autor: Bianca » 2008-05-24, 16:06
Ja widuję coś, co mogłoby wydawać się cieniem ale bliższa jestem tezie Dragona, że to raczej dusze, do tej pory przytrafiło mi się to kilka razy, dwa razy w tym samym miejscu( to taka krótka ulica w moim mieście), nie widzę wielu kolorów, raczej ciemną plamę lub bardzo jasną.
Zuważyłam niestety również pewną prawidłowość w tych zjawiskach, w niedługim czasie po ich zaistnieniu dowiaduję się że ktoś,kogo znam próbował, lub popełnił samobójstwo.
Sama ułożyłam do tego następującą teorię ( teorię- więc można się z nią nie zgodzić) każdy z nas normalnie ma w sobie duszę jakby dwukolorową biało-czarną, Ci z nas którym bliżej jest do samobójstwa mają wiecej koloru czarnego, a Ci którzy są jakby "czystszymi " istotami mają wiecej koloru jasnego, mam wrażenie, że widzę tę ciemniejszą stronę wtedy, gdy jest ona przeważająca ale tylko u osób które znam. Raz tylko zobaczyłam tę jasną plamę ale to było na zdjęciu małej dziewczynki, mojej niepełnosprawnej bratanicy, biła od niej jasność.
Ja widuję coś, co mogłoby wydawać się cieniem ale bliższa jestem tezie Dragona, że to raczej dusze, do tej pory przytrafiło mi się to kilka razy, dwa razy w tym samym miejscu( to taka krótka ulica w moim mieście), nie widzę wielu kolorów, raczej ciemną plamę lub bardzo jasną.
Zuważyłam niestety również pewną prawidłowość w tych zjawiskach, w niedługim czasie po ich zaistnieniu dowiaduję się że ktoś,kogo znam próbował, lub popełnił samobójstwo.
Sama ułożyłam do tego następującą teorię ( teorię- więc można się z nią nie zgodzić) każdy z nas normalnie ma w sobie duszę jakby dwukolorową biało-czarną, Ci z nas którym bliżej jest do samobójstwa mają wiecej koloru czarnego, a Ci którzy są jakby "czystszymi " istotami mają wiecej koloru jasnego, mam wrażenie, że widzę tę ciemniejszą stronę wtedy, gdy jest ona przeważająca ale tylko u osób które znam. Raz tylko zobaczyłam tę jasną plamę ale to było na zdjęciu małej dziewczynki, mojej niepełnosprawnej bratanicy, biła od niej jasność.