Zdjęcia w domu

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Zdjęcia w domu

Re: Zdjęcia w domu

autor: Garest » 2014-02-23, 20:54

Spock pisze:Zdjęcia są stare, wywoływane starą metodą. Pewnie jakaś wada filmu lub przebarwienie emulsji.
to nie wykluczone ale na tym pierwszym zdjeciu w starych metodach wywolywania ciezko przeswietlic az tak ;d
szczegolnie ze wyglada troche jak sepia

Re: Zdjęcia w domu

autor: Spock » 2014-02-23, 01:14

Zdjęcia są stare, wywoływane starą metodą. Pewnie jakaś wada filmu lub przebarwienie emulsji.

Re: Zdjęcia w domu

autor: Garest » 2014-02-22, 23:40

pierwsze zdjecie moim zdaniem jest uwiecznieniem orba natomiast drugie to jakis kurz badz inne niedoskonalosci
tak czytalem kilka stron i widzialem ze pytalas czym dokladnie sa orby
z punktu widzenia osoby ktora uprawia OOBE
mozna by powiedziec ze wychodzac z siebie powinnas moc siebie sfotografowac w postaci orbu ale zywa istota ma inny rodzaj energi
za orby przyjmuje się zazwyczaj duchy ktore tak jak padlo pytanie sa przywiazane do miejsca zazwyczaj a rzadko do osoby
czasem to sa dusze ktore niemogly przejsc na druga strone a czasem takie ktore niechcialy ... ;p
pisalas ze jak mialas sama tam w domu byc to sralas po gaciach
ja niewazne gdzie jestem jak wpatrze się w lustro to moje odbicie potrafi poruszac się po odrebie lustra niezaleznie albo jakas ciemna postac stoi za mna w lustrze ;p

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2014-02-21, 04:57

Jeśli zdjęcia są nic nie warte to też prosiłabym o jakąś informację zwrotną.

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2014-01-15, 23:37

http://imageshack.com/a/img21/1959/ma6w.jpg jasny punkt na ołtarzu
http://imageshack.com/a/img829/1990/fjdb.jpg czarne kropki nad osobami. z tego miejsca mam jeszcze jedno zdjęcie bez kropek.
Jakieś pomysły? Może ktoś się orientuje jak kurz czy ewentualne "orby" mogą wyglądać na tak starych zdjęciach? Przy pierwszym zdjęciu zastanawiam się czy to przypadkiem nie jest jakiś odblask.

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2014-01-09, 01:55

Zagadka rozwiązana. Żadnej tajemnicy nie odkryłam, jest to kurz :) Pokonałam strach i udało mi się zrobić podobne zdjęcia po dłuższym skakaniu po dywanie :)
Jednak zainteresował mnie ten temat i przeglądałam stare zdjęcia, które posiadam i znalazłam coś ciekawego na zdjęciu z lat 60. Jak tylko będę miała możliwość to je tu wrzucę i mam nadzieję, że dacie znać co o nim myślicie :)

Re: Zdjęcia w domu

autor: Słowianka » 2013-10-31, 10:46

Obiecuję. Tylko muszę mieć chwilkę na dłuższego posta. :D

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2013-10-30, 20:04

Przemiłe ;) Wszystko się w nim niesie, strzyka, puka, stuka, sąsiadów słychać. Jest spore, więc sama przestrzeń może wzbudzać niepokój.
Kamienica jednak z 1906, tak więc wiekowa.
Ciężko mi również wygospodarować czas żeby chwilę tam spędzić, a dodatkowo facet mi wisi nad uchem i mówi, że wymyślam. A jak mam sama iść to sram po gaciach ;)
Nieistotna, napisz co i jak. Może odezwie się we mnie chojrak.

Re: Zdjęcia w domu

autor: Słowianka » 2013-10-30, 11:39

Spokojnie. Wszystko na spokojnie. Ważne że już byłaś.
Dobrze by było spędzić tam dzień albo kilka. Robić fotki co np 30 minut.
Do tego nagrywać EVP, mierzyć temperaturę i ciśnienie. Itp, itd, etc... :D Jak będziesz zainteresowana to się rozpiszę :D

Re: Zdjęcia w domu

autor: Pandemonium » 2013-10-30, 02:16

miłe mieszkanko, nie ma co... ^^"

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2013-10-30, 01:04

Byłam robić kolejne zdjęcia. Robiłam je w dzień, nic wartego uwagi nie uchwyciłam. Próbowałam wybrać się tam w nocy, ale po 10 min wybiegłam i jedyne co uchwyciłam to sufit :)
Ale chciałam wam pokazać jedno zdjęcie na przyszłość. Nie wiem czy się z czymś takim wcześniej spotkaliście. W lewym oknie, w lewym dolnym rogu.
http://img826.imageshack.us/img826/7761/hh2k.jpg
Okazało się, że jest to spowodowane nierównościami szyby. Ten sam efekt wychodzi na starych lustrach.

Re: Zdjęcia w domu

autor: Arek » 2013-10-29, 00:00

Wydaje mi się, że tzw. duchy to projekcja naszych lęków, czasami pragnień, ale nigdy to nie jest realne zjawisko.
Na pewno tak jest w niektórych przypadkach. Ale są przypadki które dobrze udokumentowano , albo gdzie naukowcy byli obecni na polu wydarzenia i uważali żeby nie było żadnych manipulacji

Re: Zdjęcia w domu

autor: ayalen » 2013-10-28, 12:35

masz racje, masz, tylko tak mi chodzi po lbie watpliwosc, wiesz- ta bariera miedzy swiatem materialnym a niematerialnym, bariera iluzoryczna, a przeciez bywa jak beton dla tych ktorzy nie pojmujac ze my takze jestesmy istotami duchowymi przejawionymi materia- nie uznaja niczego, czego nie da się ucapic reka. Zlap reka wode z kranu? Ile i na jak dlugo? Duchy to takze bardzo sliska materia, moze dlatego czesto zdarzaja się nieoczekiwane spotkania, a te celowe, nastawione na namacalny efekt spelzaja na niczym.

Re: Zdjęcia w domu

autor: Spock » 2013-10-28, 11:34

Ad 3. Konkretne zastosowanie przemysłowe, zależy od fizycznej natury zjawiska. A na to odpowie punkt 2.

Ad 4. Gdy udowodnimy duchy ponad wszelką wątpliwość i nauczymy się je wykrywać za pomocą środków technicznych, wiara lub niewiara przestanie mieć znaczenie i skończy się nabijanie w butelke.

Re: Zdjęcia w domu

autor: ayalen » 2013-10-28, 10:45

Aha. A czy od tego ze ktos patrzy na Ciebie jak na wariata- Ty jestes wariat? Popatrz- dla ludzi ktorzy uznaja istnienie duchow, poprzez zetkniecie czy doswiadczenia zwiazane z tym, wariatem jest ktos kto przeczy temu co dla nich jest oczywiste. Ja nie wiem skad ta chec udowodnienia czegos osobie ktora nie uznaje tego czegos?
Punkt drugi- zgoda bez zastrzezen, tylko niech cel poznawczy wiaze z ze zrozumieniem, bo widziec cos, nie wiedzac, nie rozumiejac czym jest to widziadlo- tez psu na bude zda się.
Punkt trzeci- jakie przemyslowe zastosowanie znajdujesz dla duchow, oprocz nabijania ludzi w butelke?
Zarabianie pieniedzy na likwidacji tego w istnienie czego się nie wierzy...noo ;-)

Re: Zdjęcia w domu

autor: Spock » 2013-10-28, 10:05

Po to, żeby nie patrzono na ciebie jak na wariata.
Po to, żeby zbadać to zjawisko jak należy
Po to, żeby nauczyć się to wykorzystywać w celach przemysłowych
Po to, żeby móc zarabiać pieniądze na likwidacji duchów

Re: Zdjęcia w domu

autor: ayalen » 2013-10-28, 08:46

a moze to wlasnie ten sceptyczny stosunek do zjawisk paranormalnych tworzy bariere uniemozliwiajaca doswiadczenie tego co zdarza się ludziom nie zamykajacym się w kregu zjawisk racjonalnych? Mysle ze bardzo wiele zalezy od indywidualnej wrazliwosci, swoistego wyczulenia na te manifestacje energetyczne, i wewnetrznej gotowosci na doswiadczenia tego typu. Zlapac ducha za nogi...tylko po co? Zeby udowodnic innym ze istnieje? Znow- po co?

Re: Zdjęcia w domu

autor: Saladfingers » 2013-10-25, 01:52

Marcin243 pisze:Niestety, ale jestem sceptyczny wobec tzw. zjawisk paranormalnych. Jakiś czas temu odbyłem kosztowną podróż na Morskie Oko 5 w Warszawie. Obecnie to plac budowy, musiałem dać w łapę ochroniarzowi, no i teren źle podziałał na moje obuwie. Nic tam się nie dzieje, żadnych dziwnych zjawisk, odgłosów lub manifestacji. Wydaje mi się, że tzw. duchy to projekcja naszych lęków, czasami pragnień, ale nigdy to nie jest realne zjawisko. Gdyby przyjąć logikę badaczy zjawisk paranormalnych, to najbardziej nawiedzonym miejscem na świecie powinien być obóz w Oświęcimiu. Jednak popytajcie miejscowych ochroniarzy, tam się nic nie zdarza. Niestety, jesteśmy tylko zwierzątkami, które żyją i umierają. Nie pozostaje po Nas żaden paranormalny ślad. Ale, chciałbym się mylić i jeśli ktoś się boi i coś go nawiedza :kosci: proszę o kontakt. Z chęcią to zobaczę.

Byłem w tym miejscu jakieś 2-3 latat temu ze znajomymi kiedy jeszcze nie było rozbiórki. Pojechaliśmy tam o jakiejś 2 w nocy i spenetrowaliśmy całe miejsce od piwnic bo dach, nic godnego uwagi się nie wydarzyło ale samo miejsce miało nieprzyjemnie przytłaczającą aure. Jakby było Ci niewygodnie w środku. Na parterze widać było ślady pożaru natomiast piętro wyżej na podłodze był namalowane pentagramy, jednak przez net szybko doszliśmy do tego że były one namalowane na rzecz jakiejś mocno marnej sesji zdjęciowej przez 15 latke która chciała pokazać swój ultra mrok :) ogólnie z zewnątrz robiło wrażenie, wewnątrz byłą to poprostu ruina z dziwnym odczuciem w powietrzu. Raczej nic mocnego.

Re: Zdjęcia w domu

autor: kot_w_butach » 2013-10-25, 00:10

Marcin234, zaciekawiło mnie to co napisałes :)
Wydaje mi się, że osoby, które zatrudniają się w Auschwitz muszą być bardzo wytrzymałe psychicznie i raczej niewierzące w zjawiska paranormalne, co może skutkować tym, że nie widzą nic co wzbudziłoby ich podejrzenia.
Z drugiej strony, wiele osób, księży odmówiło modlitwy za tych, którzy stracili życie w tym miejscu. Osoby, które zwiedzają muzeum raczej myślą o tragedii, która się tam wydarzyła, próbują uczcić ich pamięć, niż przechodzą obojętnie. Może to jest jakiś czynnik?
Ale co jak co, jest to miejsce masowego mordu, strasznej tragedii ludzkiej. Przeprowadzenie jakichkolwiek badań byłoby co najmniej nieetyczne. Złote lata badań się skończyły.
Na innym forum znalazłam wypowiedź, że teren został oczyszczony. Czy ktoś spotkał się z takimi informacjami?

Ps. żeby nie wzbudzać niepotrzebnych kontrowersji, wyjaśniam: dyskutuję, nie namawiam, nie skłaniam się bądź was ku .. :)

Re: Zdjęcia w domu

autor: Marcin243 » 2013-10-23, 05:04

Niestety, ale jestem sceptyczny wobec tzw. zjawisk paranormalnych. Jakiś czas temu odbyłem kosztowną podróż na Morskie Oko 5 w Warszawie. Obecnie to plac budowy, musiałem dać w łapę ochroniarzowi, no i teren źle podziałał na moje obuwie. Nic tam się nie dzieje, żadnych dziwnych zjawisk, odgłosów lub manifestacji. Wydaje mi się, że tzw. duchy to projekcja naszych lęków, czasami pragnień, ale nigdy to nie jest realne zjawisko. Gdyby przyjąć logikę badaczy zjawisk paranormalnych, to najbardziej nawiedzonym miejscem na świecie powinien być obóz w Oświęcimiu. Jednak popytajcie miejscowych ochroniarzy, tam się nic nie zdarza. Niestety, jesteśmy tylko zwierzątkami, które żyją i umierają. Nie pozostaje po Nas żaden paranormalny ślad. Ale, chciałbym się mylić i jeśli ktoś się boi i coś go nawiedza :kosci: proszę o kontakt. Z chęcią to zobaczę.

Na górę