A nie możesz tego nagrania udostępnić tutaj?

No dobrze, ale może napiszesz przynajmniej poglądowo o co chodzi? Temat wtedy będzie się cieszył większym zainteresowaniem i może ktoś Ci pomoże. Jeżeli jednak nie chcesz tego robić napisz do mnie to postaramy się jakoś ogarnąć temat ;)

Witam - jestem .tutaj nowa -szukam kogoś,kto przyjrzałby się fachowo nagraniu z telefonu. Sprawa jest dla mnie poważna i dlatego wolałabym porozmawiać na priv

to pisz na pw z pytaniami bo sa tez rzeczy na ktore niewolno mi mowic :P
ostatnio niestety jestem troche "przesilony" i niemam "mocy" uzywac wiekszosci z zdolnosci

Telepatyczne rozmawianie ze zwierzętami brzmi nieprawdopodobnie o.o
Jeśli masz ochotę, żeby nie offtopować tutaj, może napisałbyś mi o tym więcej w PW?

u zwierzat jak u ludzi sa zwierzeta inteligetne madre i glupie
glupie zwierzeta sa poprostu glupie i mlotkiem ich nie nauczysz niczego
madre zwierze uczy się naszego jezyka (bez wymowy) uczy się roznych sztuczek i porozumiewa się z swoim gatunkiem telepatycznie
inteligentne zwierze wie ze czlowiek go nie rozumie i nie potrafi się porozumiec telepatycznie i potrafi to wykorzystac podsylajac wiadomosci podprogowe ktore czlowiek odbiera jak wlasne mysli
ostatnio sprawdzalem spotkalem 2 mlode szczeniaki (owczarki niemieckie)
slyszalem telepatyczne przeslania (rozmowe miedzy nimi)
gdy wtracilem się w ich rozmowe (za pomoca telepatii)
oba psy stanely jak wryte rozgladajac się i po chwili patrzac na mnie
pytaly czy ja ich slysze odparlem ze tak wygladaly na zszokowane zapytalem w jakim sa wieku odparly ze 9 miesiecy pytaly mnie czy wiele osob potrafi tak jak ja
odparlem im ze nie spotkalem nikogo ;p
zapytalem im się o imiona odparly ze jeden nazywa się rocky a drugi gonzo
gdy podszedlem do wlasciciela i zapytalem czy dlugo ma rockiego i gonza
to myslalem ze oczy mu wyskocza odrazu zapytal skad wiem jak maja na imie
oczywiscie nie powiedzialem mu skad ale odparlem ze zgadlem ;)
powiedzial mi ze za 2 miesiace beda mialy rok ;d

ivo z psem nie probowalem go dotknac kiedys probowalem dotknac czlonka rodziny to moja reka przeszla przez cialo czlonka a on sam twierdzil ze nic nie poczul poza ciarami ale to bylo 5 lat temu xD

samira powiem ci ze od ld do oobe jest cienka linia jak od prawdy do klamstwa ;p

Nie jestem mistrzem OOBE (nigdy mi się nie udało. Z LD nie mam problemów, dzięki małej pomocy z wnętrza mojej głowy, ale OOBE to dla mnie czysta magia xD) ale ciekawi mnie czy mój kot też by to tak odbierał. I czy wszystkie koty tak mają.

[b]Garest[/b], a nie próbowałeś tych psów dotknąć? Monroe w swoich książkach opisuje przypadki gdy podczas podróży poza ciałem wpływał na ludzi, np. szczypał koleżankę z pracy gdy ta była na urlopie (ona to później potwierdziła). Zbyszek Mrugała z kolei wspominał o podobnych doświadczeniach ze zwierzętami. Może tobie też by się udało?

co do kota to opowiem ci ciekawa rzecz ktora sama sobie wytlumacz
praktykuje oobe - out of body experience
wychodzenie z ciala podczas snu
gdy pewnej nocy wyszedlem cialem astralnym przejsc się po domu mniejsza w jakim celu zaszedlem do budy psa ale one spaly i niepotrafily mnie dostrzec natomiast gdy stanelem nad kotem stanal i zaczal patrzec mi się prosto w oczy... po chwili probowal się o mnie zaczac pocierac a gdy zaczelem się oddalac on szedl zamna

Ja na drugim zawsze słyszę - gdzie bym nie słuchała - zdanie "oby tylko sobie odpoczęła" czy coś w ten deseń. To "odpoczęła" mi tam dość wyraźnie brzmi.
Tak czy owak, cały czas nagrania prowadzę, noc w noc. Od tamtej pory ani razu nie przebywałam tu jeszcze sama, w każdym razie nic ciekawego ostatnio nie znalazłam.
(Poza zasadniczą zmianą - od tygodnia mamy kota i tylko on drze japę po nocy, bo to wredna, mała menda)

ja dysponuje dosc mocnymi sluchawkami i moim zdaniem w pierwszym nagraniu slychac "spisz" albo spij
natomiast w drugim nagraniu jest cos w stylu zlap te/za lapki
albo zaczela w nim
natomiast potwierdze napewno wersje kolegi wyzej dotyczaca zmiany glosu jest zbyt szybkie przejscie z chaotycznego na spokojny i wyciszony glos natomiast sluchajac orginal slychac jak spiaca osoba mowi "no juz" i koncowka naklada się na zlap za lapki moim zdaniem

Cześć,

Nie jestem specjalistą, ale osobiście wydaje mi się, iż na pierwszym nagrani słychać głos całkowicie innej osoby. Wiadomo, że podczas snu człowiek robi różne rzeczy, jednak moim zdaniem, przejście z tej 'histerii' do 'spokojnego głosu' jest zbyt szybkie. To bardziej brzmi jak rozmowa dwóch osób, z których jedna jest w kiepskim stanie psychicznym a druga stara się ją uspokoić. Albo, to pewnie mocno przesadzona opinia - schizofrenia. Chociaż wątpię, żeby schizofrenia objawiała się tylko podczas snu :P W każdym razie polecam nagrywać dalej i jeśli sytuacja będzie się powtarzała, wtedy można spróbować pewnych kroków aby ustalić co się dokładnie dzieje. Na chwilę obecną można to uznać za interesujące, ale z uwagi na brak wystarczających danych, zwyczajne zjawisko.

Pozdrawiam

Właśnie sprawdziłem, zakres częstotliwości pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie więc i tu nie ma nic ciekawego.

ArekPTGH, a dostrzegłeś może coś ciekawego na widmie graficznym fali dźwiękowej? Nie wiem jakiego programu używasz, w Adobe Audition i Nero Wave Editor to się nazywa Spectral View.

Aczkolwiek ja nadal obstaję przy tym, że w nagraniu nie ma nic paranormalnego ;)

To oczywiste, każdy z nas słyszy inaczej, nie zmieniałem nic oprócz zwykłego czyszczenia i lekkiego zwolnienia, proszę pamiętać że w tym pliku są dwie wersje, normalna oraz spowolniona. Pierwszy dźwięk brzmi jak wdech, następnie coś w tylu "Czego", przynajmniej ja tak słyszę, następnie to samo tylko lekko zwolnione.

Kiedy słucham tego w słuchawkach to dość wyraźnie słyszę szybko wypowiedziane "żeby tylko sobie odpoczęła", szeptem. Tak przynajmniej brzmi to u mnie, także według współlokatorek, które tego przesłuchały.

Nie wiem dokładnie co to jest, nie wydaje mi się, żeby to było słowo "zmęczona". Wyczyściłem i zwolniłem w programie, jedyne do czego to pasuje jak dla mnie to do słowa "CZEGO", to pierwsze to westchnienie i następnie pada słowo, ale to już chyba na siłę takie wytłumaczenie :) tutaj link:

https://soundcloud.com/jancia69/paranormalium

O ile to pierwsze nagranie jest ciekawe gdyż definitywnie słychać tam słowo, to powyższe może być jedynie przebiciem jakiejś fali, lub zwykłym "szuraniem" wywołanym przez Ciebie :) Dyktafon lub innego rodzaju urządzenia nagrywające posiadają dość czułe mikrofony, zwykłe "podrapanie" jakiejś powierzchni wywoła ciekawy efekt na nagraniu, często tego typu kawałki błędnie uważane są za kontakt z drugą stroną i tym podobne.
Mogło to wyglądać tak, że przeciągając się lub przewracając z boku na bok, oprócz mamrotania pod nosem mogłaś przejechać ręką po kołdrze lub po czymś innym i spowodować tego typu dźwięk, raz zdarzyło mi się siedzieć nad kawałkiem od pewnego faceta, tyle miał na nagraniu dziwnego rodzaju dźwięków że sam byłem zaskoczony, kombinowałem i nic z tego nie wychodziło, nie dało się zrozumieć czym są te dźwięki, dopóki na zdjęciu nie zauważyłem, że ten Pan chodził w dresach, takich podobnych do ortalionowych... zapytałem się więc czy w momencie nagrywania również był w tych dresach.... potwierdził. :) jego dyktafon wyłapywał szelest jego spodni, co dawało naprawdę niesamowite odpowiedzi, czasami na nagraniu nie słychać tego tak jak w rzeczywistości :)

Pozdrawiam!

[quote="ArekPTGH"]Czy rozpoznajesz ten głos? Może jest podobny do kogoś z Twojej rodziny? Czy w jakimś odstępie czasu ktoś z Twojej rodziny lub osób bliskich zmarł?[/quote]


Głos nie jest podobny do głosu nikogo mi bliskiego.
Dwa lata temu zmarł dziadek, ale nie byliśmy blisko, ani nic... Nie sądzę, żeby to miało związek ze sprawą. Jakoś nigdy się nie przejmowaliśmy sobą wzajemnie. Ot, taka sytuacja.

W pierwszym nagraniu jak dla mnie ktoś Cię uspokaja i mowi "spij, spij", a w drugim na pewno pojawia się słowo "zmęczona". Myślę, że mógłby zobaczyć to ktoś, kto bardzo dobrze orientuje się w tych sprawach. Jest ktoś taki na forum ? ;) I jezeli mozesz to kontynuuj te nagrania.

[quote="Ivellios"]A mnie się wydaje, że to po prostu jakiś "efekt uboczny" tego, co Ci się wtedy śniło. A że emitowane przez Ciebie onomatopeje były wystarczająco głośne, aplikacja je wychwyciła i zarejestrowała. Nie widzę w tym nic paranormalnego, wiele ludzi tak ma, że robią we śnie coś, o czym dowiadują się dopiero po przebudzeniu ;)[/quote]

To możliwe, owszem. I to, że aplikacja wychwyciła to nic dziwnego. Moje gadanie przez sen mnie nie dziwi. Ba, jak było tylko pierwsze nagranie, to uznałam, że to po prostu mój głos, nieco zmieniony, mi odpowiada, bo i czasem zdarza mi się gadać do siebie. Choć dziwiło mnie w tym momencie to, że... no, mój głos, po tak histerycznym płaczu, brzmi zupełnie inaczej, nie tak jak jest powiedziane to "śpij".
Jednak, do rzeczy - uznałam, że to ja po pierwszym nagraniu.
Po drugim było ciut inaczej. Słychać tam szept, owszem. Problem cały w tym, że słychać też moje pomrukiwanie, towarzyszące przeciąganiu się przez sen, czy coś (nie wiem co mnie skłania do wydawania tych śmiesznych dźwięków :D ). Problemem jest to, że kiedy pojawia się ten szept - ja dopiero kończę wydawanie dźwięku. Mam różne talenty ale nie umiem wydawać z siebie dwóch różnych dźwięków na raz.
Nie żebym chciała, żeby ktoś mi powiedział "bu, to duch!", czy coś. Sama podchodzę raczej sceptycznie do tego wszystkiego, mimo żarliwych zainteresowań... Ale zależy mi na przedstawieniu wszystkich elementów układanki, aye.

@ArekPTGH
Pewno, mogę przesłać. Czemu nie.