Jesli ma się stalego partnera, ktoremu mozna zaufac , warto brac tabletki anty. Prezerwatyw nie lubie , nie jest to to samo co bez , ale jesli sypiasz z roznym,i ludzmi , powinno się uzywac prezerwatyw ze wzgledu na choroby weneryczne! Ciaza ciaza , ale mozna sobie niezle kuku zrobic. Nie wymyslono nic innego , co skutecznie chroniloby przed roznymi swinstwami,.

Ja uważam, że "wpadki" to wina dwóch głównych czynników: brak odpowiedzialności i niedojrzałość psychiczna. Człowiek, który jest gotowy psychicznie i fizycznie do uprawiania seksu nie wstydzi się pójść do apteki po prezerwatywy, a wielu znajomych w moim wieku dało by sobie rękę uciąć byleby nie kupować prezerwatyw a seks uprawiają, a później płacze że jest w ciąży. Ja rozumuje prosto: chcę uprawiać seks to się zabezpieczam. Dla mnie to proste i logiczne. Druga sprawa. Pomimo tego, że mam zaledwie 19 lat widzę, że 14 latki są chowane całkiem inaczej niż ja, jedyne 5 lat wcześniej urodzona. Większość nawet nie zna pojęcia "odpowiedzialność za swoje czyny" więc skąd do głowy im przyjdzie, że seks bez zabezpieczenia może skutkować ciążą? Chociaż mam znajomego, który za żadne skarby świata nie założy prezerwatywy, bo "to jak przez ścianę". Nie wiem jak to jest, bo nie jestem facetem, ale w efekcie tego ma już dwoje dzieci i żonę. Fakt, żonka też winna. Tym ciążom nie da się zapobiec, bo to jak grochem o ścianę czasem. I to jest smutne.

Ale w dzisiejszych czasach często jest tak, że media to jedyny rodzic, bo ci prawdziwi gonią za kasą i nie mają czasu dla dzieci. To nie jest wyjście" zabrać telewizję, Internet i zamknąć w pokoju bez okien. Trzeba znaleźć czas, żeby dziecko WYCHOWAĆ a nie ODCHOWAĆ. To jest różnica. Wszystko jest dla ludzi, ale w granicach ludzkiej logiki. Problemem nie są "złe media", tylko brak czasu i chęć zysku.

Musze się zgodzic ze zblazowanym ( no nie wierze ;P ) , tzw bezstresowe wychowanie duzo tutaj zawinilo.
Rodzice daja dzieciom wszystko, maja telewizory , konsole i komputery z nieograniczonym dostepem do internetu, zero kar i kontroli, bo jeszcze dziecko pomysli ze jestem zgredem i nie bedzie moim 'przyjacielem'. Kar się nie stosuje bo to de mode , wszyscy rodzice chca byc tacy fajni hop do przodu. Wiadomo nikt nie chce byc 'zlym policjantem', ale bez zasad i regul dziecko się gubi i bladzi . Mlodzi ludzie potrzebuja kierunku , potrzebuja ograniczen ( do pewnego stopnia ) , zeby moc się rozwijac.

Musza czuc , ze jest ktos , kto je 'wychowuje' , a wychowanie nie polega na klepaniu po glowce i spelnianiu kazdej zachcianki. Wiem, ze to trudne , bo sama mam tak z moim synkiem, najchetniej kupilabym mu wszystkie zabawki jakie się da i pozwalala na wszystko, ale wiem ze tym tylko mu zaszkodze , nie bedzie mial poczucia odpowiedzialnosci za nic.

Wazne sa tez zajecia pozalekcyjne, im dzieciaki maja mniej wolnego czasu ,tym lepiej, mniej glupot przychodzi do glowy. Wiem po sobie ;)

to jest efekt tego bezstresowego wychowania. Nie mówię żeby bić dzieci. Ale mówienie że na dzieci nie wolno nawet krzyczeć to juz jest przesada.
To jest pokolenie mtv, bravo i innych czasopism, i poradników jak zdobyć chłopaka w 5 minut.

A w temacie o aborcji jest taki tekst Chantelle

Edukacja seksualna haha . Tutaj w anglii na temat seksu ucza juz w przedszkolach, prezerwatywy i inne srodki antykoncepcyjne sa za dramo, a liczba ciaz u nastolatek jest najwyzsza w Europie . To nie takie proste wszystko

[quote="Chantelle"]Wazna jest edukacja, ale taka fajna z prawdziwego zdarzenia.[/quote]

No ok,ale jestesmy na takim stadium ze chocbys dzieciakowi wszystko wytlumaczyla to by olal i by robil i robil,taka juz mentalnosc tych dzieci,moze 15 latkowi wytlumaczysz ale im juz nie.

Powinni też produkować zabawki erotyczne dla dzieciaków. Takie miniaturowe wibratory, lalki dmuchane itp. Ha Ha

[quote]

Extra male prezerwatywy to dobre dla facetow z malymi, pojdzie taki do kiosku , poprosi o takie 'dla syna' i wstydu nie bedzie ! hahaha
[/quote]
A to kolejny wymysł zachodu, bo ponoć 7cm wystarczy ;]
Ps. Nie, żebym ja ten tego i leczył kompleksy :D

Tez to robilam wczesniej niz Ty, ale wtedy to nie bylo cos dobrego, raczej powod do wstydu i to jest moim zdaniem normalne. Teraz traktuje się to jako norme i Ci niedoswiadczeni sa nie cool.
Tak , to jest masakra , ale mimo wszystko produkowanie specjalnych srodkow dla maloletnich to niedobre rozwiazanie, bo to oznacza przyzwolenie. Wazna jest edukacja, ale taka fajna z prawdziwego zdarzenia.

Zal mi takich dzieci , bo sami sprzedaja swoja dziecinstwo, ktorego nikt im nie wroci, wiem cos o tym.



Ja rozumiem15-16 lat, nie jestem za czekaniem do slubu, wrecz przeciwnie, ale 11-12 lat jak o tym pomysle to mi się niedobrze robi,smiech na sali.
Wiadomo kazdy się w doktora bawil, jakies dotykanie, pokazywanie, ale i tak nikt nie mial pojecia co i jak, zadne seksy analne, hiszpany itd
Cale zycie ma się na odkrywanie tego, sa to piekne rzeczy ,ale warto na nie poczekac .No ale co tu gadac ,stara jestem i się nie znam haha

-- 2010-06-06, 19:35 --

Extra male prezerwatywy to dobre dla facetow z malymi, pojdzie taki do kiosku , poprosi o takie 'dla syna' i wstydu nie bedzie ! hahaha

Jest wiele racji w tym co piszesz,no ale tak juz swiat do przodu poszedl,ze nawet mlodsi ode mnie juz to robili,chwala się tym itp..
Tylko jesli 11 latki robia miedzy soba ah-ah i nie zdolamy ich trzymac jak psa na smyczy to trzeba produkowac srodki ktore beda zapobiegaly ciazom (a nawet 11 latki czasem juz sa plodni,z reszta tak bylo i w moim przypadku niespelna 11 i pol roku a juz mialem a juz pierwsza oznaka plodnosci dala o sobie znac).Ale najbardziej mie wkurza jak takie rownolatki zala się ze na imprezie chlopak z ktorym się ruchali mial za malo cm albo sadelko w pasie (mialem taka rozmowe przedwczoraj na GG) albo jeszcze jak jakie 3 tygodnie temu (moze o tym pisalem tu) kolezanka się zalila ze miala za male piersi i nie mogla branletki hiszpanskiej koledze zrobic,po prostu masakra.

Wydaje mi się ze jest to spowodowane ze media przesiakniete sa seksem ( damn nie wierze ze ja to pisze :) ) , jest wielkie parcie , zeby byc super sexi nawet wsrod dzieci. 13 latki sa zafascynowane robieniem lodow, 'rozwiazlosc' jest obecnie traktowana jak styl zycia i pochwalana i stad to się bierze .
Kocham seks , jest potrzebny do funkcjonowania , ale zeby bylo fajnie potrzeba troche tajemnicy, elementu zaskoczenia a nie wszedzie masz to na talerzu i wyskakuje Ci z lodowki. dzieci sa bombardowane takimi obrazami i uwazaja ze tylko bedac sexi i hot sa wartosciowi, kosztem wszystkiego.
wazne sa wzorce , dzieci obecnie wzoruja się na gwiazdach ktore wyplynely nagrywajac seks wideo, tacy ludzie sa cool i hip. dzieciaki zawsze chca się upodabniac do swoich idolow.
prezerwatywy extra male, smieszne po prostu, sprawi to ze niedlugo seks 11 latkow bedzie norma. zamiast gazetek o hanie montanie beda kupowac poradniki seksu.

[img]http://www.emocje.net.pl/wp-content/uploads/2010/04/prezerwatywy.jpg[/img]


Problem coraz wcześniejszej inicjacji seksualnej co jakiś czas (zwłaszcza przy głośniejszych sprawach kolejnych „dzieci w ciąży”) podnoszony jest zarówno przez środowiska pedagogiczne, psychologiczne jak i medyczne. Poza narzekaniem na współczesną demoralizację, brak satysfakcjonujących relacji dzieci z rodzicami i zwalanie winy z jednej strony na drugą (rodzice na nauczycieli i kapitalizm, który każe im pracować bez wytchnienia, nauczyciele na Internet i rodziców, a wszystko to podlane sosem kościoła, który zwala winę na każdego) niewiele robi się praktycznych akcji, które mogłyby zaowocować spadkiem nie tyle aktywności seksualnej wśród dzieci ile zmniejszyć ryzyko niechcianych ciąż. W końcu sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć Szwajcaria – a w zasadzie jedna z firm, która produkuje kondomy. Dla dzieci…

Firma wyprowadziła na krajowy rynek produkt Hotshot, czyli prezerwatywy dla dzieciaków. Mają one znacznie mniejsze wymiary niż standardowe (4,5 cm średnicy w porównaniu do standardowych 5,2 cm) i są przeznaczone dla… 12 latków. Jak wynika z badań firmy Lamprecht AG, w porównaniu do lat 90 tych, obecnie znacznie większy odsetek 12 i 14 latków uprawia seks – niestety, dzieciaki nie są w stanie się właściwie zabezpieczyć, bo dostępne produkty na rynku są po prostu za duże! W efekcie właściwe użycie prezerwatyw staje się niemożliwe.

Ta sytuacja nie przyszła chyba nikomu do głowy do tej pory – w Wielkiej Brytanii, gdzie problem seksu nieletnich i związanych z nim niechcianych ciąż jest największy, do tej pory wprowadzano tylko kolejne akcje uświadamiające, nie zastanawiając się nad tym, że 12 latkom, nawet jeśli chciałyby używać prezerwatyw, może być z tym trudno.

Szwajcarska firma zamierza wchodzić na kolejne rynki europejskie, celując głównie właśnie w Wielką Brytanie. Pozostaje pytanie w jakiej formie sprzedawane będą prezerwatywy – wydaje się bowiem, że jedyną opcją są automaty,. Wyobrażacie sobie bowiem taką sytuację w Polsce, w której 12 latek idzie do apteki i prosi o extra małe?

Co o tym sądzicie – czy to dobry pomysł czy raczej dostępność środków antykoncepcyjnych dla dzieci zachęci je tylko do zwiększenia aktywności seksualnej?

Zrodlo:[url]http://www.emocje.net.pl/pojawily-sie-mniejsze-kondomy-dla-12-latkow/[/url]

Zdania co do tego sa podzielone,ale osobiscie mysle ze jesli juz takie 12 latki maja miec swoje pierwsze razy,to niech produkuja te prezerwatywy i niech nie ma juz artykulow ze "dzieci maja dzieci".
A wy co o tym myslicie?

Pozdrawiam,Mateusz.