przeznaczenie

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: przeznaczenie

Re: przeznaczenie

autor: zblazowany » 2009-06-01, 19:26

Ale jak dowieść że przeznaczenie rzeczywiście istnieje. Jedynie można w jakis sytuacja nadzwyczajnych, zbiegach okoliczności mówic o przeznaczeniu. kazdy teista powie że bóg zna losy człowieka bo jest wszechwiedzący i człowiek jedynie może postepować tak ja bóg to przewidział, nie może wyjść po za tą przyszłość która go czeka. Ale co z tego wynika jedynie tyle że oni zakładają że wszystko jest z góry zaplanowane, tak samo jak zakładają z góry że ewolucja jest kierowana przez jakis nadprzyrodzony byt.

Re: przeznaczenie

autor: Kartel » 2009-06-01, 08:19

I tutaj dochodzimy do sedna sprawy z przeznaczeniem, jeśli istnieje, to nie masz wolnej woli i gdy roztrzaskasz ten komputer, to może ci się tylko wydawać, że właśnie teraz przeciwstawiłeś się przeznaczeniu, a po prostu przeznaczeniem tego komputera miało być roztrzaskanie go przez ciebie.

Re: przeznaczenie

autor: zblazowany » 2009-05-31, 18:01

Inaczej ma się sprawa z rzeczami materialnymi które mają już jakieś określone przeznaczenie.

Rzecz materialna to np. komputer który mogę roztrzaskać o ziemię, a to znaczy że mam na niego wpływ, bo mam wolną wolę, czyli mogę zmienić przeznaczenie tego komputera. Moja wolna wola sprawia że przedmioty martwe nie mogą mieć przeznaczenia

Re: przeznaczenie

autor: zblazowany » 2009-05-26, 12:20

rozumiem ze jak najbardziej bo moglem olac ta paczke pysznych marlborkow ktore lezaly na ziemi i pojechac dalej.. ale nie przypadkiem tam lezaly.

Czyli bóg chciał żebyś dalej truł się tymi papierosami? ciekawa koncepcja tak jak w ojcze nasz " i nie wódź nas na pokuszenie" ( chciano ten fragment zlikwidować ale jakoś na chceniu się skończyło)

Re: przeznaczenie

autor: Kartel » 2009-05-26, 01:04

Mhmm... kurde, też bym chciał znajdować paczki Malrboro, na ulicy.. niestety zazwyczaj musze brac je z kiosku.

Co do przeznaczenia, to tak jak było już wcześniej poruszone, uważam że jest to jedynie żałosna wymówka niektórych ludzi. Coś tam się stało, bo tak chciał bóg, czy tak było zapisane w księdze. Po prostu w moim odczuciu jest to uniwersalna wymówka, na całe zło i niepowodzenie człowieka. Chociaż z drugiej strony, też nie mam żadnych argumentów na poparcie swojej tezy, bo jak już mówiłem, idea przeznaczenia jest nie do obalenia, bo wszystko można nim wyjaśnić z założenia.

Re: przeznaczenie

autor: zblazowany » 2009-05-25, 22:57

Równie dobrze można powiedzieć że bóg postawił na mojej drodze innego człowieka, albo że w sklepie nie było chrupków o smaku sera ale bóg postawił na mojej drodze inne chrupki które okazały się w smaku o wiele lepsze od tych serowych. Takie widocznie bylo moje przeznaczenie

Re: przeznaczenie

autor: miss!rave » 2009-05-25, 20:20

Sothis pisze:Bóg postawił na Twej drodzę paczkę papierosów. Coraz lepsze tematy powstają. ;]
co w tym zlego? pytanie jest dlaczego nie moge dopuscic takiego stwierdzenia a ludzie dopuszczaja "Bog postawil na mojej drodza jakiegos czlowieka".
pod wzgledem logicznym identyczne.

Re: przeznaczenie

autor: Crowley » 2009-05-25, 19:49

To bardzo dobry temat. Skłania do przemyśleń.

Re: przeznaczenie

autor: Sothis » 2009-05-25, 19:33

Bóg postawił na Twej drodzę paczkę papierosów. Coraz lepsze tematy powstają. ;]

przeznaczenie

autor: miss!rave » 2009-05-25, 15:01

co powiecie na temat przeznaczenia?
chodzi mi o pojecie dotyczace nieprzypadkowosci wydarzen. ze poznanie tej a nie innej osoby nie bylo przypadkiem, ze to Bog postawil ja na mojej drodze i ona bardzo wiele zmeinila w moim zyciu.
dlaczego przeznaczenie wiaze się zawsze z pozytywnymi aspektami? w sensie takim ze wynikiem jakis wydarzen, splotow akcji, ktore byly nam przeznaczone sa dobre owoce, dobre efekty, pozytywne zmiany?
uderzylo mnei to przedwczoraj kiedy skonczylem paczke szlugow powiedzialem sobie ze rzucam palenie. i nastepnego dnia jade na rowerze a na ziemi znalazlem pelna paczke fajek (Marlboro 100mm). i pomyslalem sobie: o, to chyba moje przeznaczenie.

zahacze tutaj tez o temat wolnego wyboru.. czy wiec mamy wolny wybor w zyciu skoro przeznaczenei idzie z nami w parze co rusz?

rozumiem ze jak najbardziej bo moglem olac ta paczke pysznych marlborkow ktore lezaly na ziemi i pojechac dalej.. ale nie przypadkiem tam lezaly.
wiec?

pzdr!

Na górę