chyba PEB znowu z pomoca nadchodzi?

http://peb.pl/dokumenty/439073-rapidsha ... wazji.html

ja rowniez polecam ksiazeczke. jest.. dobra.

Prosze dyskutować na argumenty, zamiast zgadywać co kto myśli.

Tak się składa że nie jesteś jedyny który się na tym zna
Myślisz że pisałabym o rzeczach o których nie mam pojęcia Jeżeli tak myślisz jesteś w błędzie

NM_ONE pisze:Pierdoły piszesz...tylko ty się na tym nie znasz,a piszesz!

Uwierz, więcej wiem o magii niż Ty.

Jak chcesz manipulować ludźmi zajmij się lepiej NLP

Pierdoły piszesz...tylko ty się na tym nie znasz,a piszesz!Możesz być kim chcesz jak dla mnie ale najwyraźniej nie miałeś nigdy do czynienia z takimi osobami,więc na twoim miejscu siedziałabym cicho!Są na tym świecie rzeczy o którym filozofom się nie śniło...
Pozdrowionka dla zaciekłego naukowca

Magia to pierdoły, ingerowanie w umysł innej osoby medytując to również jakieś brednie. Jako student antropologii kulturowej i historii mam prawo do takiego stwierdzenia i obowiązkiem moim jako humanisty jest wyprowadzać ludzi z ciemnogrodu.

Manipulacja,piszecie...No więc są 2 sposoby może nawet 3:
Po pierwsze zacząć uprawiać magię między innymi zaklęcie na zauroczenia lub też miłość do drugiej osoby (oczywiście ty rzucasz na tego ''kogoś'').Ale nie radzę Ci tego praktykować,ani rzucać takich zaklęć bo ta osoba może być dla ciebie uciążliwa lub najzwyczajniej bardzo niebezpieczna z naciskiem na BARDZO.
Drugi to nic innego ja VOODO,ale nie wtajemniczonym wstęp wzbroniony!!!
Trzeci i najprostszy to medytacja,jest to najlepszy sposób opiera się on na twojej sile woli,i wiesz mi nie musisz mieć żadnej pozycji (np:jak siad skrzyżny) możesz po prostu położyć się na łóżku i zamknąć oczy,nie musisz wypowiadać żadnych słów tylko się zrelaksować!Oczywiście jeżeli czujesz potrzebę możesz usiąść i wybrać sobie miejsce do medytacji (to bardzo ważne) i po prostu zacząć rozmyślać o tej osobie przywołać jej myśli...Oczywiście musisz być bardzo zdeterminowany by móc w nie ingerować i nawet po wielu tygodniach może Ci się nie udać,ale nie trać nadziei.Tylko uważaj to może obrócić się przeciwko tobie!!!
Jednak odradzam ingerowanie w czyjekolwiek myśli,ponieważ to nie jest zabawa!
Niewumiejętnie możesz zrobik krzywdę sobie lub tejże wybranej osobie!

I teraz napewno zona nie bedzie miala nawet mozliwosci do tego zeby zamanipulowac mezem. Dzialanie te poprze jedynie wplyniecie w inny sposob.

No to teraz Voozie niezle wymysliles. Lamiac przeciez jedno z przykazan nie mozna bronic się drugim. Nie wazne ze powiedzial prawde jak i tak cudzolozyl.

A może ze strachu mdlał(a)? Może miał(a) słabe serce, może to było umówione?

słyszalem o osobie ktora samym spojrzeniem prosto w oczy wyciagala z ofiary energie az ta mdlala z wyczerpania....

Ja będę to testował na moich przyjaciołach
Wynika wam podam.