W ilu bogów tak naprawdę wierzymy?

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: W ilu bogów tak naprawdę wierzymy?

autor: nathan6 » 2007-01-21, 15:46

A może jest trochę inaczej? Moim zdaniem największą przeszkodą dla rozwoju różnych religii i ich pojednania jest ich wewnętrzna struktura hierarchiczna. Właśnie strach przed utratą stanowiska i przywilejów hierarchowie różnych religii nie chcą pojednania i często przekonują swoich wyznawców o jedynej i prawdziwej wierze negując równocześnie podobne dogmaty religijne. Myślę, że wśród wiernych jest tolerancja - niestety tej tolerancji jest wśród nich najwięcej.
Pozdrawiam Nathan.

autor: hanif » 2006-11-25, 11:12

ewusia pisze:Wiekszość religii opiera się chyba na Biblii...
na biblii opieraja się tzw. religie księgi- judaizm, chcrześcijaństwo, islam i bahaizm.. i generalnie to własnie te religie (prócz mahaizmu który jest bardzo młody i nigdzie nie stał się realna siła polityczną) toczą wojny, zabijają w imię wiary etc.

autor: Spock » 2006-11-25, 02:18

A co z bogami Majów, którzy domagali się setek krwawych ofiar z ludzi ?

autor: impressioner » 2006-10-29, 12:13

Musze się przyznać do pomyłki opiekunów i demonów nie stworzył człowiek.
Opiekunowie to takie jstoty które mając wolnom wole wybierają droge ku światłu,
niektuży z nich żyli kiedyś na ziemi.Demony są ih odwrotnośćom czyli mając wolnom wole wybierają droge ku ciemności.

autor: Titania (usunela konto) » 2006-10-25, 17:10

Spooky pisze:Ewolucja religii:
1. Najpierw był Chaos... Zwierzęta nie wierzą w żadnych Bogów. Pierwszym organizmem, który wierzył w bogów był zamieszkujący Europę dwumetrowy olbrzym, bodajże Homo Gigantus. A więc Ateizm był najwcześniej.
2. Wiara w nature, mnóstwo, niezliczona ilkośc Bogów. Rzym i Grecja. Politeizm.
3. Monoteizm. Nie trzeba wyjaśniać, powstał z politeizmu.
4. Od jakiegoś czasu obserwuje się zjawisko, iż coraz więcej ludzi uznaje się za ateistów, ciekawe, nie?

Wychodzi, że Ateizm(zwierzęta)->Politeizm->Monoteizm->Ateizm->|
^------------<<<---------<<<----------<<<-------<|

Wędrowiec. Zakład o którym pisałeś to bodajże zakład Pascala, ale pewien nie jestem.

No i tym razem przyznaję rację Yara[...] Człowiek wymyślił Boga. Co wcale nie oznacza, iż uważam, że Bóg nie istnieje, po prostu jest to niemnożliwe stwierdzić. Może jest jakiś stwórca, która "gra z nami w kości"?
Ciekawa teza, zgadzam się w wielu punktach. Spooky ale jak Ty na to wpadles, mozesz polecic jakas ksiazke na ten temat?
Sigmund Freud twierdzil rowniez, ze czlowiek "tworzy" sobie figure Boga/Ojca dlatego, ze go potrzebuje i chce miec w kims nadzieje i w kogos wierzyc.

autor: impressioner » 2006-10-25, 11:14

Mamba pisze:co to jest żywiołak?
Jest to byt astralny uformowany z jednego z żywiołów.
Spock pisze:Jeśli twierdzisz że natura to absolut
Natura jest małom jego częścią rozejrzyj się, popatrz dalej Absolut nie ma ograniczeń
jest wszechświatem a wszechświat jest w nim, jest nieograniczonymi możliwościami
jest wszystkim tym czego człowiek jeszcze nie osiągnął.

autor: Mamba » 2006-10-24, 20:06

co to jest żywiołak?

autor: Spock » 2006-10-24, 01:12

Jeśli twierdzisz że natura to absolut to jak najbardziej się zgadzam

autor: impressioner » 2006-10-23, 20:13

Absolut stworzył ludzi,ludzi stworzyli sobie bogów\boginie aniołów,demonów opiekunów żywiołaków itp.

autor: Spooky » 2006-02-25, 20:17

Ewolucja religii:
1. Najpierw był Chaos... Zwierzęta nie wierzą w żadnych Bogów. Pierwszym organizmem, który wierzył w bogów był zamieszkujący Europę dwumetrowy olbrzym, bodajże Homo Gigantus. A więc Ateizm był najwcześniej.
2. Wiara w nature, mnóstwo, niezliczona ilkośc Bogów. Rzym i Grecja. Politeizm.
3. Monoteizm. Nie trzeba wyjaśniać, powstał z politeizmu.
4. Od jakiegoś czasu obserwuje się zjawisko, iż coraz więcej ludzi uznaje się za ateistów, ciekawe, nie?

Wychodzi, że Ateizm(zwierzęta)->Politeizm->Monoteizm->Ateizm->|
^------------<<<---------<<<----------<<<-------<|

Wędrowiec. Zakład o którym pisałeś to bodajże zakład Pascala, ale pewien nie jestem.

No i tym razem przyznaję rację Yara[...] Człowiek wymyślił Boga. Co wcale nie oznacza, iż uważam, że Bóg nie istnieje, po prostu jest to niemnożliwe stwierdzić. Może jest jakiś stwórca, która "gra z nami w kości"?

autor: Ivellios » 2006-02-25, 18:59

Prędzej jako "agent Kościoła", jakby to powiedział pewien dobrze nam znany przywódca duchowy :P

autor: V. » 2006-02-25, 18:56

Mówię o obrzydliwej hipokryzji, jaką w naszym kraju mamy pod zględem wyznania. Ty, Dorr, też figurujesz jako katolik.

autor: Dorregaray » 2006-02-24, 21:18

V. pisze:Tak jak i nie każdy katolik wierzy w Boga -raczej mniejszość. <- o ile wiecie, co mam na myśli.
zapewne mowisz o wierze w organizacje. Ale czy to sa katolicy?

autor: V. » 2006-02-23, 22:43

Spock pisze: w teologii Szatan
Chrześcijańskiej? Nie sądzę...
Spock pisze:Wcale nie każdy katolik wierzy w Szatana - raczej mniejszość
Tak jak i nie każdy katolik wierzy w Boga -raczej mniejszość. <- o ile wiecie, co mam na myśli.

autor: Spock » 2006-02-23, 21:42

Wcale nie każdy katolik wierzy w Szatana - raczej mniejszość. W ogóle osobowy Szatan i piekło sa teraz jakby w odwrocie. Nawet w teologii Szatan to obecnie taka sama egzotyka, jak w astronomii geocentryzm.

autor: Lilith » 2006-02-23, 11:05

Asterot pisze:Ja jestem Katolikiem pomimo wszystkich grzechów jakie popełniam ... ale jestem pewien że Szatan istnieje i żaden/na z was mnie nie odwiedzie od tego
Przecież każdy katolik wierzy w Szatana. Jeżeli ktoś pojmuje Bog na katolicki sposób, musi wierzyć w Szatana, bo jest on wspomniany we wszelkich kazaniach, piśmie św itd. Po co więc to "ale"?

autor: Asterot » 2006-02-23, 01:40

Ja jestem Katolikiem pomimo wszystkich grzechów jakie popełniam ... ale jestem pewien że Szatan istnieje i żaden/na z was mnie nie odwiedzie od tego (uważam że nikt nie będzie próbował).

autor: Titania (usunela konto) » 2006-02-23, 00:18

Jak się wierzy w Boga jest napewno latwiej....ma się w co wierzyc i do kogo modlic.
To pozwala nam stac się dziecmi i modlic się do ojca; jak powiedzial Sigmund Freud.

Nie wiem czy Bog jest. Ale jak juz wielu fizykow stwierdzilo sam się ten swiat nie stworzyl, bez akcji nie ma reakcji.

Zastanawiam się nad pojeciem: Bóg
Kto jest Bogiem, czy jestesmy wszyscy boscy?

Na górę