autor: Glazery » 2013-01-02, 21:22
Wiesz też już miałem bardzo podobną sytuację. Rozmawiałem ze znajomym w dwóch różnych miejscach, gdzie go wcale nie było. To jest coś, o czym mówiono możność bycia w kilku miejscach naraz. M.in. O. Pio posiadał ten dar, tak przynajmniej sądzono. Czasem to wynika z głębokiej potrzeby osoby z którą rozmawialiśmy, a czasem z głębokiej potrzeby, którą sami odczuwamy. Nie przejmuj się tym
.
Wiesz też już miałem bardzo podobną sytuację. Rozmawiałem ze znajomym w dwóch różnych miejscach, gdzie go wcale nie było. To jest coś, o czym mówiono możność bycia w kilku miejscach naraz. M.in. O. Pio posiadał ten dar, tak przynajmniej sądzono. Czasem to wynika z głębokiej potrzeby osoby z którą rozmawialiśmy, a czasem z głębokiej potrzeby, którą sami odczuwamy. Nie przejmuj się tym :).