Halloween jest po prostu komercyjnym odpowiednikiem jednego z ważniejszych sabatów. To wszystko. Chociaż wydaje mi się, że gdzieś czytałem o tym, że ma to jakieś powiązania. Jak znajdę tą książkę pośród dagmarowej biblioteczki, to dam znać.

Chodzi o to, że wielki sabat Samhain wypada z 31 października na 1 listopada, niektórzy po prostu źle to przedstawiają twierdząc iż Halloween to Samhain.

Z tego co mnie wiadomo Halloween to nie jest to samo co Samahin. Halloween nie nazywało się kiedyś Samahin, Halloween wywodzi się ze zwyczajów celtyckiego Samahin.

Polecam artykuł: http://horoskop.wp.pl/kat,1015989,title,Tajemnice-rytualow-Halloween,wid,9810334,wiadomosc.html?ticaid=1b28c

W Samhain, czyli w święto zmarłych, dawniej, jak i teraz w różnych państwach, wierzono, że w tę noc ku czci zmarłych ich dusze mogą powracać na ziemię, aby towarzyszyć w obchodach razem ze swymi bliskimi, rodziną itd.
Z tego właśnie powodu ludzie oświetlali miejsca pochówku pochodniami np. w Irlandii, oraz przez całą drogę z domostw do cmentarza szli oświetlając ją i sypiąc kwiaty pod nogi np. Meksyk.
Wszystko miało na celu to by zmarli mogli odnaleźć drogę z cmentarza do swego domu, a nie odstraszenie bytów.

Ale zaś jeśli chodzi o palenie dyń przed domem, czy w oknach, według starszych wierzeń, miały za zadanie właśnie ochranianie domostwa przed złośliwymi bytami.

Czytałem i między innymi ten artykuł był dla mnie powodem mojego posta. Jedne źródło podaje jedną kwestię a drugie inną i nie wiem które są prawdziwe (czt. 1 post) :grin:

-- 2010-10-31, 09:30 --

Czytałem i między innymi ten artykuł był dla mnie powodem mojego posta. Jedne źródło podaje jedną kwestię a drugie inną i nie wiem które są prawdziwe (czt. 1 post) :grin:

Trochę ciekawostek o Halloween zawartych jest w tym artykule:
http://www.paranormalium.pl/zapomniane-znaczenie-halloween,599,14,artykul.html

Pytałem na innym forum, ale tu też nie zaszkodzi :grin: Co myślicie o tych świętach? Halloween które początkowo nazywane było Samhain w pierwotnym kształcie wyglądało zupełnie inaczej. Teraz jest to komercyjna impreza jednak nie zastępuje Polskich Wszystkich Świętych bo obchodzona jest dzień przed. Kolejna sprawa która mnie bardzo zastanawia to że, jedni piszą, że początkowe obrzędy wiązały się z odstraszaniem duchów które w ten dzień przychodzą (gaszono ogniska!) przebierano się w straszne stroje a dynia symbolizuje odpędzenie, wystraszenie duchów które przychodzą, aby nie zostały w domu, a drudzy twierdzą że rozpalano ogniska aby oświetlić drogę zmarłym którzy w ten dzień mogą przyjść i obcować z naszym światem i że w tym dniu czas się zatrzymuje a dynia pochodzi od latarni z rzepy która ma oświetlić im drogę (legenda o Jacku). Co o tym myślicie? :)