autor: Sekai » 2011-12-12, 21:22
Dziękuję za odpowiedzi. teraz już wyzbyłam się ekscytacji przy OOBE, wczoraj co prawda znowu czułam, jakby mój brzuch odrywał się od ciała, ale wtedy szybko zaczynałam nim poruszać, bo jak na razie, tak jak mówiła dagmara, wole zastopować, niż dzielić się z kimś swoim ciałem.
jeszcze może opowie, co widziałam wczoraj, lecz uważam, że to był zwykły wybryk podświadomości. wracałam z łazienki, gdy nagle kątem oka zauważyłam przy kwiatku w pokoju rodziców czarny cień. myślałam, że to cień taty czy mamy, ale oni już spali, to było po 3 w nocy. patrzyłam się w to chwile, by przekonać się, co to może być, lecz to po jakiejś minucie mi zniknęło, tak jakby się rozpłynęło. od tamtej pory jest spokój i mam nadzieje, że tak pozostanie, ale noc jeszcze przed nami, spróbuję coś zaobserwować, bo i tak pewnie nie zmrużę oka.
Pozdrawiam, SK.
Dziękuję za odpowiedzi. teraz już wyzbyłam się ekscytacji przy OOBE, wczoraj co prawda znowu czułam, jakby mój brzuch odrywał się od ciała, ale wtedy szybko zaczynałam nim poruszać, bo jak na razie, tak jak mówiła dagmara, wole zastopować, niż dzielić się z kimś swoim ciałem.
jeszcze może opowie, co widziałam wczoraj, lecz uważam, że to był zwykły wybryk podświadomości. wracałam z łazienki, gdy nagle kątem oka zauważyłam przy kwiatku w pokoju rodziców czarny cień. myślałam, że to cień taty czy mamy, ale oni już spali, to było po 3 w nocy. patrzyłam się w to chwile, by przekonać się, co to może być, lecz to po jakiejś minucie mi zniknęło, tak jakby się rozpłynęło. od tamtej pory jest spokój i mam nadzieje, że tak pozostanie, ale noc jeszcze przed nami, spróbuję coś zaobserwować, bo i tak pewnie nie zmrużę oka.
Pozdrawiam, SK.