Więc jak się świat skończy rozszerzać i zacznie kurczyć i czarne dziury zaczną wszystko pochłaniać to w końcu powinna powstać jedna super czarna dziura. Jeśli pochłonie wszystko to może osiągnie masę krytyczną (jak materiał rozszczepialny w bombie atomowej)
Tego, czy zacznie się kurczyć nie da się potwierdzić. Czarne dziury nie wybuchną, bo są czarnymi dziurami i niczego nie wypuszczają.
. To siły pomiędzy "jądrami" czarnych dziur powinny się równoważyć. Czyli istniał by sposób by znaleźć się bliżej "jądra" niż oddalony od niego horyzont zdarzeń i jednocześnie nie będąc pochłoniętym przez dziurkę. Ale jak się potem wydostać stamtąd to już inna bajka ...
Raczej zostałbyś rozszarpany. To też kwestia jaką czarną dziurę byś sprawdzał, bo masywniejsze nie są aż tak gwałtowne w przyciąganiu
Skoro kiedyś nikt nie wiedział nic o plazmie to może wewnątrz czarnych dziur występuje 5 lub 6 (7;8;9;itd)stan skupienia atomów????
Nawet jak istnieje, to nie ma możliwości tego sprawdzić.