Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Pandemonium » 2013-02-14, 02:46

Spox, mi to tam wiesz... :one:

Wiem ;)

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Sothis » 2013-02-13, 20:27

A zatem: Warn za robienie zamieszania! :kosci:

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Pandemonium » 2013-02-13, 14:40

A konsensus powinien być taki: zróbmy referendum społeczne! Jak nie wyjdzie nie będziemy do tego wracać przez okres co najmniej 10 lat. Byłby spokój. Demokracja to przecież rządy ludu, czyż nie ? To samo z marichuanen.
Temat mi się pomylił :D

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Monomagnum » 2013-02-12, 12:01

Dobrze, wszystko fajnie, ja rozumiem ze statystką oszuka się wszystko, że badanie statystyczne to nieprecyzyjny obraz badanej sprawy. Ale skądś te statystyki musiały się wziąć. Dajmy na to że przebadano dwie grupy. Jedna to homoseksualiści a druga heteroseksualiści. Zestawiając wyniki jakie podał pytol chcąc nie chcąc dają do myślenia. Jednak to w grupie homoseksualistów jest więcej osób wychowanych w patologi, ich związki są mniej trwałe, skłonność do okaleczeń i depresji wyższa. Nawet jeśli uogólnimy liczbę badanych grup do nacji całego świata, prawdopodobieństwo występowania przetoczonych przez pytola patologi u homoseksualistów będzie wyższa.
Pozdrawiam!

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Sothis » 2013-01-29, 00:00

pytol pisze:

...powiedział człowiek, który przed chwilą porównał dane naukowe zbierane od wielu lat do statystyki uwzględniającej 2 podmioty o różnych cechach
To był żartobliwy przykład ukazujący wartość ślepej wiary w metody ilościowe socjologii. Żartobliwy, ale trafny.

pytol pisze:
rozumiem, że póki nie uwzględnimy każdego pojedynczego przypadku np. ilości wypijanego alkoholu, nie będziemy mogli poczynić ŻADNYCH spostrzeżeń co do ogólnego trendu w społeczeństwie?
Spostrzeżenia można poczynić zawsze, będą one jednak bazować na próbie ludzi wziętych do ankiety, a nie na stanie rzeczywistym.
pytol pisze: A ja byłbym wdzięczny za jakikolwiek dowód tym razem z twojej strony, gdyż jak dotąd opierasz się jedynie na nielogicznych próbach podejmowania odpowiedzi, które wychodzą ci żałośnie.
Moje próby udzielenia odpowiedzi są nader logiczne i spójne, w przeciwieństwie do Twoich, które rzeczywiście wychodzą Ci żałośnie.

Teoretycznie mam ciekawsze zajęcia i nie chce mi się tłumaczyć, jak krowie na rowie, ale niech będzie. Ten jeden raz się poświęcę.

pytol pisze: Wśród osób o orientacji homoseksualnej średnio ok. 40% przyznaje się, iż w wieku dziecięcym borykała się z problemami domowymi o podłożu patologicznym.
40% populacji światowej? Europejskiej? Amerykańskiej? Warszawskiej? Nowojorskiej? A może marsjańskiej? Czy Ty nie widzisz, jakimi ogólnikami operujesz?
A masz może pomysł na to, jak przeprowadzano te badania statystyczne? Pukano do wszystkich domów w danym mieście/państwie/kontynencie i pytano: "dzień dobry, czy jest pan/pani osobą homoseksualną? A jeśli tak, to czy miała pani trudne dzieciństwo?"
Oczywisty nonsens. Ale załóżmy, że to się udało. Pozostaje pytanie jaki jest związek między homoseksualną orientacją a dorastaniem w patologicznej rodzinie? (a oprócz tego co to są problemy o podłożu patologicznym - pojęcie równie ogólne i nieprecyzyjne) Czy jeżeli 40% homoseksualistów przyzna się, że w dzieciństwie oglądało Toma i Jerry'ego, będzie to znaczyło, że kreskówka ta wpłynęła decydująco na ich orientację seksualną?


pytol pisze: U osób heteroseksualnych ten odczynnik jest ponad 3-krotnie mniejszy. Wynika z tego, że duża grupa homosiów po prostu nie jest przygotowana do życia w rodzinie co wynika z wypaczonego wzorca owej jednostki społecznej. Statystycznie trwałość związku homoseksualnego jest 5-krotnie niższa niż heteroseksualnego. Skłonność do samookaleczeń i depresji jest u homoseksualnych dorosłych wyższa niż u heteroseksualnych nastolatków w okresie dojrzewania. Osoby homoseksualne 2 razy częściej ulegają uzależnieniom.
Do rozpatrzenia na tej samej zasadzie co powyżej. Traktowanie tak ogólnych i niesprecyzowanych danych jako źródeł prawdy absolutnej świadczy o nieporadności i braku zdolności do logicznego rozumowania.
Ponawiam swą prośbę o cytaty z wymienionych publikacji, zwłaszcza rozdziałów traktujących o tym, gdzie podawano sposób pozyskiwania danych statystycznych. Póki co to Ty jesteś niewiarygodny mój drogi pytolu, a nie ja.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Pandemonium » 2013-01-28, 22:58

^ Spokojnie Panowie, przecież nie ma co się kłócić o kochających inaczej ^_^

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: pytol » 2013-01-28, 20:40

Podane przez Ciebie analogie są nietrafne, a rozumowanie błędne. Porównywanie metody analizy statystycznej z chemiczną analizą składu tlenu jest czystą (i oczywistą) głupotą, ale pewnie sam to wiesz, nie będę zatem wyjaśniał Ci szkolnego charakteru Twoich błędów. Jeśli nie umiesz stworzyć adekwatnej analogii, to po prostu tego nie rób, bo ośmieszasz się w oczach użytkowników. ;)
...powiedział człowiek, który przed chwilą porównał dane naukowe zbierane od wielu lat do statystyki uwzględniającej 2 podmioty o różnych cechach
Nie "poddawanie", tylko "podawanie" w wątpliwość. Gwoli ścisłości.
Grammar Nazi, wygrałeś internety.

Podawanie w wątpliwość danych statystycznych jest w moim wypadku ugruntowane wiedzą
z zakresu metod badań socjologicznych. Wiesz, że każde badanie statystyczne opiera tylko na niewielkiej próbie osób, która potem przedstawiana jest jako reprezentatywna dla całej populacji? Wiesz, że stworzenie statystyki jest poprzedzone koniecznością zastosowania wielu założeń i hipotez, które mają często charakter arbitralny, w wyniku czego badanie może być przedmiotem manipulacji? Wiesz, że statystyczny Polak wypija 13,1 litra alkoholu rocznie? Jakie z tego będziesz wyciągał wnioski? Póki co to Twoja argumentacja szwankuje, nie moja.
rozumiem, że póki nie uwzględnimy każdego pojedynczego przypadku np. ilości wypijanego alkoholu, nie będziemy mogli poczynić ŻADNYCH spostrzeżeń co do ogólnego trendu w społeczeństwie?
Byłbym wdzięczny za cytaty, niestety nie dysponuję podręcznikami akademickimi z zakresu medycyny, a podanych autorów i ich artykułów Internet nie zna ;). A bardzo chętnie poszerzę swoją wiedzę.
A ja byłbym wdzięczny za jakikolwiek dowód tym razem z twojej strony, gdyż jak dotąd opierasz się jedynie na nielogicznych próbach podejmowania odpowiedzi, które wychodzą ci żałośnie.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Sothis » 2013-01-28, 14:29

pytol pisze:Ok, w takim razie nie każdy tlen składa się z atomów (bo nie zbadaliśmy całego tlenu we wszechświecie), nie każda woda jest mokra (bo na innych planetach może być sucha) i jest całkiem prawdopodobne, że niektórzy ludzie rozmnażają się przez pączkowanie (bo nie udokumentowano narodzin każdego człowieka z osobna od początku ludzkości).
Podane przez Ciebie analogie są nietrafne, a rozumowanie błędne. Porównywanie metody analizy statystycznej z chemiczną analizą składu tlenu jest czystą (i oczywistą) głupotą, ale pewnie sam to wiesz, nie będę zatem wyjaśniał Ci szkolnego charakteru Twoich błędów. Jeśli nie umiesz stworzyć adekwatnej analogii, to po prostu tego nie rób, bo ośmieszasz się w oczach użytkowników. ;)
pytol pisze: Poddawanie w wątpliwość danych statystycznych tylko dlatego, że są danymi statystycznymi, świadczy o tym, że nie masz argumentów i zrozumiawszy to, zaczynasz panicznie uciekać od dyskusji.
Nie "poddawanie", tylko "podawanie" w wątpliwość. Gwoli ścisłości.
Podawanie w wątpliwość danych statystycznych jest w moim wypadku ugruntowane wiedzą
z zakresu metod badań socjologicznych. Wiesz, że każde badanie statystyczne opiera tylko na niewielkiej próbie osób, która potem przedstawiana jest jako reprezentatywna dla całej populacji? Wiesz, że stworzenie statystyki jest poprzedzone koniecznością zastosowania wielu założeń i hipotez, które mają często charakter arbitralny, w wyniku czego badanie może być przedmiotem manipulacji? Wiesz, że statystyczny Polak wypija 13,1 litra alkoholu rocznie? Jakie z tego będziesz wyciągał wnioski? Póki co to Twoja argumentacja szwankuje, nie moja.

pytol pisze: W sumie brak logiki rozumowania i możliwości rzeczowej argumentacji mnie w tym wypadku nie dziwi.
A mnie dziwi, że nie jesteś w stanie logicznie myśleć i wysuwać merytorycznych argumentów.
Szastanie wynikami statystyk i traktowanie ich w kategoriach prawdy objawionej nie należy zarówno do pierwszego, jak i drugiego porządku ;).
pytol pisze: Źródła? M.in. Jerzy Aleksandrowicz "Psychopatologia zaburzeń nerwicowych i osobowości", oświadczenie amerykańskiej Organizacji Gejów i Lesbijek "About GLMA", G. Roisman "Romantyczne relacje dorosłych jako kontekst rozwoju człowieka (...)", R. Phillard "Orientacja seksualna i niesprawność umysłowa".
Byłbym wdzięczny za cytaty, niestety nie dysponuję podręcznikami akademickimi z zakresu medycyny, a podanych autorów i ich artykułów Internet nie zna ;). A bardzo chętnie poszerzę swoją wiedzę.
pytol pisze: Zanim w ogóle zaczniesz poruszać temat ustrojów politycznych sprawdź w słowniku znaczenie pojęć: demokracja, wolność pozytywna i negatywna, przesłanki ograniczeń korzystania z konstytucyjnych wolności i praw. Swoim brakiem wiedzy się poniżyłeś.
Zastosuj tę radę do siebie i możemy dyskutować. Bo póki co widzę tutaj jedną osobę, która się poniża i nie jestem to ja. ;)

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: pytol » 2013-01-28, 09:47

Ok, w takim razie nie każdy tlen składa się z atomów (bo nie zbadaliśmy całego tlenu we wszechświecie), nie każda woda jest mokra (bo na innych planetach może być sucha) i jest całkiem prawdopodobne, że niektórzy ludzie rozmnażają się przez pączkowanie (bo nie udokumentowano narodzin każdego człowieka z osobna od początku ludzkości). Poddawanie w wątpliwość danych statystycznych tylko dlatego, że są danymi statystycznymi, świadczy o tym, że nie masz argumentów i zrozumiawszy to, zaczynasz panicznie uciekać od dyskusji. W sumie brak logiki rozumowania i możliwości rzeczowej argumentacji mnie w tym wypadku nie dziwi. Źródła? M.in. Jerzy Aleksandrowicz "Psychopatologia zaburzeń nerwicowych i osobowości", oświadczenie amerykańskiej Organizacji Gejów i Lesbijek "About GLMA", G. Roisman "Romantyczne relacje dorosłych jako kontekst rozwoju człowieka (...)", R. Phillard "Orientacja seksualna i niesprawność umysłowa". Zanim w ogóle zaczniesz poruszać temat ustrojów politycznych sprawdź w słowniku znaczenie pojęć: demokracja, wolność pozytywna i negatywna, przesłanki ograniczeń korzystania z konstytucyjnych wolności i praw. Swoim brakiem wiedzy się poniżyłeś.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Sothis » 2013-01-27, 23:56

pytol pisze:Wśród osób o orientacji homoseksualnej średnio ok. 40% przyznaje się, iż w wieku dziecięcym borykała się z problemami domowymi o podłożu patologicznym. U osób heteroseksualnych ten odczynnik jest ponad 3-krotnie mniejszy
pytol pisze: Statystycznie trwałość związku homoseksualnego jest 5-krotnie niższa niż heteroseksualnego
.
pytol pisze: Skłonność do samookaleczeń i depresji jest u homoseksualnych dorosłych wyższa niż u heteroseksualnych nastolatków w okresie dojrzewania.

pytol pisze:Osoby homoseksualne 2 razy częściej ulegają uzależnieniom.


Statystycznie rzecz biorąc kiedy idziesz na spacer z psem, masz trzy nogi ;)
Abstrahując od tego, że statystyka jako metoda ilościowa nigdy nie oddaje stanu faktycznego (ponieważ jest przeprowadzana na tzw. "próbie", która zazwyczaj nie jest reprezentatywna), poproszę o źródła. :>
pytol pisze: P.S. Nie, nie musimy tolerować machania dupą i fiutem na paradach homoseksualistów.
Musimy, bo żyjemy w tak zwanej demokracji. Przecież nikt ci nie każe chodzić na te parady ani gorszyć się ich widokiem w telewizji ;).

Spock pisze:Temat jest rozdmuchany przez obie strony, podczas gdy tak naprawde, nikomu nie dzieje się krzywda. Homoseksualisci maja prawo zyc w spoleczenstwie, a ludzie maja prawo miec o tym wlasne zdanie - rownierz nieprzychylne. To jest wlasnie tolerancja
Otóż to.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: pytol » 2013-01-27, 19:30

Co prawda było to pytanie retoryczne, jednak mogę ci na to odpowiedzieć. Wśród osób o orientacji homoseksualnej średnio ok. 40% przyznaje się, iż w wieku dziecięcym borykała się z problemami domowymi o podłożu patologicznym. U osób heteroseksualnych ten odczynnik jest ponad 3-krotnie mniejszy. Wynika z tego, że duża grupa homosiów po prostu nie jest przygotowana do życia w rodzinie co wynika z wypaczonego wzorca owej jednostki społecznej. Statystycznie trwałość związku homoseksualnego jest 5-krotnie niższa niż heteroseksualnego. Skłonność do samookaleczeń i depresji jest u homoseksualnych dorosłych wyższa niż u heteroseksualnych nastolatków w okresie dojrzewania. Osoby homoseksualne 2 razy częściej ulegają uzależnieniom. Jeśli ktoś mimo tego chce na siłę wyrównywać szanse w możliwości wychowania dzieci, to gratuluję poczucia humoru. Dla tych osób homoseksualnych, które są zdrowe psychicznie, pozostaje wskazana przeze mnie opcja w moim poprzednim poście. Dowodem na to, że wśród homoseksualistów są osoby logicznie myślące jest fakt, że w ostatnich manifestacjach paryskich przeciw legalizacji związków partnerskich występowali homoseksualiści, którzy są przeciwni adopcji dzieci przez takie związki.

P.S. Nie, nie musimy tolerować machania dupą i fiutem na paradach homoseksualistów. Skoro homosie mają prawa inicjować procedurę ustawodawczą dla swoich niepopartych obiektywnymi argumentami interesów, to ja mam tym bardziej prawo żądać życia w wolności od takich wątpliwej przyjemności widoków.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Spock » 2013-01-27, 18:45

Temat jest rozdmuchany przez obie strony, podczas gdy tak naprawde, nikomu nie dzieje się krzywda. Homoseksualisci maja prawo zyc w spoleczenstwie, a ludzie maja prawo miec o tym wlasne zdanie - rownierz nieprzychylne. To jest wlasnie tolerancja.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Sothis » 2013-01-27, 17:13

Forsowanie ustaw to ich prawo, bo żyjemy w demokracji. Machanie gołą dupą i gumowym fiutem też musimy tolerować (niestety). Oczywiście utożsamianie wymalowanych pajaców pląsających na paradach równości z ogółem homoseksualistów to prymitywny skrót myślowy, naturalny dla wielu ludzi i wykorzystywany przez pewne środowiska. Podobnie prymitywny skrót myślowy stanowi utożsamianie posła Biedronia z ogółem homoseksualistów ;).
Jeśli chcą walczyć o swoje prawa, bo czują, że obecne status quo jest względem nich niesprawiedliwe to mają moje poparcie, choć, i tu się zgadzam, reprezentację póki co mają słabą.
pytol pisze:A jeśli jakaś osoba homoseksualna nie spełnia obiektywnych kryteriów założenia takiego domu dziecka, to sami zadajcie sobie pytanie czemu.
No ja jestem ciekaw - czemu?

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: pytol » 2013-01-27, 16:52

Gdyby działacze homoseksualni mieli chociażby jedną połowę działającej półkuli mózgowej wiedzieliby, że nawet osoba samotna może założyć rodzinny dom dziecka w ramach którego można wychowywać nieswoje dzieci i zamiast forsować zmianę ustaw tylko po to, żeby móc to nazwać "małżeństwem" oraz prowadzić w tym celu kampanie w społeczeństwie, korzystaliby z rozwiązań już istniejących. Niestety, poseł Biedroń będąc posłem nie wie nawet, czym jest Konwent Seniorów. Odmienność nie tłumaczy debilzmu, ignorancji i braku znajomości prawa. A jeśli jakaś osoba homoseksualna nie spełnia obiektywnych kryteriów założenia takiego domu dziecka, to sami zadajcie sobie pytanie czemu.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: kuba9449 » 2013-01-27, 10:32

Niezarejestrowany pisze: No i tutaj docieramy do sedna problemu - "jak chcesz być zboczeńcem". Czy naprawdę jesteście na tyle głupi żeby uwierzyć, że ktoś może CHCIEĆ być homoseksualistą? Naprawdę? Ktoś nagle sobie myśli: "po co mam mieć spokojne szczęśliwe życie, zacznę kochać mężczyzn i niech mnie prześladują wyzwiska i przemoc przez całe życie - sounds like a GREAT plan". Czy któremuś z was przyszło kiedyś na myśl "o, może zostanę sobie jutro homoseksualistą?". KTO DO CHOLERY CHCIAŁBY SP******* sobie całe życie?!!
Tacy debile na pewno też istnieją, ale akurat miałem na myśli zboczeńców, którzy nie leczą swoich dewiacji i nie chcą tego stanu rzeczy zmienić.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Monomagnum » 2013-01-25, 10:52

Dlaczego robią "coming-out'y"? Bo może po prostu mają dość ciągłego wkręcania osób z którymi nie są, swatania itd itp.
Ale czy niemożna załatwić tego w swoim osobistym kręgu znajomych, rodziny? Czy trzeba rozpisywać się o tym na Twitterze, FB czy innych portalach? Tak aby od teraz wszyscy nawet Ci niezainteresowani wiedzieli, że od dziś jestem gejem!
Przepraszam bardzo. Mają prawo do ostrych reakcji. A gdzie jest prawo homoseksualistów, do nietykalności cielesnej i nie tylko? W takim razie lepiej zamknąć kilku osobom usta niż pozwolić wpędzić kilka innych osób w chorobę psychiczną.
Nigdy nie będzie tak, że wszyscy nagle zrównają swoje poglądy i będą się kochać po wsze czasy. Zawsze coś będzie nas różnicowało i na to wpływu nie mamy. Równie dobrze mógłbym zażyczyć sobie zamykanie ust homoseksualistom, bo wpędzają innych w choroby na tle nerwowym, albo po prostu prowokują ich do agresywnych zachowań...

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Vampirio » 2013-01-24, 20:25

Homoseksualiści to już nic nowego - mimo to wielu z nich robi te swoje "coming-out'y i ogłasza ten fakt całemu światu. Pytam poco? Dla prowokacji?
Dlaczego robią "coming-out'y"? Bo może po prostu mają dość ciągłego wkręcania osób z którymi nie są, swatania itd itp. Na dodatek, ukrywanie prawdy o sobie w strachu żeby tylko się nie wydało też nie jest kuszącą perspektywą.
Nie dziwmy się zatem gdy usłyszymy (a usłyszymy na pewno) o ostrych reakcjach poszczególnych ludzi na ten fakt. Bo nie każdy jest przecież tolerancyjny i ma wbrew pozorom takie prawo.
Przepraszam bardzo. Mają prawo do ostrych reakcji. A gdzie jest prawo homoseksualistów, do nietykalności cielesnej i nie tylko? W takim razie lepiej zamknąć kilku osobom usta niż pozwolić wpędzić kilka innych osób w chorobę psychiczną.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Monomagnum » 2013-01-24, 17:55

Bądźcie tylko świadomi, że niszczycie życie milionom młodych ludzi swoim POGLĄDEM. Wielu z nich odbierze sobie przez was życie. Tak, przez was podtrzymujących przy życiu ten krzywdzący przesąd. Wiem, że i tak olejecie te słowa bo przecież wiecie lepiej od jakiegoś dewianta.
Teraz to chyba Cię trochę poniosło co? Czy ja jako osoba źle przyjmującą homoseksualizm mam teraz siedzieć cicho, bo mówienie o tym w zły sposób jest niedopuszczalne? Ciekawe. W imię wolności i demokracji, w imię wszechobecnej tolerancji, dzięki której homoseksualizm uważa się za coś całkowicie normalnego, przeciwnikom czy ogólnie ludziom nie pałających zbyt dużą sympatią dla gejów czy lesbijek zamyka się twarze. Wolność słowa, prawa jednych kosztem milczenia drugich? To gdzie jest ta wolność? Chyba coś nie działa tak jak powinno. Spójrzmy prawdzie prosto w oczy. Homoseksualiści to już nic nowego - mimo to wielu z nich robi te swoje "coming-out'y i ogłasza ten fakt całemu światu. Pytam poco? Dla prowokacji? Nie dziwmy się zatem gdy usłyszymy (a usłyszymy na pewno) o ostrych reakcjach poszczególnych ludzi na ten fakt. Bo nie każdy jest przecież tolerancyjny i ma wbrew pozorom takie prawo. Tak czy siak większość ludzi toleruje homoseksualizm, w tym ja, mam wyrobione zdanie na ten temat, ale mimo to nie będę biegał z siekierą i nie zacznę mordować wszystkich homoseksualistów. Nie siejmy niepotrzebnego fermentu...
Pozdrawiam!

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: Niezarejestrowany » 2013-01-24, 17:17

kuba9449 pisze:Jak chcesz trzymać za rękę miłość swojego życia, możesz być normalnym człowiekiem. Jak chcesz być zboczeńcem musisz liczyć się z pewnymi obostrzeniami.
No i tutaj docieramy do sedna problemu - "jak chcesz być zboczeńcem". Czy naprawdę jesteście na tyle głupi żeby uwierzyć, że ktoś może CHCIEĆ być homoseksualistą? Naprawdę? Ktoś nagle sobie myśli: "po co mam mieć spokojne szczęśliwe życie, zacznę kochać mężczyzn i niech mnie prześladują wyzwiska i przemoc przez całe życie - sounds like a GREAT plan". Czy któremuś z was przyszło kiedyś na myśl "o, może zostanę sobie jutro homoseksualistą?". KTO DO CHOLERY CHCIAŁBY SP******* sobie całe życie?!!

Gdyby homoseksualizm był wyborem, to tylko garstka odważnych by się na to zdobyła, ale okej. Mamy demokrację i każdy może sobie wierzyć, że czarne jest białe, nieważne jak bardzo przeczy to logice. Dalej głoście wszem i wobec, że homoseksualiści to seksualni dewianci. Bądźcie tylko świadomi, że niszczycie życie milionom młodych ludzi swoim POGLĄDEM. Wielu z nich odbierze sobie przez was życie. Tak, przez was podtrzymujących przy życiu ten krzywdzący przesąd. Wiem, że i tak olejecie te słowa bo przecież wiecie lepiej od jakiegoś dewianta. Nie nienawidzę was - kocham wszystkich ludzi bo wiem, że ich poglądy są wynikiem środowiska w jakim się wychowali, nie mam do nikogo żalu. Wierzę natomiast, że inteligentni ludzie przeanalizują moje słowa i zastanowią się dwa razy zanim następnym razem zdecydują się zgnoić niewinnego człowieka.

Re: Parady homoseksualistów. Inne orientacjie seksualne.

autor: kuba9449 » 2013-01-24, 15:55

stribog pisze:Trzymanie drugiej osoby za rękę na ulicy czy nawet (o zgrozo) krótki pocałunek to obnoszenie się?
Jak chcesz trzymać za rękę miłość swojego życia, możesz być normalnym człowiekiem. Jak chcesz być zboczeńcem musisz liczyć się z pewnymi obostrzeniami.

Na górę