pomoc osobie zmarlej

Odpowiedz

Emotikony
:D :grin: :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!: :?: :idea: :arrow: :| :neutral: :mrgreen: :diabel: :diabel2: :fuckyou: :one: :zly: :kosci: :sindbad: :fuckyou2: :mikolaj: :zdziw: :sylwester: :okulary: :galy:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: pomoc osobie zmarlej

Re: pomoc osobie zmarlej

autor: irreversible89 » 2011-10-06, 17:22

Pytanie, jak krzyżyk znalazł się w pralce. Przed praniem ktoś musiał go niechcący tam wrzucić, lub zostawić w kieszeni... Popytaj rodzinę... pralka po zrobieniu prania była cały czas zamknięta? Bo nie sądzę żeby duch mógł ot tak sobie ją otworzyć...

Re: pomoc osobie zmarlej

autor: sosnowiczanin » 2011-10-04, 16:25

jestem innego zdania.

Iskra świadomości jest przez jakiś czas w otoczeniu swoich bliskich, później przechodzi dalej.

Re: pomoc osobie zmarlej

autor: Niezarejestrowany » 2011-10-04, 14:51

Osobie zmarłej nie da się pomóc bo już nie żyje. Kropka.

Co do twojej opowiastki to brzmi jak scenariusz kiepskiego filmu. Jeśli natomiast rzeczywiście ci się to zdarzyło, to nie wiem czego oczekujesz. Potwierdzenia, że jesteś super-duper medium?

Zanieś ten krzyżyk dziewczynie zmarłego. Tak by zrobił bohater kiepskiego filmu o duchach, a wtedy dziewczyna wybuchnie płaczem tłumacząc, że to krzyżyk, który coś tam coś tam. Ale SERIOUSLY - czemu duch miałby komuś zawracać tylną część ciała dla głupiego krzyżyka? Moim zdaniem naoglądałaś się za dużo filmów.

pomoc osobie zmarlej

autor: teczowa_wrozka » 2011-10-04, 13:41

Witam. Potrzebuje pomocy. !3 lat temu zmarła moja mama gdy miałam 16 lat zaczęłam odczuwać jej obecność rozmawiałam z nią itp po 3 latach wszystko ustało. Wczoraj zmarł tragicznie chłopak kuzynki . przyszedł do mnie prosząc o pomoc dostawałam wyraźne odpowiedzi na pytania 1 stukot na tak 2 na nie . Dowiedziałam się ze mam coś przekazać jego dziewczynie i dziecku (5 l) , powiedziałam mu ze musi mi się przyśnić jeżeli mam uwierzyć ze to on . Śniło mi się ze stoję w jakiejś poczekalni zapytałam się gdzie on jest zawołał mnie uśmiechnięty pokazał mi rozwalona głowę i rękę śmiał się ze poczeka. Dziś gdy wyciągałam czyste ubrania z pralki , wyciągnęłam srebrny krzyżyk z Jezusem , chyba to od niego dla tego malca . Nie wiem co o tym myśleć proszę o szybka odpowiedz... pomoc

Na górę