Wszechświat, kwarkiem?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Wszechświat, kwarkiem?

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-11-16, 15:02

Nie, nie bogów. Podobnych bogu.
Bylibyśmy bogami tego wszechświata, a teoretycznie moglibyśmy stworzyć kolejny. To nie wystarczy? Bóg więcej nie umie, bo stworzył jeden świat, a my zrobimy ich kilka
Wg. mnie jest to dość ciekawa teoria, ale przy aktualnym poziomie technologicznym (tak, tak wiem, Claude M0net...) jest trudna do sprawdzenia
http://kopalniawiedzy.pl/hologram-holog ... -6739.html
To stary news- na tej samej stronie był kolejny, ale nie wyjaśniał niczego (zapowiedz naukowca, że postara się potwierdzić teorię strun przed analizą szumu).

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: 3331 » 2010-11-16, 10:18

Co najwyżej zrobiłaby z nas bogów.
Nie, nie bogów. Podobnych bogu.
(...) A wreszcie rzekł Bóg: <<Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!>> (...)
(...) Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: <<Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; (...)
Co do teorii strun. Polecę wam lekturę dwóch książek (o ile ich nie czytaliście):
"Kłopoty z fizyką: Powstanie i rozkwit teorii strun, upadek nauki i co dalej" autorstwa Lee Smolin'a.
"Nawet nie źle - Błędy teorii strun oraz poszukiwanie jedności w prawach fizycznych" autorstwa Peter'a Woit'a

Żeby nie było, że nie lubię tej teorii to polecę wam jeszcze prace Michio Kaku (które zapewne czytaliście).

Wg. mnie jest to dość ciekawa teoria, ale przy aktualnym poziomie technologicznym (tak, tak wiem, Claude M0net...) jest trudna do sprawdzenia. Tak, słyszałem, że podobno próbują udowodnić jej prawdziwość. Podobno.

Tak na marginesie dodam - czytałem, że te struny mają mieć wielkość 10 do potęgi -31. Czy to wszystko może być przypadkiem :D ?

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-11-15, 00:31

Jakim cudem wobec tego miałaby być teorią wszystkiego jeżeliby nie uwzględniała Boga?
Teoria wszystkiego nie postawiłaby Boga na pierwszym miejscu. Co najwyżej zrobiłaby z nas bogów.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Heimdallur » 2010-11-14, 23:09

Racja, nie przeczytałem drugiej strony. Teraz widzę, że temat ten już został poruszony. Przepraszam za bycie "forumowym trollem", koniec off-topu :P

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: 3331 » 2010-11-14, 22:38

Heimdallur, nie obraź się, ale radziłbym Ci przeczytać cały temat, wszystkie jego posty zanim cokolwiek napiszesz.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Heimdallur » 2010-11-14, 20:46

Słyszeliście o Teorii Strun, bądź M Teorii?

Wydaje mi się, że pomogą one odpowiedzieć na te pytanie :)

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: 3331 » 2010-11-14, 17:15

Darok prosił o teorię wszystkiego, czyż nie? Jakim cudem wobec tego miałaby być teorią wszystkiego jeżeliby nie uwzględniała Boga?
Wg. mnie religia i nauka mogłyby ze sobą współgrać, ale trzeba do tego ludzi, którzy chcieliby połączyć te dwie rzeczy ze sobą.

Dobra, dobra... Wracając do tematu. Kwarki mają w sobie wszechświat. W jednym wszechświecie jest niezliczona ilość wszechświatów, a on sam jest jedynie częścią innego wszechświata, w którym to też są wszechświaty.
W ten sposób powstaje nam pewien rodzaj wieloświata...
Podaj te argumenty, ponieważ to się jakoś tak... nie klei?

-3331

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Beowulf » 2010-10-27, 17:08

Zgadzam się Darnok, w fizyce wszystko jest poskładane w idealnie współgrającą całość mimo, że niektóre części są niedoskonałe, to tworzą idealnie współgrający zespół... :)

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-10-27, 15:04

Nieprawda, wszechświat jest niedoskonały, a wyobrażenie o jego harmonii jest błędne i przestarzałe. Chociażby pusta przestrzeń pomiędzy Marsem a Jowiszem. To taki jeden z bliższych nam przykładów...
Tylko, że ja nie o tym. To, co opisałeś to efekt działania jednej z najważniejszych i najpiękniejszych sił- grawitacji. Nie patrzę na chmury wodorowe i mówię "brzydkie", tylko zastanawiam się jaka piękna siła je ukształtowała. To jest piękne, ale piękno jest subiektywne, więc możesz się ze mną nie zgadzać.
Że co? w harmonii mimo że czasem losowo i przypadkowo (chaotycznie)? Przeczysz sam sobie
Nie przeczę- jeżeli fizyka pozwala na losowość, to jest ona losowa, ale w obrębie tej fizyki i wszystko tworzy spójną całość mimo, że każda część z osobna wydaje się nieznacząca.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Beowulf » 2010-10-26, 16:44

Nieprawda, wszechświat jest niedoskonały, a wyobrażenie o jego harmonii jest błędne i przestarzałe. Chociażby pusta przestrzeń pomiędzy Marsem a Jowiszem. To taki jeden z bliższych nam przykładów...

PS: Niektórzy twierdzą, że istniała tam 9 (Pluton został wyłączony z Układu Słonecznego i zaliczony do pasa Kuipera) planeta.

Tak, świat został stworzony przypadkowo :)

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-10-25, 19:41

a w naturze jest więcej niedoskonałości niż sobie wyobrażasz.
Nie będę się zakładał, kto zna ich więcej, bo to dziecinne.
Wszechświat w swoim istnieniu jest doskonały- ma ograniczenia i wszystko działa w harmonii mimo, że czasem losowo i przypadkowo.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Beowulf » 2010-10-25, 16:44

Schodzimy tu na tematy religijne i metafizyczne, proszę o powrót do tematu...

Darnoku nie wiem czy wiesz, ale świat powstał z przypadku, a w naturze jest więcej niedoskonałości niż sobie wyobrażasz.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: DanaS » 2010-10-25, 10:40

OK, teraz Ty zrób doświadczenie Teologu: pisz dalej takie pierdoły jak piszesz i opisz po jakim czasie dostaniesz kolejnego warna. I oczywiście go dostaniesz, bo to Ty to spisujesz. Ale pomijając moją ironię - spróbuj. Zapraszam do powrotu do tematu.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-10-24, 20:42

Nie pamiętam z którym apostołem, ale zrobili taki konkurs na prawdziwość Boga. Mag zaczął lewitować, to przykładny apostoł modlił się, by ten spadł. Oczywiście Mag spadł, no bo przecież apostoł to spisywał :)

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Darnok » 2010-10-24, 20:34

smieszy mnie wasz brak pokory wobec otaczającego swiata.
Na odwrót. Jesteś mistrzem kłamstwa zauważyłem. Jestem pełny pokory- jeżeli czegoś nie wiem, to się uczę, odkrywam świat, prawa jakimi rządzi i dzięki temu masz patelnię z teflonem i internet, by psioczyć na wynalazców sieci. Ty od razu masz na wszystko odpowiedź i jesteś ignorantem. To ludzie, którzy nie przyjmowali światopoglądu "że to wszystko stworzył Bóg i lepiej tego nie badać" doszli do przełomowych odkryć (nie twierdzę, że ateiści- po prostu ludzie, którzy nie przyjęli tego sztywnego światopoglądu, który Ty reprezentujesz).
Prawda jest taka że masz swoje źródła naukowe Darnok od Tacyta, Flawiusza i wielu innych.
Nie wiem, czy wiesz, ale Flawiusz nie napisał, że Jezus zamienił chleb w wino. Jezusów tamtych czasów było kilkoro, chociażby Szymon Mag, który był nie na rękę Jezusowi, więc jego uczniowie starali się go ośmieszyć. Wszystko historycznie udokumentowane, tak samo, jak Jezus. I co? Szymon Mag to też Bóg, bo istniał? nie bądź hipokrytą.
Brown chedoży od rzeczy i nikt mnie nie przekona że jest inaczej
Tak samo, jak każdy ksiądz, który tego Ducha przekazuje. Nie musisz w to wierzyć- Brown potrafi zrobić tak, że padniesz na ziemię w spazmach i będziesz święcie przekonany, że Cię Bóg doświadczył i dla Ciebie będzie to kolejny dowód. Chociaż widzę, że Ciebie przekonuje jedna książka.
A ty Darnok skoroś taki doedukowany powiedz mi czy słyszałes że stygmaty znikają po smierci? te rekawiczki to symbol....
Oczywiście, że znikają po śmierci- jak się bawiłem z kolegami w podstawówce, to ustaliłem, że potwory nie znikają jak w bajkach, bo wtedy by mi kumple znikali (grający te potwory). Oczywiście ustaliłem to jak już padli i nie zniknęli.
A co do tematu, to czy teoria strun naprawdę Cię przekonuje???
Nie, ale jest fajna i osobiście jej kibicuję :)

Świat jest za piękny i za bardzo poukładany, by wierzyć w byt, który ma problemy z własną psychiką, który morduje innych, bo wszedł w zakład i który niszczy gejów, których sam stworzył. Amen.

Re: Wszechświat, kwarkiem?

autor: Beowulf » 2010-10-24, 11:33

Ale póki co nie dojrzeliśmy jeszcze na tyle by móc wytłumaczyć racjonalnie niektóre zjawiska...

A co do tematu, to czy teoria strun naprawdę Cię przekonuje???

Na górę