Seans z okolic 1984 roku

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Seans z okolic 1984 roku

Re:

autor: black dog » 2008-09-29, 20:06

Voozie pisze:cleric, PRAWDZIWY seans jest bardzo ciężki do wykonania, a żeby jeszcze dowiedziec się od ducha czegoś o przyszłości. Hoho, potrzebny byłby silny Nekromanta, wy wymusic coś takiego od ducha. Tak, WYMUSIC! Na istoty tego typu nałożona jest blokada, nie znają, lub nie mogą mówi o przyszłosci śmiertelnikom.
Niestety musze skrytykować twoją wypowiedź. Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem iż do przeprowadzenia seansu jest potrzebny "silny nekromanta". Podobne seanse przeprowadzały osoby z mojego bliskiego otoczenia, i to z pozytywnym skutkiem. I z całą pewnością te osoby nie są nekromantami, owszem są to osoby starsze ale nekromantami nie są...

Co do "duchów-żartownisiów" radze poczytać na temat "korespondencji krzyżowej", niestety nie zamierzam rozpisywać się na jej temat gdyż jest to raczej materiał na artykuł a nie na post...

Re: Seans z okolic 1984 roku

autor: Sothis » 2008-09-29, 11:10

Przyszłość można jedynie prognozować. Duch to duch, guzik wie, to w końcu ludzki potencjał.

autor: Eva unit 01 » 2008-04-18, 23:20

Kurcze... znasz łatwiejsze sposoby na poznanie przyszłości? Tysiąc razy łatwiejsze? Szacun...
Czyzbyś sugerował, że takowych nie ma?

autor: Eva unit 01 » 2008-04-16, 18:38

Kurde... czyli każdy utrudnia sobie życie, bo, Np. pracuje by zarobić, uczy się? On także się uczy, by mieć z tego korzyści... =='
Ale sa tysiac razy latwiejsze sposoby na to samu, tym bardziej, ze pisales, ze to "niebezpieczna sztuka"

autor: Eva unit 01 » 2008-04-15, 20:04

Czyli, najwidoczniej nawet nie rozumiesz, o czym piszesz.
Nekromanta to mag, który uczy się trudnej i niebezpiecznej sztuki poznawania prawdy o przyszłych wydarzeniach, za pomocą duchów.
To jest właśnie utrudnianie sobie życia, szukanie drogi naokoło.

autor: Eva unit 01 » 2008-04-13, 22:03

Tzn, z tego co mówisz nekromanta zajmuje się tj utrudnianiem sobie zycia, tak?

autor: polikopolik » 2008-03-24, 22:56

ja myślę że to taki duszek żartowniś xD a nie nic poważnego...

autor: cleric » 2008-03-24, 16:53

ale jednak zdarza się ze w czasie seansu duchy costam mowia, to znaczy ze zawsze się nabijaja? klamia?

autor: cleric » 2008-03-24, 13:18

a kto to nekromanta tak dokladniej? co robi kim jest? i dlaczego duchy maja blokade?

autor: Lupus » 2008-03-23, 02:19

Ciekawe, wątpie czy coś się stanie. Ten byt się nabijał z nich pewnie.

autor: cleric » 2008-03-22, 16:41

Voozie, rozwin prosze co masz na mysli, bo niekoniecznie wiem o co chodzi ^^

autor: cleric » 2008-03-22, 15:30

ten duch dziwnie mówi, czasem nie wiadomo o co mu chodzi, dziwna składnia. moze się nabijał? masz więcej takich zapisanych seansow? :]

Na górę