Za 10 lat zginie w Polsce ostatni wróbel

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Za 10 lat zginie w Polsce ostatni wróbel

Re: Za 10 lat zginie w Polsce ostatni wróbel

autor: ValeriyKazak » 2021-05-07, 12:50

Zacząłem też dostrzegać zaginione wróble. To dość dziwne. Mam nadzieję, że nasza natura opamięta się i gady znikną zamiast wróbli

Re: Za 10 lat zginie w Polsce ostatni wróbel

autor: AlbertKowalski » 2020-08-26, 14:26

13 lat minęło a wróble mają się całkiem dobrze. 😉

autor: Kazzone » 2007-05-25, 18:31

Neron pisze:też zdarza mi się oglądać ten program, ostatnio widziałem odcinek z amazonki gdzie ludzie aby przeżyć muszą jeść zupę z małpy,(rączki, główka itp)
smakowitości...
W takim razie polecam: Gringo wśród dzikich plemion- Cejrowski :D
Humbia pisze:epiej niech się stanie szybko jakaś katastrofa i zmusi ludzi za to odpowiedzialnych do myślenia, bo puki, co nie robimy nic by ratować tą małą przeludnioną planetę ja, co do tego mam małe przeczucia i sądze, że w tym lub następnym roku zdarzy się coś naprawdę pięknego typu ogromny front burzowy z masą tornad i siłą wiatru przekraczającą 400km na godzinę CUDO!!!
HAhahaha, przypomniala mi się rozmowa mojego starszego z kolegom(moich rodzicow):
Cytat "Nooo niech najlepiej wyjebie połowe ludzkości"-kolega
"Taa tylko żebyśmy MY zostali"- ojciec
I zaczeli brechtac :P...ale pamiętajcie- to było po pijaku- normalnie tak by nie powiedział mój ojciec ;)

autor: Kazzone » 2007-05-24, 20:56

Koffee pisze:niedawno? jakis czas temu oglądałam ten program, a ostatni odcinek cejrowskiego przegapiłam (ale zawsze oglądam )
No, to witam w klubie :P, też ostatni przegapiłem, a co do tego "ostatnio" to fakt, przesadziłem :P

autor: Koffee » 2007-05-24, 15:40

Kazzone pisze:Opowiedz coś o tym, i powiedz czy jakos go probujesz oswoic?
wypuściłam, znaleźli się jego rodzice :)
Kazzone pisze:Też oglądałaś ten program co doś niedawno leciał w niedziele na TVP2?:P Oglądam te pogramy co tydzien, bo naprawde wybieraja tam najciekawsze(np. na discovery leci wszystko, a tam selektywne wybieranie ;p). Cejrowski rlz
niedawno? jakis czas temu oglądałam ten program, a ostatni odcinek cejrowskiego przegapiłam (ale zawsze oglądam ;) )

autor: Kazzone » 2007-05-23, 23:14

Koffee pisze:btw. zagrożonego wyginięciem wróbla mam w domu, siedzi w klatce bo wypadł z gniazda...
Opowiedz coś o tym, i powiedz czy jakos go probujesz oswoic?
Koffee pisze:w niektórych miejscach indii małpy ustalaja pozycje w stadzie za pomoca siedzenia da drodze, gdzie jeżdżą tiry - która ostatnia ucieknie, ta jest szefem
Też oglądałaś ten program co doś niedawno leciał w niedziele na TVP2?:P Oglądam te pogramy co tydzien, bo naprawde wybieraja tam najciekawsze(np. na discovery leci wszystko, a tam selektywne wybieranie ;p). Cejrowski rlz, przeczytałem Gringo wśród dzikich plemion i mam zamiar kupić sobie następną, naprawde ciekawa książka, pouczająca a zarazem zabawna :P...ale nie odbiegajmy już od tematu ;)

[ Dodano: 2007-05-23, 22:14 ]
BTW: Ja mam kanarka w klatce :P

autor: Kyroman » 2007-05-23, 21:56

Pamiętam że jeszcze kilka lat temu u mnie przed blokiem, i u wujka na podwórku, wróble latały całymi chmarami, w oborze i chlewie wujka pełno było gniazd jaskółczych, nawet mojemy ojcu założyły w garażu gniazdo... A teraz? Praktycznie nic, sporadycznie się jakiegoś wróbla zobaczy, poza tym kawki i gawrony. Po prostu człowiek nie zauważa, jeśli coś zanika stopniowo.

A mój mały Buba też już zapewnie niedługo wykorkuje... :roll: Zeberka australijska :P

autor: Koffee » 2007-05-23, 17:04

zależy gdzie...

w niektórych miejscach indii małpy ustalaja pozycje w stadzie za pomoca siedzenia da drodze, gdzie jeżdżą tiry - która ostatnia ucieknie, ta jest szefem

autor: Hugon » 2007-05-23, 10:04

Zauważyłem ostatnio, że ptaki, a zwłaszcza wróble zupełnie przestały się bac samochodów. Czasami trzeba dopiero przyhamowac aby raczyły poderwac się do lotu.

autor: Koffee » 2007-05-23, 09:12

instynkt samozachowawczy mają - do ręki ich nie weźmiesz, ale możesz zbliżyc się na dwa metry i troche je podokarmiać
one po prostu gniazduja na budynkach (dawniej, gdzy ich nie było, gniazdowały na półkach skalnych)

btw. zagrożonego wyginięciem wróbla mam w domu, siedzi w klatce bo wypadł z gniazda...

autor: Hugon » 2007-05-20, 20:40

Fakycznie, jaskółki jak większośc ptaków wraca na miejsca gniazdowania swoich rodziców. Zwróccie jednak uwagę na inny fakt. U ptaków żyjących wśród ludzi (wróble, jaskółki) coraz bardziej zanika instynkt samozachowawczy. Nie wiem czy to nie jest czasem główna przyczyna, prócz zanieczyszczeń, ginięcia gatunków.

autor: Kazzone » 2007-05-20, 19:43

DO tych jaskółek to nie jest do konca pewne, no bo co... jak u mnie w bloju zakladaja gniazda przy oknach to co...co roku na tym samym piętrze?:D No, ale ktoo wie...ale jednak trzeba zapamiętać że jaskółki nie żyją jakoś specjalnie długo+ niebezpieczeństwa które na ich czekają= prawdopodobna śmierć do następnych wakacji :) ale to tylko takie spekulacje, wiadomo ze nie kazda musi tak ginąć ;)

autor: Kazzone » 2007-05-18, 23:33

"Lisy?? Wykopały na moim polu istny poligon, jak siałem zborze to czułem się jak na kolejce górskiej." - mieszkasz na wsi?(zadna aluzja... a tylko ciekawość)

"Do mojej obórki co roku przylatuje ta sama para jaskółek i wydaje na świat od 3 -6 młodych" - Nierozumiem, na jakiej podstawie sądzisz że to ta sama? BTW: Bo to raczej mało prawdopodobne ;)

autor: Hugon » 2007-05-17, 09:52

W moim bloku są wnęki i dośc znaczne wysunięcie dachu poza linię muru. To pozwala na robienie gniazd. A co do gniazd w narożnikach okien to chyba większośc ludzi z tym walczy. Ja również i to z tych samych powodów.

autor: Kazzone » 2007-05-16, 21:21

U mnie jaskółki składają jajeczka na w rogach okien, ja osobiscie musze się przyznac ze je wyganiam, bo 1. strasznie brudzą okno że później domyć nie można 2. złe miejsce, w gniezdzie jest wiecej robakow niz jajek (wiem bo rok temu spadl)

Na górę