Analiza snów

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Analiza snów

Re: Analiza snów

autor: Sothis » 2011-07-16, 00:28

No, to gitara.

Re: Analiza snów

autor: Spooky Fox » 2011-07-15, 22:52

Niee, nie polecial, kolego. Nadal jest w temacie.

Re: Analiza snów

autor: Sothis » 2011-07-15, 20:35

Kurde bela, mój post o symbolice też poleciał!

Re: Analiza snów

autor: Spooky Fox » 2011-07-15, 13:35

amaranth pisze:Do Administratorów Forum: proszę o zajęcie się sprawą usunięcia mojego postu z tematu Analiza snów.
Twoje posty już dawno zostały wykasowane z tematu.
amaranth pisze:Jak długo jeszcze Moderator będzie obrażał użytkowników?
Uwierz mi, że jeszcze nie zacząłem Cię obrażać.
amaranth pisze:Czy wymiana poglądów z rodziną Moderatora wymaga bezwzględnego potakiwania czy wysłania skanów dyplomu ukończenia strudiów i specjalizacji?
Jeśli ktoś za każdym razem stara się przekonać wszystkich, że ma doświadczenie we wszystkim, to dobrze by było. Ale widzisz, tak jak wspomniałem - internet jest na tyle wspaniałą rzeczą, że każdy może być każdym.

Tu chodzi o to, żeby wyczuć tą cienką linię, która oddziela wiedzę od zadufania.

Re: Analiza snów

autor: amaranth » 2011-07-15, 13:21

Do Administratorów Forum: proszę o zajęcie się sprawą usunięcia mojego postu z tematu Analiza snów. Jak długo jeszcze Moderator będzie obrażał użytkowników? Czy wymiana poglądów z rodziną Moderatora wymaga bezwzględnego potakiwania czy wysłania skanów dyplomu ukończenia strudiów i specjalizacji?

Re: Analiza snów

autor: Spooky Fox » 2011-07-15, 12:41

amaranth pisze:Ponieważ reprezentuję nurt poznawczo-behawioralny, uznałam że w ten sposób najlepiej można jej pomóc.
Dla większości użytkowników forum, z którymi mam jakiś kontakt bardziej reprezentujesz nurt wkur*iająco-żenujący. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Pozostając przy nomenklaturze zawiłości rodzinnych po dziadku Freudzie - ciocia Wikipedia i wujek Google to nie wszystko. Trzeba mieć coś pod baniakiem, a to co pokazujesz do tej pory przeczy temu. Podlizywanie się wszystkim dookoła Ci nie pomoże. Mieliśmy już tutaj paru takich agentów. Najlepszy był Kryptozoolog - trzydziestolatek, który miał napisane dziesięć książek i miał 16-letnią córkę. Póki co, przez Twoje szczycenie się rzekomymi doświadczeniami jesteś w tym samym worku.
amaranth pisze:Symbole snu to nie tylko dziadek Freud..akurat tego z racji wykonywanego przeze mnie zawodu nikt mi nie musi tłumaczyć. Obszerna literatura na temat symboliki marzeń sennych nie przekonała mnie, że interpretacja marzenia sennego to najlepszy sposób pomocy takiej osobie, jak Kamila. Doświadczenie zawodowe również.
Ja widzę w takim bądź razie, że Ty się wszystkim zajmujesz i masz wszelkie możliwe doświadczenia. Bosh, jak ja kocham takich ludzi. Internet to taki piękny wynalazek, że nawet ludzie grubi i brzydcy i głupi mogą uchodzić wśród współużytkowników za ludzi obdarzonych inteligencją, doświadczeniem i urodą. Nie mówię, żeś brzydka, ale te Twoje pisanie o Twoich wszelakich doświadczeniach wzbudza w człowieku chęć eksterminacji ludzi odpowiedzialnych za edukację w Naszym kraju.
amaranth pisze:Fox: sugeruję czytać moje posty z mniej złośliwym nastawieniem, a wtedy zrozumiesz o czym piszę. Dlaczego zahaczyłam o Freuda? Jak ktoś zna dobrze jego teorię, zaznaczam - dobrze, będzie wiedział dlaczego tak napisałam.
Oczywiście ja wiem, że ty znasz Freuda per excellent, więc ja - biedny szary żuczek - niepotrzebnie się tutaj wtrącam. A wtrącam się tylko dlatego, żeby niszczyć w zarodku głupoty, którymi nieraz karmisz innych użytkowników. Powiem Ci prawdę - myślę, że nie masz żadnej wiedzy na temat snów i LD. Nie masz pojęcia o czym piszesz i jak piszesz. Co oczywiście widać po wypowiedziach i składniach zdaniowych. Według mnie, masz góra 16 lat, a starasz się uchodzić za "niewiadomoco". Właśnie dlatego tak mnie to wkur*ia. Bo ty innym nie pomagasz. Ty innym przeszkadzasz. Parę trudnych słówek w poście nie zrobi z Ciebie mądrzejszego człowieka.


Cały offtop przerzucam do działu offtop i tam będzie sobie czekał na usunięcie.

Tyle ode mnie.

Analiza snów

autor: Dagmara » 2011-07-15, 12:12

Pisz sobie co chcesz amaranth, ale z góry nie skreślaj tego czym inni się zajmują, jak pomagają od dłuższego czasu na forum, bo akurat Ty tego nie popierasz, czy nie uznajesz, ciągle podkreślając jakie to Ty masz najwspanialsze doświadczenia, an inni wręcz przeciwnie.
Bo z Twoich postów właśnie tak można wnioskować, no sory...

W tym akurat temacie rozmawiamy przede wszystkim o symbolice snów, a jak komuś się to nie podoba to niech założy swój oddzielny temat, pod tytułem ''trudne pytania poradnia lekarska''.
I tam sobie syfi o wszystkim wywyższając jakie to ma zajefajne we wszystkim doświadczenia, a inni to głupie bez wiedzy barany zajmujące psychoanalitykom i objaśnianiem marzeń sennych ;]

Re: Analiza snów

autor: amaranth » 2011-07-15, 10:01

Ponieważ reprezentuję nurt poznawczo-behawioralny, uznałam że w ten sposób najlepiej można jej pomóc. Symbole snu to nie tylko dziadek Freud..akurat tego z racji wykonywanego przeze mnie zawodu nikt mi nie musi tłumaczyć. Obszerna literatura na temat symboliki marzeń sennych nie przekonała mnie, że interpretacja marzenia sennego to najlepszy sposób pomocy takiej osobie, jak Kamila. Doświadczenie zawodowe również.
Fox: sugeruję czytać moje posty z mniej złośliwym nastawieniem, a wtedy zrozumiesz o czym piszę. Dlaczego zahaczyłam o Freuda? Jak ktoś zna dobrze jego teorię, zaznaczam - dobrze, będzie wiedział dlaczego tak napisałam. Ponadto racjonalne wytłumaczenie sobie swojej reakcji na sen jest znacznie skuteczniejszą metodą pomocy niż interpretacja tego, co we śnie znaczy róża, ogród czy zamknięte drzwi. Bez względu na to, na bazie jakiej teorii marzeń sennych pracujemy.

Re: Analiza snów

autor: Spooky Fox » 2011-07-15, 01:06

amaranth pisze:Kamila: zacznij od odpowiedzenia sobie na pytanie: co Cię niepokoi po przebudzeniu się? Spróbuj znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie. Czy sen może spowodować coś złego?
Czy uważasz, że zapowiada nieszczęście?
Gdyby znała odpowiedzi na te pytania, nie prosiłaby o pomoc osób znających się na rzecz, prawda?
amaranth pisze:Jeżeli poszukasz odpowiedzi na te pytania, niepokój powinien być mniejszy. Czy to miejsce we śnie przeraża Cię, czy raczej fascynuje? Jeśli tak, to czemu?
Jak wyżej. Napisała przecież na końcu, że po przebudzeniu czuje lekki niepokój. Sugeruję zacząć czytać ze zrozumieniem.
amaranth pisze:Symbolikę bym sobie darowała /mam chroniczny wstręt do" dziadka" Freuda/.
To nie wypowiadaj się w temacie o SYMBOLICE I ZNACZENIU SNÓW. Każdy, kto ma choć małe pojęcie o analizie snów wie, że Freud nie jest jedynym wzorcem, na którym można się opierać. Więc analiza snów to nie tylko "dziadek Freud".


Tak czy owak, Kamila, myślę, że odpowiedź Dagmary w pełni Cię satysfakcjonuje.

Re: Analiza snów

autor: Dagmara » 2011-07-15, 00:39

To, że Ty masz wstręt to nie znaczy ze symbolika, interpretacja marzeń sennych jest beee, feee i tak dalej.
Bo jak każdy psychoanalityk, jak i psycholog Ci powie, że sny są przekształconym odzwierciedleniem ludzkich przeżyć, pragnień, uczuć, oczywiście nie wszystkie, ale te symboliczne o czym już wielokrotnie wspominałam.
A Freuda lepiej sobie odpuścić, ponieważ on wszystko podpisywał pod symbole erotyczne- seksualne, a ten kto się na nim całkowicie wzoruje moim zdaniem ma nie tak w główce ;]

A symbolikę sama sobie darować możesz, jednak inni opisując swoje sny jak najbardziej chcą ja poznać, po to też właśnie Serephinea założyła ten temat.

Analiza snów

autor: amaranth » 2011-07-15, 00:31

Kamila: zacznij od odpowiedzenia sobie na pytanie: co Cię niepokoi po przebudzeniu się? Spróbuj znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie. Czy sen może spowodować coś złego? Czy uważasz, że zapowiada nieszczęście? Jeżeli poszukasz odpowiedzi na te pytania, niepokój powinien być mniejszy. Czy to miejsce we śnie przeraża Cię, czy raczej fascynuje? Jeśli tak, to czemu?. Symbolikę bym sobie darowała /mam chroniczny wstręt do" dziadka" Freuda/. W każdym razie z dużym dystansem odnoszę się do analizy samej treści snu. Wiele osób, śniąc o czymś ma wrażenie, że to już gdzieś widziało...Ale to tylko złudzenie. Im bardziej będziesz to drążyć, tym większy niepokój możesz odczuwać.

Na górę