Sothis ja niestety nie mam takich przyjaciół.No oprócz jednego który miał na innym forum 600 postów.

Opcja jest i jedna i druga. Bo przecież nie mamy dostępu do czyichś przeżyć wbrew woli tejże osoby. Niemniej jednak, jeżeli ktoś już o tym mówi, to trzeba do tego odpowiednio podejść.

A wzięliście pod uwagę opcję że ludzie nie mówią o swoich przeżyciach, zdarzeniach itd. dla tego że dostały zakaz ???? zakaz od sfer wyższych ???? np. spotkanie z nie żyjącą babcią. Przyszłą do nas lecz powiedziała że nikomu nie możesz wspomnieć o tym zdarzeniu ponieważ więcej razy już pozwolenia na zejście do "naszego świata" nie otrzyma ?????

Cieszę się, że mam bardziej rozgarniętych znajomych.

Wiesz co ludzie nie mówią o tym innym bo się boją ich akceptacji.
To szczególnie widać u młodzieży np."Ej chłopaki widziałem ufo naprawdę"
i dostaje odpowiedz "Hahaha żal mi cie downie".

NP. wiele osób uprowadzonych przez kosmitów, jest w pełni świadomych uprowadzenia, wszystko pamiętają w najmniejszych szczegółach, lecz nie raz boja się o tym mówić publicznie, przy innych ludziach, bo boją się ze ktoś weźmie ich za wariatów, niezrównoważonych psychicznie, i po prostu wolą to zatrzymać w sobie, nic o tym nie mówić, ewentualnie w skrajnych przypadkach, skorzystać z pomocy psychiatry...

Witam wszystkich użytkowników. Jak wam wiadomo wiele osób doznało paranormalnego przeżycia lecz nie chętnie dzieli się tym z innymi. Duchy, zjawy, życie po "drugiej stronie" Bóg czy diabeł i inne zmory odwiedzają nas tu na ziemi. Dowody na istnienie zjawisk paranormalnych dla wielu z nas są bez znaczenia bo ludzie i tak żyją w przekonaniu że takie rzeczy nie istnieją DO PÓKI W ICH ŻYCIU NIE PRZYTRAFI SIĘ COŚ W OWYM STYLU. moje pytanie jest następujące. Czym według was spowodowana jest niechęć podzielenia się swoimi przeżyciami z innymi?