grze o Slendermanie? Grałem dopiero co w samotności, po ciemku i w słuchawkach i jeszcze mam stracha, czy aby coś za mną nie stoi...(fuck).

http://www.parsecproductions.net/slender/

Ojeju wszyscy wiedza o co chodzi ;)

[quote]
Mielismy tu wymieniac gry "straszne"
[/quote]
Nie ma takich ;)

[quote]ie wiem, może jeszcze Devil May Cry? ;P Albo Dante's Infeno w które rzekomo demo można zagrać, a które ponoć nigdy nie wyszło na PC... (na PS tak)[/quote] Nie, nie, nie ! :P Mielismy tu wymieniac gry "straszne" ;)

Nie mogę się z tobą nie zgodzić. 8)
Dobrze wiesz, co tygryski lubią najbardziej. ^^

Hmm inaczej. Pomieszczenia oddaja klimat, aczkolwiek rozgrywka zaprzepaszcza wszystko, nie sadzisz? Inaczej by bylo, gdyby w takiej lokacji, majac tylko pistolet czy jakas siekiere starasz się uciekac i w ostatecznosci walczysz z jedna taka wiedzma czy zolnierzem, ale gdy leci na Ciebie sto miliardow wiedzm na miotlach, a Ty twardo dzierzac w reku Vulcan,czekasz tylko az wleca w zasieg strzalu, naparzasz w nich, az wyrzniesz je wszystkie. Gdzie tu horror a tym bardziej gdzie klimat ? :D

[quote="Karoolczak"]Painkiller ? Przeciez to masowe wyzynanie roznej masci potworow ;P [/quote]

Owszem, ale ma klimat. Szczególnie z tego co pamiętam: Średniowieczne miasteczko, z latającymi na miotłach czarownicami albo dworzec kolejowy, z żołnierzami, z czasów 1 wojny światowej.

Painkiller ? Przeciez to masowe wyzynanie roznej masci potworow ;P Ostatnio pojawily się gierki "Slender" oraz wszelakiej masci "SCP" polecam na maxa ;)

Painkiller - Genialna gra, która, na niektórych mapach ma tak genialny klimat, że ma się wrażenie, że się tam było w poprzednim wcieleniu i... przeżyło (lub nie) jakiś koszmar...

Amnesia moim zdaniem była smieszna. Juz o wiele wiele lepiej prezentuje się Penumbra ;)

IMO Amnesia: The dark descent jest jedną z lepszych gier pod tym względem. Oprócz tego oczywiście Fatal Frame, Silent Hill, Nightmare Creatures ,czy Ghost Busters (:D).

The Suffering: Ties That Bind (jedynka też, ale dwójka ma w sobie więcej z horroru) starsze, a poniekąd nadal przebija Alan Wake momentami.
oraz
Condemned: Criminal Origins - tego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać ;-)

polecam Alan Wake :) konkret!

Za duzy nakład na walke, przez co gra straciła klimat. Trojka i czworka to najgorsze czesci ;)

Mnie się tam nie podobała :P

Silent Hill 3 najlepsza ze wszystkich części :) Najbardziej ambitna.