Ewolucja dobiega końca?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Ewolucja dobiega końca?

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spooky Fox » 2013-11-09, 00:16

Spock pisze:że z mieszanych małżeństw rodzą się najzdrowsze dzieci
Ale to jest poparte jakimiś praktykami, czy tylko teoria "amerykańskich naukowców"? ^_^

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spock » 2013-11-08, 03:27

Spooky Fox pisze:Póki co napływ imigrantów i mieszanie ras nie wychodzi człowiekowi chyba na dobre. Nie jestem pewien czy właśnie w ten sposób powinna działać ewolucja
To, że np. Cyganie kradną, nie zmienia faktu, że z mieszanych małżeństw rodzą się najzdrowsze dzieci

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spooky Fox » 2013-11-08, 01:24

Póki co napływ imigrantów i mieszanie ras nie wychodzi człowiekowi chyba na dobre. Nie jestem pewien czy właśnie w ten sposób powinna działać ewolucja :D

Trzeba jasno powiedzieć, że od samego początku to właśnie natura nas kształtowała i udoskonalała. Jakiś czas temu całkowicie się od niej odwróciliśmy zastępując miliony lat ewolucji czymś, co ewoluowało przez ostatnie sto lat.

Nazwijcie mnie niepoważnym, ale wg mojego skromnego zdania takie coś nie może wyjść nam na dobre bo to nadal natura gra pierwsze skrzypce. No i oczywiście musimy wziąć pod uwagę samego człowieka. Gdyby nie "człowiek człowiekowi wilkiem" już dawno mielibyśmy darmową energię od Tesli, tanie paliwa etc. Trzeba brać poprawkę na to, że w pewnym momencie również leki całkowicie niwelujące komórki rakowe czy wirusa HIV nie bardzo będą na rękę olbrzymim koncernom, które bardziej niż ludzkie życie cenią sobie kolejne niewyobrażalne kwoty na kontach bankowych ze sprzedaży leków, które jedynie czynią życie chorych mniej uciążliwym.

Póki człowiek żył z naturą wszystko szło dobrze. Oczywiście daleko mi do nawiedzonego aktywisty zielonego pokoju, ale patrząc na to w jakiej sytuacji znalazł się w chwili obecnej człowiek...raz na jakiś czas natura bierze sprawy w swoje ręce. Kiedyś człowiek będzie po prostu zmuszony do powrotu do korzeni. Już w chwili obecnej nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić życia chociażby bez prądu czy szeroko pojętej elektroniki. Kiedy to zawiedzie i człowiek cofnie się do epoki kamienia, wówczas ewolucja znowu zacznie działać tak, jak powinna - zgodnie z naturalnym cyklem.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spock » 2013-11-07, 23:08

Spooky Fox pisze:Czyli Spocku w chwili obecnej dokąd prowadzi nas ewolucja?
Szczerze?
Nie wiem.

Ale myślę, że w dłuższej perspektywie, wyjdzie nam na dobre. Cywilizacyjne wygodnictwo oddali nas od natury, ale postęp medycyny zwiększy przeżywalność chorych noworodków. To oznacza wzbogacenie puli genowej. Oprócz tego, rosnący napływ imigrantów i wymieszanie ras rozpropaguje korzystne cechy i mutacje. W rezultacie, powinniśmy stać się odporniejsi i zdrowsi.

Tak myślę, ale moge się mylić.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spooky Fox » 2013-11-07, 21:09

Mózg? Raczej nie. Od czasów kiedy nasi przodkowie biegali z maczugami i tak mamy mniej "skilli". Wystarczy spojrzeć na rdzennych aborygenów, którzy czują rozumem o wiele więcej niż ludzie współcześni. Używają instynktu, potrafią wyczuć zagrożenie zbliżających się chociażby trzęsień ziemi.

Dzisiaj wszystko co nas otacza niestety robi dosłownie wszystko za nas. Kalkulator, audiobook etc etc...

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Pandemonium » 2013-11-07, 19:21

Głównie to mózg będzie się rozwijał... nie nasza fizyczność. Przynajmniej ja bym tak typował.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spooky Fox » 2013-11-07, 14:08

Czyli Spocku w chwili obecnej dokąd prowadzi nas ewolucja?

Co takiego może w człowieku ewoluować w czasach gdy uzależniliśmy się praktycznie od wszystkiego. Elektroniki, samochodu/motoru, internetu, elektryki...

Kiedyś praprzodek człowieka musiał sam radzić sobie z przeciwnościami. Żeby nadążyć za naturą człowiek musiał wyjść z pragalarety, stanąć na dwóch nogach, wyprostować się...teraz człowiek nic nie musi. Dokąd zatem ta "siła rozpędu" może człowieka zaprowadzić?

Aż się boję odpowiedzi :D

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spock » 2013-09-18, 13:58

Nie do końca. Nawet gdy niw ma presji zewnętrznej, w genach wciąż powstają mutacje. Ewolucja toczy się nadal, ale bez konkretnego kierunku, niejako siłą bezwładności.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Sothis » 2013-09-18, 13:27

Rozwój jest procesem dialektycznym, jeżeli brakuje bodźca zewnętrznego nie ma reakcji -> ewolucja "stoi w miejscu". Poza tym można (a nawet trzeba) przyjąć, iż istnieją dwa rodzaje ewolucji: konkretna i ogólna, każda jest definiowana w inny sposób. Polecam artykuł Marshalla Sahlinsa na ten temat (dostępny w necie)

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Pandemonium » 2013-09-18, 02:06

Może nie do końca na temat, ale już nie chciałem tworzyć nowego tematu:

http://www.youtube.com/watch?v=jtJSyQID-jA

Znalazłem PEREŁKĘ!!! :DDDD Polecam!

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spooky Fox » 2012-12-02, 03:13

(że pozwolę sobie zacytować stary post Iva w tym temacie, bo mnie po prostu rozłożył na łopatki :P )
Ivellios pisze:Tak więc "przyrostu inteligencyjnego" przyszłych pokoleń raczej nie mierzyłbym w centymetrach.
Chyba, że mówimy o czymś innym niż mózg. Wiadomo, że facet nie myśli tylko mózgiem...a centymetry zawsze się przydadzą...

A co do tego, że ewolucja się zakończyła:

Moje skromne zdanie - ewolucja zrobiła sobie przerwę. Z nami dzieje się to, co działo się jakieś 65 milionów lat temu. Według mnie, to może wyglądać tak, jak w przypadku dinozaurów. Wówczas ewolucja niektórych gatunków też stała w miejscu. Dlatego, że te gatunki, które mogły ewoluować, były "zatrzymywane" przez silniejszych. Dopiero, kiedy silniejszych wytrzebiła potężna katastrofa i wszystkie dinozaury wyginęły, ewolucja zaczęła szaleć wśród tych gatunków, które przeżyły. Choćby mamy przykład wśród żółwi czy krokodyli, które jakby nie patrzeć, są w prostej linii potomkami tego, co zaczęło ewoluować po ekstynkcji dinozaurów.

Więc ja to widzę tak - ludzie powinni przeżyć jakąś mega katastrofę. 95% ludzi powinno pójść w pizdu. I to nie za sprawą jakichś tam Bildenbergów czy innych masonów, bo i takie są teorie, że ktoś tam na górze ma wymordować prawie wszystkich i zostawić niby 500 tysięcy. To nie pomoże. Musi pierdyknąć coś, co na stałe uszkodzi wszelką elektrykę, elektronikę...wszystko, od czego człowiek się uzależnił. Wtedy natura miała by wolną rękę. Ci, co by przeżyli musieliby się dostosować. Ewolucja zaczęłaby szaleć i kto wie, może nasze prapra(...)prapra(...)prapra(...)prapra(...)prapra wnuki mogliby widzieć w ciemności czy oddychać pod wodą, bo tego wymagałaby natura?

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Darnok » 2012-11-25, 22:38

Myślisz, że ewolucja będzie miała kiedykolwiek swój koniec?
Dopóki życie opiera się na genach i niedoskonałych mechanizmach ich powielania, to nie.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spock » 2012-11-25, 16:52

Darwin pisze:dlaczego nie widzimy wszędzie mnóstwa form przejściowych? Dlaczego cała natura nie stanowi chaosu form, lecz gatunki są, jak widzimy, dokładnie określone?
Gatunki przodków też były dokładnie określone. Przecież każde ogniwo pośrednie, jest w pełni ukształtowanym organizmem, idealnie przystosowanym do swojego środowiska, szczytowym osiągnięciem ewolucji w swoim czasie. Dzisiejsze formy, też nie są ostateczne.
Natura jest właśnie takim "chaosem form".

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Svetlana » 2012-11-25, 15:42

Myślisz, że ewolucja będzie miała kiedykolwiek swój koniec?

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Darnok » 2012-11-25, 15:10

I co chcesz udowodnić tymi cytatami? W dobie genetyki i wykopalisk obalenie teorii ewolucji jest niemożliwe. Jesteśmy pewni, że takie zmiany zachodzą i już je widzieliśmy (chociażby lekoodporne bakterie). Mikroewolucja to makroewolucja, ale w krótszym przedziale czasowym.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Svetlana » 2012-11-25, 01:16

Muszę zacytować Darwina, bo jakoś naszła mnie taka potrzeba!
Jeżeli gatunki powstały z innych gatunków przez nieznaczne, stopniowane zmiany, dlaczego nie widzimy wszędzie mnóstwa form przejściowych? Dlaczego cała natura nie stanowi chaosu form, lecz gatunki są, jak widzimy, dokładnie określone?
Chociaż wiele rzeczy jest i długo jeszcze pozostanie niewyjaśnionych, to jednak na podstawie najskrupulatniejszych badań i najbezstronniejszego sądu, do jakiego jestem zdolny, nie wątpię bynajmniej, że pogląd wyznawany dotychczas przez większość przyrodników i podzielany dawniej przeze mnie, a mianowicie, że każdy gatunek został stworzony oddzielnie, jest błędny. Jestem całkowicie przekonany, że gatunki są zmienne i że gatunki należące do jednego tak zwanego rodzaju są w prostej linii potomkami jakiegoś innego, zazwyczaj wygasłego gatunku. Jestem prócz tego przekonany, że dobór naturalny był najważniejszym, chociaż nie wyłącznym czynnikiem przekształcania gatunków.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Spock » 2012-10-26, 00:08

Bowner pisze:wykorzystujemy chyba tam 12 % mózgu
To akurat mit i cłkowita nieprawda. Po prostu w czasach, gdy powstawała naurologia, znano funkcje jedynie tych kilku %-ów właśnie (głównie reakcje motoryczne i zmysły) i nikt nie miał pomysłu, do czego może służyć reszta. Nie znaczy to wcale, że większość mózgu leży odłogiem i nic nie robi, czekajac na lepsze czasy. Obecnie wiemy, że w tych "nieużywanych" obszarach siedzą takie rzeczy jak pamięć, emocje, a także kontrola niektórych procesów fizjologicznych, takich jak tętno, albo poziom hormonów (adrenalina, kortyzol).
Bowner pisze:Wojny są . Zabójstwa są. Podejrzewanie jeden drugiego jest . Więc gdzie tu mówić o Ewolucji?
Przecież to apogeum doboru naturalnego - przeżywa silniejszy i cwańszy. Ewolucja darwinowska na najwyższych obrotach.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Bowner » 2012-10-25, 18:19

Mózg nie ma się po co rozwijać , wykorzystujemy chyba tam 12 % mózgu czy coś , a działa tylko jedna strona. A co do Ewolucji , ludzie muszą pierw na nią zasłużyć, by dobrze ją wykorzystywać. A na razie , Wojny są . Zabójstwa są. Podejrzewanie jeden drugiego jest . Więc gdzie tu mówić o Ewolucji?.

Re: Ewolucja dobiega końca?

autor: Pandemonium » 2012-08-19, 18:03

@ Darnok

Jakby nie uważać naszego społeczeństwa za głupie to i tak myślmy, wiemy i analizujemy więcej niż kiedyś. Moim zdaniem to właśnie nasz mózg będzie się najbardziej rozwijał.

@ Viqtue

fajnie by było :D

Na górę