autor: Ampa Vatis » 2012-04-20, 14:22
Cantona7 pisze:... Tak jak możecie doczytać ostatnio dzieje się to coraz częściej, a my nie wiemy co to może być, doszliśmy do wniosku, że bez pomocy osób trzecich raczej się nie obejdzie, dlatego, może ktoś z Was czytających to forum jest w stanie udzielić nam jakieś rady, naprawdę po tych wszystkich zdarzeniach czujemy się w tym mieszkaniu dziwnie...
Wygląda to na klasyczne nawiedzenie miejsca, coś/ktoś stara się przykuć Waszą (domowników) uwagę, a przyczyn tego może być kilka. Niestety używanie świeczek czy poświęcanie domu przez księdza nie rozwiąże problemu, a jedynie może wyciszyć manifestacje na jakiś czas. Byty energetyczne myślą podobnie jak my, ale ich postrzeganie zmienia się wraz z formą istnienia, dlatego to, co dla Ciebie jest straszne dla niego może być jedyną formą przekazu.
Kinga pisze:Z tym 666, co się wyświetliło, to jednak troche naciągane. Pozostałe wydarzenia jakoś wydaja się bardziej wiarygodne, co nie znaczy ,że w niektórych przypadkach nie jest to np. nadinterpretacja.
Tu muszę się zgodzić z Tobą. Jest to jedyny słaby punkt Twojej historii, ale nie znaczy że nie możliwy do zaistnienia.
Nieistotna pisze:
Dlatego, ktoś kto zmarł i jest teraz niespokojnym duchem, który chce nas nastraszyć, szuka tego, co mu było znane i straszne za życia, licząc, że za pomocą tych środków nastraszy swoje ofiary.
Nie rozumiem dlaczego wszyscy ciągle twierdzą o tym, że manifestacje tego typu mają na celu straszenie. Nie twierdzę, że zawsze, ale najczęściej jest to jedyna forma przekazu by dać nam do zrozumienia "Jestem tu", "Pomocy" itp. Nie mając ciała nie można używać formy wypowiedzi werbalnej, a energia jest bardzo uniwersalną formą manifestacji z bardzo szerokim spektrum zastosowania.
[quote="Cantona7"]... Tak jak możecie doczytać ostatnio dzieje się to coraz częściej, a my nie wiemy co to może być, doszliśmy do wniosku, że bez pomocy osób trzecich raczej się nie obejdzie, dlatego, może ktoś z Was czytających to forum jest w stanie udzielić nam jakieś rady, naprawdę po tych wszystkich zdarzeniach czujemy się w tym mieszkaniu dziwnie...
[/quote]
Wygląda to na klasyczne nawiedzenie miejsca, coś/ktoś stara się przykuć Waszą (domowników) uwagę, a przyczyn tego może być kilka. Niestety używanie świeczek czy poświęcanie domu przez księdza nie rozwiąże problemu, a jedynie może wyciszyć manifestacje na jakiś czas. Byty energetyczne myślą podobnie jak my, ale ich postrzeganie zmienia się wraz z formą istnienia, dlatego to, co dla Ciebie jest straszne dla niego może być jedyną formą przekazu.
[quote="Kinga"]Z tym 666, co się wyświetliło, to jednak troche naciągane. Pozostałe wydarzenia jakoś wydaja się bardziej wiarygodne, co nie znaczy ,że w niektórych przypadkach nie jest to np. nadinterpretacja.[/quote]
Tu muszę się zgodzić z Tobą. Jest to jedyny słaby punkt Twojej historii, ale nie znaczy że nie możliwy do zaistnienia.
[quote="Nieistotna"]
Dlatego, ktoś kto zmarł i jest teraz niespokojnym duchem, który chce nas nastraszyć, szuka tego, co mu było znane i straszne za życia, licząc, że za pomocą tych środków nastraszy swoje ofiary.
[/quote]
Nie rozumiem dlaczego wszyscy ciągle twierdzą o tym, że manifestacje tego typu mają na celu straszenie. Nie twierdzę, że zawsze, ale najczęściej jest to jedyna forma przekazu by dać nam do zrozumienia "Jestem tu", "Pomocy" itp. Nie mając ciała nie można używać formy wypowiedzi werbalnej, a energia jest bardzo uniwersalną formą manifestacji z bardzo szerokim spektrum zastosowania.