to wrzućcie ktoś link do tego.

W naszym radiu była bardzo ciekawa audycja poświęcona tej historii, także Majesttic możesz poszukać w archiwum i sobie posłuchać

filmik już nie istnieje szkoda bo temat ciekawy, opisany w różnych źródłach.

Dokładnie, możliwe, że faktycznie ktoś tam coś kiedyś widział, albo wydawało mu się że widział i stąd powstał tak zwany rysopis danej postaci. A resztę mieszkańcy sami dodali od siebie ulegając sugestii i dopatrując w każdej mgle zarysu czegoś nadzwyczajnego w tym przypadku postaci dziewczynki.
Uczucie strachu, czyjeś obecności jest rzeczą normalną w takowym miejscu zważywszy, że media przychyliły się do owej sensacji, tym samym wpływając na ludzką psychikę, do tego dochodzi też wizerunek starego krzyża niegdyś znajdującego w tymże lesie, który też zapewne miał wpływ na wyobraźnię co po niektórych.

Ja na przykład na tych zapodanych zdjęciach to niestety, ale nie widzę żadnego wizerunku dziewczynki.

Sądzę by cokolwiek potwierdzić w tym przypadku, to trzeba by było temu miejscu poświęcić o wiele więcej czasu, na jakiekolwiek obserwacje czy ''badania''.

Media szukają po prostu kolejnej sensacji,a okoliczną ludność tylko podkręca tempo...
Tak to już jest,że każdy doda coś od siebie,żeby chociaż przez chwilę być w centrum uwagi.

Podczas II wojny światowej została zgwałcona i ogolona na łyso przez radzieckich żołnierzy a następnie pochowana gdzieś w tym lesie na nieświęconej ziemii.

A to moim zdaniem jest zwykłe ubarwienie tej historii,by stała się ona bardziej wiarygodna.

Pozdrawiam

Myślę, że musi tkwić w tym ziarno prawdy, a to z tego powodu, że ludzie którzy zmyślają opowieści o duchach z reguły są jełopami i nie wymyśliliby czegoś tak skomplikowanego jak łysa dziewczynka na rowerze. Mimo to, takiej obserwacji dokonała zapewne tylko jedna osoba, reszta ma zwidy lub łże, jak zawsze.