autor: Spooky Fox » 2010-10-07, 16:38
Trzeba mieć poczucie gustu, żeby zrozumieć o co chodzi w takich filmach...ja czasami się zastanawiam, czy przodujące firmy filmowe mają takich znawców, jakich się na necie spotyka. Tego filmu nie trzeba się bać. Każdy kto ocenia ten film miarą tego, jak bardzo był przerażony, jak dla mnie, jest żałosny i nie warty dyskusji na temat filmów, bo jest to osoba, która zazwyczaj wystawia oceny albo 10 albo 0, czyli jednym słowem osoby nie rozumiejące zbytnio o co chodzi w oglądaniu tychże. Jeśli do filmów typu Blair Witch Project podchodzi się z nastawieniem strachu i tylko tego się oczekuje, to sprawa jest jasna. Tak samo jeśli oczekujemy sensu w filmach Mela Brooksa czy skeczach Monty Pythona albo prześmiewczego humoru w Jamesie Bondzie.
Trzeba mieć poczucie gustu, żeby zrozumieć o co chodzi w takich filmach...ja czasami się zastanawiam, czy przodujące firmy filmowe mają takich znawców, jakich się na necie spotyka. Tego filmu nie trzeba się bać. Każdy kto ocenia ten film miarą tego, jak bardzo był przerażony, jak dla mnie, jest żałosny i nie warty dyskusji na temat filmów, bo jest to osoba, która zazwyczaj wystawia oceny albo 10 albo 0, czyli jednym słowem osoby nie rozumiejące zbytnio o co chodzi w oglądaniu tychże. Jeśli do filmów typu Blair Witch Project podchodzi się z nastawieniem strachu i tylko tego się oczekuje, to sprawa jest jasna. Tak samo jeśli oczekujemy sensu w filmach Mela Brooksa czy skeczach Monty Pythona albo prześmiewczego humoru w Jamesie Bondzie.