dziwne spotkania...

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: dziwne spotkania...

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-27, 14:11

Ale przecież to nie UFO biega po tych ruinach. Moim zdaniem to jakaś zwykła grupa cicho-ciemnych, która upatrzyła sobie miłe miejsce na wieczorne zebrania.

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 23:53

hmm brzmiało groźnie wiec chyba nie pozostaje nic innego jak zacząć nowy temat :]

Re: dziwne spotkania...

autor: cleric » 2009-02-26, 23:14

bardzo prosze o dyskusje na temat UFO w temacie o UFO bo bede kasowac posty i warna wlepie

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 23:02

Podejrzewam, że jak Cie kiedyś w tych krzaczorach zobaczą to zaczniesz żałować, że jednak nie podszedłeś :D

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 17:33

Dwóch na jedną? Spróbuję stawić Wam czoła :). Czekam na Twój post.

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 17:28

Bo może nie wolno im ingerować albo nie chcą temat jest bardzo rozległy nie da się tego wytłumaczyć w jednym poście . Nie mam teraz czasu ,ale wieczorem chętnie przyłączę się do próby Crowleya ponieważ także uważam , że zjawisko UFO istnieje i to bardzo powszechnie :]

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 17:15

Zapowiada się ciekawie :). Crowley, ja nigdzie nie powiedziałam, że uważam, że jesteśmy jedynymi mieszkańcami wszechświata. Wiem, że takie myślenie byłoby szczytem egoizmu. Tylko uważam, że jeśli już mieli by do nas przylecieć (jeśli przewyższają naszą technologię i potrafią podróżować przez lata świetlne) to dlaczego nigdy jasno się nie pokazali? Czemu widuje się tylko niezidentyfikowane obiekty latające? Czemu, jeśli już się nami zainteresowali to nie dadzą nam jakiegoś czytelnego znaku? Dopóki trwa taka wojna podjazdowa nie jestem w stanie uwierzyć w UFO, wybacz.

Re: dziwne spotkania...

autor: Crowley » 2009-02-26, 17:07

Dana, postawiłem sobie cel, a tym celem jest przekonanie Cię, że UFO istnieje.
No to może na początek, powiedz mi: dlaczego uważasz, że tak wielki wszechświat (nie wykluczam, że może on być nawet nieskończenie wielki) ma tylko jednych mieszkańców? Czy to nie jest takie trochę, wywyższanie się, jeśli się twierdzi, że jesteśmy w sercu wszechświata, i że jesteśmy najważniejszą rasą w całym kosmosie?

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 15:18

Można by jeszcze pójść na pokaz tańczących zakonnic ;).

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 14:16

Ostatnie co można było zobaczyć stepującego to pingwiny , ale to był film animowany :]

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 14:06

Ja? Nigdy w życiu ;). Po prostu chciałabym zobaczyć zwierzątko legendę. Najlepiej jak stepuje :D

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 13:50

Na prawdę masz wygórowane wymagania :]

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 13:36

Ale to zastąpi tylko wtedy kiedy Chupacabra zacznie śpiewać i chodzić w glanach. Więc na cuda nie licz ;)

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 13:34

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię !! :P no... chyba troszkę przesadziłem :]

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 13:15

I może niech tak zostanie...bo jak się okaże że Chupa biega w skórach o słucha metalu to chyba się nawrócę i nawet w UFO uwierzę.

Re: dziwne spotkania...

autor: Ragnarok » 2009-02-26, 13:06

Mało jeszcze wiemy o zwyczajach Chupacabry :]

Re: dziwne spotkania...

autor: DanaS » 2009-02-26, 12:03

Jaaaasne:) W płaszczu, glanach i z pieśnią na ustach :P

Na górę