Problem z duchami

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Problem z duchami

Re: Problem z duchami

autor: Amyy » 2012-05-03, 19:57

Taka teorie również posiadam , staram się dużo czytać na ten temat. Również przetoczyła mi się ostatnio książka "Obrzęd" totalnie mnie przeraziła... polecam tym którzy lubią prawdziwe historie o egzorcyzmach pisane przez Egzorcystę .

Re: Problem z duchami

autor: Pandemonium » 2012-05-03, 19:41

No niestety (a może "stety") moje doświadczenia paranormalne są w zdecydowanej większości teoretyczne ;) Ale jest to bardzo popularna teoria, która wyjaśnia ten fenomen. W miejscach uskoków tektonicznych, blisko linii wysokiego napięcia ,czy przy żyłach wodnych takie sytuację występują o wiele częściej niż w innych miejscach. Jest też możliwe ,że w jakiś pokrętny sposób dramatyczne sytuacje z przeszłości mogą wpływać na konkretne miejsca w przyszłości powodując tego typu niewytłumaczalne sytuację. Jest to jednak tylko teoria nie potwierdzona przez nikogo więc radzę patrzeć na to trochę z dystansu tak jak ja to robię.

Wszystko zależy od Ciebie w co wierzysz - bo bez dowodów w postaci nauki niestety o wiedzy mówić nie możemy. Jeżeli uważasz ,że to był duch to masz do tego prawo. Nie jest to też wykluczone, bo tej teorii nie da się w żaden sposób na razie podważyć ,czy obalić - z drugiej strony też i potwierdzić. Ja jednak opcjonuję przy tezie ,że w tej sytuacji nie musiał to być żaden duch. Chociaż kto wie, może ,gdyby mi się coś podobnego przytrafiło miał bym inne zdanie ? :D

Re: Problem z duchami

autor: Amyy » 2012-05-03, 19:28

Bardzo mozliwe.
Miales takie przypadki?

Re: Problem z duchami

autor: Pandemonium » 2012-05-03, 19:17

^ Tak jak mówiłem - może to świadczyć o konkretnym miejscu ,które tak oddziaływuję na umysł.

Re: Problem z duchami

autor: Amyy » 2012-05-03, 18:12

Bywało ze inne osoby w moim otoczeniu również to widziały czy słyszały. To nie jest tak ze to przydarzało to się tylko mi.

Re: Problem z duchami

autor: Pandemonium » 2012-05-03, 17:51

Skoro mówisz ,że paranormalne zjawiska ciągną się za Tobą od dziecka świadczyć to może o Twojej swoistej wrażliwości na tego typu sytuację. Problemy tego typu dosięgają wielu ludzi, więc radził bym nie traktować tego jako przekleństwo tylko dodatkową umiejętność ,czy zdolność. Trzeba jakoś z tym żyć ;)

Czym jest to spowodowane ciężko stwierdzić. Są po prostu miejsca w których ludzki umysł wykazuję większą niż normalnie aktywność i jest skłonny do popełniania błędów w postaci omamów. Oczywiście różne umysły reagują inaczej. Niektórzy nic nie zobaczą, inni (w tym np. Ty) o wiele więcej niż by tego pragnęły. Oczywiście jest to jedno z wyjaśnień. Równie dobrze mogło rzeczywiście coś w tej opowieści być. Może i rzeczywiście bardzo emocjonalne sytuacje jak morderstwa, czy wszelkie inne krzywdy odciskają swoje piętno w postaci nawiedzeń, ale dopóki nie ma twardych dowodów nie można tego ,ani obalić ani potwierdzić.

Problem z duchami

autor: Amyy » 2012-05-03, 13:29

Witam , chciałabym się z wami podzielic niektorymi faktami z mojej historii . Od kad skonczylam 3 lata w moim zyciu dzialy się bardzo dziwne jak i przerazajace rzeczy. Byly przypadki ze widzialam , slyszalam a nawet czulam rzeczy ktorych nie chcialam. Cale dziecinstwo tlumaczylam sobie to moja "wyobraznia" wmawialam sobie ze to nie prawda ze to mi się zdaje lub bylo to na skutek innej rzeczy typu wiatr rury itd.

Moja mama mieszka od 15 lat w niemczech , rok temu gdy przeprowadzilam się do niej. Na skutek psa ktory mielismy (doberman) zostalo nam wymowione z dnia na dzien mieszkanie dlatego przeprowadzilismy się do dwoch pokoi nad naszym salonem masazu w innym miescie. Nie bylam tam przedtem . Od pierwszej nocy czulam się tam strasznie . Ciagle jakies szmery.. otwierajace się samo okno praktycznie co noc nad moja glowa! co wiecej raz gdy się polozylam spac obudzilam się rano a moje dwie poduszki z pod glowy staly ulozone rowno w drugim koncie pokoju na ziemi!! jak to moglo się stac? bylam strasznie wykonczona tym wszystkim dlatego zaczelam opowiadac o tym mamie . Nie wierzyla mi
Po kilku miesiacach zaczela u nas pracowac pewna dziewczyna z Kuby . Po jakims czasie powiedziala mi ze nie mam się bac chociaz nic jej nigdy nie mowilam ze tak jest i nie chcialam nawet tego okazywac z wiadomych powodow. Spojrzalam się na nia a ona odpowiedziala mi ze wie dobrze co tu się dzieje i tez ja widzi. ZAMUROWALO MNIE! zdalam sobie wtedy sprawe na 100% ze cos tam jest. Przyprowadzila kolege ktory przyszedl pod przykrowka ( niby na masaz ) by sprawdzic co się u nas dzialo. Dodam ze on zajmuje się od lat VooDoo , rowniez pochodzi z Kuby i posiada wiele umiejetnosci. Gdy mamy nie bylo nastepnego dnia opowiedzial mi co się dzieje. Otuz okazalo się ze przedtem w tym lokalu byl burdel gdzie pewna dziewczyna zostala z zimna krwa zabita. Gdy mi to opowiadal plakal powiedzial ze widzi ja tu i ze ona nie da mi spokoju poki cos nie zrobimy.
W dzien w ktory mielismy przeprowadzic rytual moja mama widziala ja w lazience , myslala na poczatku ze to ja tam stoje ale szybko zorientowala się ze to jakas zjawa. Gdy mi o tym opowiedziala bylo to dla mnie straszne ale czulam ulge ze mi teraz uwierzy. Powiedzialam jej o osobie ktora chce przeprowadzic pewien obrzed tak by odeszla.Zgodzila się i tak zrobilismy.

Nie opowiem jak ja przepedzilismy. Bylo to straszne a to co musialam zrobic zostanie mi w glowie do konca zycia.

Po obrzedzie wszystko ustalo. Spotkalam się jeszcze kilka razy z tym "ksiedzem" (tak na niego mowia) , opowiedzial mi ze mam pewne zdolnosci i ze to bedzie się nasilac... bardzo mi zle z tym nie chce wiecej miec z tym nic wspolnego.
Fakt jest taki ze minelo pol roku prawie a ja nadal slysze i widze roznie rzeczy.


Rozpisalam się strasznie ale musialam to komus opowiedziec . Mieliscie moze podobne wydarzenia ?

Na górę