autor: Komandoska-94- » 2008-09-24, 21:04
a co mają obcy do teorii Darwina? Ze tak wrócę do głównego wontku.
Oczywiście, mogli oni w jakiś sposób się nami "opiekować", "czuwać" nad nami, ale żeby od razu postawili piramidy? Muegh...
w to, że nas stworzyli nie wierzę.
Wracając do poprzednich stron (wiem, że to może trochę dziwne, tak się cofać, ale) to byłoby dość prawdopodobne, gdyby "oni" byli humoidalni. Przynajmniej niektórzy(e rasy). Ponieważ im większa liczba kończyn, tym gorzej je zsynchronizować: stonogi kosmita byłby dość głupi. Nie chodzi mi tu bynajmniej o jego możliwosci intelektualne, lecz o to, na co przeznacza całą swoją uwagę - bo przecież cały czas musi się zastanowić, którą nogę podnieść, a którą opuścić ;] Pod tym względem dwie nogi są dość uniwersalne.
Prawdopodobnie będą mieć także coś na wzór chwytnej dłoni; muszą przecież posługiwać się narzędziami. Moga to także robić innymi częściami ciała, niekoniecznie dwoma ramionami, przymocowanymi do boków tuowia; mogą do tego używać... em... chwytnego języka! (Kragnanie ^^ AR jeszcze mi nie przeszedł)
Powinni mieć przynajmniej parę, po każdym rodzaju, organów zmysłu. Nie muszą to oczywiście być oczy, uszy itp... tak, jak to ma miejsce w naszym wypadku. Mogą mieć inne narządy... podwójne.
Np. jak się ma sprawa ze wzrokiem i słuchem. Dzięki dwojgu oczu możemy widzieć przestrzennie, a w razie osłabienia (czy nawet "zepsucia", inny epitet nie przychodzi mi na myśl) jednego z nich, drugie przejmuje wszystkie funkcję.
No i na pewno nie bedzie tak, że wszystkie planety, na których rozwinęło się życie, bedą od razu "inteligentne", w każdym bądź razie, na części: napewno.
Pozdrawiam.
a co mają obcy do teorii Darwina? Ze tak wrócę do głównego wontku.
Oczywiście, mogli oni w jakiś sposób się nami "opiekować", "czuwać" nad nami, ale żeby od razu postawili piramidy? Muegh...
w to, że nas stworzyli nie wierzę.
Wracając do poprzednich stron (wiem, że to może trochę dziwne, tak się cofać, ale) to byłoby dość prawdopodobne, gdyby "oni" byli humoidalni. Przynajmniej niektórzy(e rasy). Ponieważ im większa liczba kończyn, tym gorzej je zsynchronizować: stonogi kosmita byłby dość głupi. Nie chodzi mi tu bynajmniej o jego możliwosci intelektualne, lecz o to, na co przeznacza całą swoją uwagę - bo przecież cały czas musi się zastanowić, którą nogę podnieść, a którą opuścić ;] Pod tym względem dwie nogi są dość uniwersalne.
Prawdopodobnie będą mieć także coś na wzór chwytnej dłoni; muszą przecież posługiwać się narzędziami. Moga to także robić innymi częściami ciała, niekoniecznie dwoma ramionami, przymocowanymi do boków tuowia; mogą do tego używać... em... chwytnego języka! (Kragnanie ^^ AR jeszcze mi nie przeszedł)
Powinni mieć przynajmniej parę, po każdym rodzaju, organów zmysłu. Nie muszą to oczywiście być oczy, uszy itp... tak, jak to ma miejsce w naszym wypadku. Mogą mieć inne narządy... podwójne.
Np. jak się ma sprawa ze wzrokiem i słuchem. Dzięki dwojgu oczu możemy widzieć przestrzennie, a w razie osłabienia (czy nawet "zepsucia", inny epitet nie przychodzi mi na myśl) jednego z nich, drugie przejmuje wszystkie funkcję.
No i na pewno nie bedzie tak, że wszystkie planety, na których rozwinęło się życie, bedą od razu "inteligentne", w każdym bądź razie, na części: napewno.
Pozdrawiam.