Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

Re: Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

autor: czyzo3 » 2017-07-22, 00:31

No to tym bardziej podchodzi pod dobrze znane zjawisko paraliżu sennego. Paraliż senny towarzyszy nam zawsze podczas snu - dzięki temu śpiąc i śniąc, nie poruszamy się, ponieważ zapobiega mimowolnemu poruszaniu kończynami. Czasami może zdarzyć się tak, że po przebudzeniu paraliż nie ustępuje i towarzyszą temu halucynacje, po prostu umysł dalej tworzy marzenia senne. Więcej informacji o paraliżu sennym znajdziesz na internecie :-) Ale nie ma się czego bać, praktycznie każdemu się to w ciągu życia przydarza.

Re: Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

autor: Laura578 » 2017-07-22, 00:22

Nigdy mu się coś takiego nie zdarzyło. Nie mógł się ruszać, ale z jego opisu wynika że był w takim szoku w związku z tym co widzi, że nawet nie próbował. Po prostu go zamurowało.

Re: Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

autor: czyzo3 » 2017-07-22, 00:13

Kto to wie :-)

Zdarzało się mu coś takiego wcześniej? Czy jest to jednorazowy przypadek? Miał objawy paraliżu - czyli trudności z poruszeniem się? Ogólnie ja stawiam, że jest to halucynacja, zdarzają się takie rzeczy, szczególnie zaraz po przebudzeniu, gdy nasz umysł świadomy nie do końca jeszcze dobrze funkcjonuje i do głosu dochodzi podświadomość. Tym bardziej, że postać szybko zniknęła.

Postać mężczyzny w nocy 20.07.2017

autor: Laura578 » 2017-07-21, 23:57

Chciałabym opowiedzieć coś co przydarzyło się mojemu chłopakowi 2 noce temu.

W pewnym momencie coś wyrwało go ze snu. Gdy otworzył oczy zobaczył postać mężczyzny stojącego tak jakby na podłodze, tyle że przenikał on przez łóżko (tj. widoczny głównie był jego tułów, a nie nogi "zatopione" w łóżku). Mężczyznę opisał jako szczupłego blondyna z poważną miną i w białym stroju. Co ciekawe postać ta stała jakby w moich/ przy moich nogach i wpatrywała się we mnie nie odrywając wzroku.
Dodam, że ta postać była przeźroczysta i jej obraz drgał (chłopak porównał to do sytuacji gdy patrzymy na kogoś z bliska i na przemian zamykamy i otwieramy lewe i prawe oko).
Całe zjawisko trwało ok 20s, po czym postać zniknęła.

Czy ktoś ma pomysł co to było? Mnie ta sytuacja jednocześnie przeraża i ciekawi.

Na górę