Czy Lucyfer był zły?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Czy Lucyfer był zły?

autor: Darnok » 2008-03-18, 17:09

rewers, Wiem, o co ci chodzi. Złapałeś mnie za słówko, ponieważ wcześniej napisałem "owoc kilkusetletniej pracy". Może szkoda ze mną klikać, jak dotąd żadnej dyskusji nie prowadziliśmy, bo niczego mi nie udowodniłeś. Nie wiem nawet, czy chciałeś :)

autor: Darnok » 2008-03-09, 16:15

rewers, Wiesz, cybernetyka, owoc kilkusetletniego rozwoju nauki opierającej się na podstawach fizyki raczej trudno przyrównywać do kogoś, kto niby te prawa fizyki stworzył. Piszesz o wszystkim, ale o niczym. Napisałeś tylko, że jest i kropka. Teraz wykręcasz się cybernetyką i innymi sprawami, a nadal nie podałeś mocnego dowodu na jego istnienie. I nie wykręcaj się, że takiego dowodu nie ma "bo absolut wszystko zatuszował", bo to nie argument. Jeżeli absolut w twoim mniemaniu jest taki ludzki, to na pewno da się go wprowadzić w błąd.

autor: Spock » 2008-03-09, 13:32

Zakładam, że wiesz co mówisz. Najpierw przywołujesz cybernetykę, sugerując, że wniesie coś do tematu, a teraz się wykręcasz ? Robisz szum, panie kolego.

autor: Gość » 2008-03-09, 02:15

Właśnie REWERS powiedział ,,zjawisko,, a to nie jest zjawisko...
To po 1 a 2 to do tematu...
Lucyfer był aniołem,został potępiony i co dalej powiedzieć? i po co w tym temacie zaczynać o robotach?
Nie rozumiem

autor: Spock » 2008-03-08, 21:13

Nie rozumiem, co ma do sprawy ćma Wienera ? Bardzo fajnie naśladuje cechy żywych organizmów, ale przecież to tylko robot wyposażony w fotorezystor ?

Rozwiń proszę swoją myśl cybernetyczną

autor: Spock » 2008-03-08, 16:53

Chodzi ci o Trentowskiego ? Ale jego z nowoczesną teorią systemów dzieli 100 lat.

autor: Darnok » 2008-03-08, 15:04

rewers,
No, jeżeli jest prawie bogiem, nie może użyć bilokacji? no bo jeżeli stworzenie czegoś z niczego jest możliwe, to bilokacja tym bardziej? w dzisiejszych czasach dysponujemy telewizja i radiem. Internet (szczególnie fora) nie są dobrym źródłem rozszerzania informacji.

autor: Darnok » 2008-03-07, 21:44

rewers, Może ja też mam podstawy by tak twierdzić? Ty nie podałeś mi swoich, ale oczekujesz mi bym to Ja udowodnił Tobie moje przekonania. Mi się wydaje, że jeżeli targasz się na teorię, która obowiązuje od wieków, to sam powinieneś mi udowodnić, że te wszystkie pokolenia się mylę ;)

autor: Darnok » 2008-03-04, 20:09

Nyarlathotep, Napisz jeszcze raz, że nie narzucasz nikomu swojej woli. Nie możesz wiedzieć, co gdzie Bóg ma, a jednocześnie twierdzić, że go nie ma, więc zamiast robienia huku, twórz konstruktywne opinie.

autor: Nyarlathotep » 2008-03-04, 01:39

Twoj bog ma gleboko w dupie co się dzieje na ziemi... to nie on tu rzadzi:PPP
Jest tak smieszny ze nic nie widzi.... i cieszy się swoja pseudodoskonaloscia.

autor: Darnok » 2008-03-03, 20:44

Hugon, Na początku było słowo, a słowem był Bóg. Bóg nie był ani dobry, ani zły. Po prostu się o nas troszczył, ale miał swoje granice. W momencie, gdy powstaje zło, które jest złe, Bóg automatycznie staje się dobry. Na początku była dobroć, bo był tylko Bóg i to wydaje się logiczne. Nie widzę powodów, by kiedyś Bóg nami się bawił, a teraz o nas walczy, nie zmienił się, czyli od zawsze był dobry jeżeli szatan jest zły i tyle.

autor: Hugon » 2008-03-03, 00:05

To, ze Bóg nie zniszczył swego przeciwnika nie jest kwestią miłosierdzia. Niemocy? Być, może. Chociaż jak dla mnie przede wszystkim kwestią braku chęci.
Dobro nie może istnieć bez zła, któremu się przeciwstawia. Czy nie jest czasem tak, że dobro pozbawione punktu odniesienia nie traci swe wartości?
Darnok - piszesz, że na początku było dobro. Tymczasem w Biblii napisane jest, że na początku było słowo i nie ma przy tym określenia czy było ono dobrem czy nie. To, ze Bóg traktowany jest jako dobro to tylko i wyłącznie efekt tego, ze istnieje zło, które jest mu przeciwstawiane. Bez zła nie byłoby dobra. Według mnie bez zła to co teraz nazywamy dobrem byłoby obojętnością, bo jak określić wartość czegokolwiek nie mając punktu odniesienia?

Na górę